Maciej Szlinder

Krótka historia o POPiSowskim układzie, pandemii i DPS-ach

Jeszcze niedawno minister Marlena Maląg opowiadała jak to rząd wspiera samorządy w prowadzeniu DPS-ów.
A w jej własnym okręgu wyborczym, w kaliskim DPS nie mogą się doliczyć zakażonych i zmarłych osób.

Część pensjonariuszy przeniesiono do szpitala w podkaliskiej Wolicy, który jest do tego zupełnie nieprzygotowany. Wicedyrektorka szpitala pokazuje winę PiS-owskiego Łukasz Mikołajczyk – Wojewoda Wielkopolski: “Wojewoda wielkopolski zrobił sobie z naszego szpitala model włoski. Ludzie się tutaj uduszą. Tymi pacjentami nie będzie miał się kto opiekować”.

Wojewodę otwarcie wspiera wicemarszałkini województwa z Platformy Obywatelskiej Marzena Wodzińska. Jak piszą w Wyborcza.pl Poznań Piotr Żytnicki i Sylwia Sałwacka „49-letnia Wodzińska pochodzi z Kalisza, pracowała w bankach, a 43-letni wojewoda Łukasz Mikołajczyk to nauczyciel z pobliskiego Ostrowa Wielkopolskiego. W byłym kaliskim PO i PiS tworzą ponadpartyjny towarzyski układ, zwany nieformalnie porozumieniem ostrowsko-kalisko-pleszewskim. Mimo różnych opcji partyjni działacze nie idą tu na zwarcie, ale starają się dogadać. Z tego powodu Wodzińska chowa teraz głowę w piasek".

To miasto Kalisz, powiat kaliski, krotoszyński, ostrowski i pleszewski (dawne województwo kaliskie) są dziś epicentrum koronawirusa w Wielkopolsce. Znaczna część zakażonych to mieszkańcy domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych.

Podsumujmy, z układu: minister i wojewoda z PiS i wicemarszałek z PO powstaje chaos w ochronie zdrowia i pomocy społecznej. A trakcie pandemii oznacza to więcej zarażeń i więcej zgonów.

Dziękuję Beata Błażejczak-Kleczewska i Paweł Kleczewski za zwrócenie mojej uwagi na ten temat.


Źródło
Opublikowano: 2020-04-26 15:18:28