Jestem wkurzony. Funkcjonowanie polskiej ochrony zdrowia znowu zależy od heroizmu jej pracowników. Państwo zostawiło ich na placu boju samych. Bez masek, bez ochronnego sprzętu, bez procedur, bez respiratorów. Polska wykonuje najmniej testów na koronowirusa w Europie. Wyprzedzamy tylko Bułgarię i Rumunię. Przez to ogromna liczba medyków jest wyłączona z pracy, tysiące nieświadomych ludzi zaraża swoich bliskich i współpracowników, szpitale stały się rozsadnikami epidemii. Efekt: 1/6 wszystkich zarażonych to pracownicy służby zdrowia. Lekarze i pielęgniarki mają sami sobie kupować potrzebny sprzęt. Na pomoc ruszyli obywatele. Przekazują pieniądze i sami szyją potrzebne maski. To potrzebne i wielkie gesty, ale pokazują skalę kryzysu państwa z kartonu. Nie uszyjemy w domach ochronnych masek dla wszystkich pracowników szpitali. Własnymi oszczędnościami nie zasypiemy długów szpitali. Znowu zamiast rozwiązań systemowych mamy protezę. Co musi się stać, żeby coś z tym rządzący zrobili?
Jestem wkurzony. Agencja Rezerw Materiałowych sprzedała na początku tego roku 60 tysięcy specjalistycznych masek ochronnych, bo ktoś zapomniał w 2018 roku zrobić wymaganego przez producenta przeglądu technicznego. Maski straciły atesty i gwarancję. Okazało się, że agencja zamiast kupować potrzebny sprzęt kupowała węgiel i miał węglowy. Zamiast ratować ludzi, uznała, że będzie ratować budżetowy deficyt kopalń.
Jestem wkurzony. W kraju jest wielokrotnie mniej chorych niż na Zachodzie, a nasze państwo już ledwie zipie. Politycy wysłali na pierwszą linię frontu lekarzy, pielęgniarki, nauczycieli, pocztowców i wymaga od nich heroizmu, adaptacji do nowych warunków, kupowania za własne pieniądze sprzętu. Elity znowu zrzuciły odpowiedzialność z siebie na obywateli. Znowu elity wysyłają ułanów na czołgi, kosynierów na armaty. Elity ukryły się za plecami tych, którzy na codzień sprawiają, że państwo z kartonu jeszcze funkcjonuje. One sobie w swoich klinikach, na samorządowych i państwowych synekurach poradzą. Rząd się wyżywi. Czy słyszeliście państwo o tym, żeby zarządy miejskich i rządowych spółek, które zarabiają dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie za lojalność wobec partyjnych bonzów zrezygnowali z pensji na czas kryzysu? Oczywiście, że nie, to od zwykłych ludzi oczekuje się poświęceń i heroizmu. Nigdy od władzy.
Jestem wkurzony. Czym zajmują się dzisiaj politycy? Raczej nie zabezpieczeniem miejsc pracy i środków do życia dla milionów, którzy są bezrobotni, albo zaraz nimi zostaną. Zajmują się cyrkiem z organizacją wyborów. Te siły i środki, które są dzisiaj wykorzystywane do ich przeprowadzenia powinny być wydane na walkę z pandemią i jej skutkami. Żenująco nisko opłacani pracownicy poczty mają teraz zająć się 30 milionami przesyłek? W kraju, w którym Poczta Polska nie potrafi sobie poradzić z awizo mają sobie poradzić z powszechnymi korespondencyjnymi wyborami? W kraju bez żadnej tradycji tego typu głosowań? Lepiej oczywiście się nawalać w Sejmie niż organizować ludzi i proponować realne rozwiązania.
Jestem wkurzony. Czy słyszymy pomysły polityków o tym co mają zrobić ludzie, którzy zaraz wylądują (lub już wylądowali) bez swojej winy bez środków do życia z kredytami hipotecznymi i czynszami, które zjadają ich wszystkie oszczędności? Większość osób na śmieciówkach nie dostanie żadnego zasiłku dla bezrobotnych. Nie można mieć sprawnie działającego państwa, w którym ochrona zdrowia dostaje z budżetu grosze, a pielęgniarka zarabia najniższą krajową. Nie można mieć bezpieczeństwa jeśli 25% populacji jest zatrudniona na umowy czasowe lub śmieciówki. Nie można mieć porządnego państwa jeśli podatki płacą w kraju tylko biedni i klasa średnia. Największe konsekwencje kryzysu poniosą najmłodsi na śmieciówkach, z kredytami na 40 lat i czynszami, które już przed kryzysem zjadały ponad połowę ich pensji. Politycy sprawiają wrażenie całkowicie oderwanych od problemów zwykłych ludzi. Nie widzą zagrożenia, które niesie epidemii i gospodarczy kryzys. W miejsce małych i średnich firm, które teraz padną wejdą wielkie korporacje. Zamiast sklepy na rogu będzie kolejna Biedronka, zamiast kawiarenki, będzie kolejny Starbucks. Nasza sytuacja na rynku pracy będzie jeszcze gorsza, sytuacja wielkiego biznesu jeszcze silniejsza. Dzisiaj demokracja już iluzoryczna, po epidemii może stać się totalnym wspomnieniem.
Czas na rehabilitację znienawidzonego przez polityków i elity III RP państwa. Państwo to wielki ubezpieczyciel, który ma nas ubezpieczać na czas nieoczekiwanych kryzysów. Teraz powinien zrobić wszystko, żeby zamrozić gospodarkę i ją odmrozić, gdy zagrożenie minie. Jeśli zostawi ludzi i firmy same sobie po pandemii możemy mieć tylko zgliszcza. Roli wielkiego ubezpieczyciela nie spełni żadna prywatna firma. Nie możemy dalej traktować własnego państwa jak frajera do oszukania. A państwo nie może nas dalej traktować jak potencjalnych oszustów. Wczoraj konserwatywna gazeta angielskich elit Financial Times ogłosił, że trzeba cofnąć czterdzieści lat neoliberalnych reform wprowadzanych przez zblatowane z wielkim biznesem rządy. To pierwszy taki głos ze strony konserwatywnych przedstawicieli biznesu. Nawet oni zrozumieli, że silnik wzrostu, który opierał się na długu, niskich płacach, rosnących cenach nieruchomości, prywatyzacji usług publicznych, prywatyzacji zysków i uspołeczniania kosztów się skończył. Financial Times proponuje powrót do rozmowy o gwarantowanym podstawowym dochodzie i wielkich inwestycjach w usługi publiczne poprzez podatek od wielkich fortun. Teraz jest czas na wielkie idee, które mogą zmienić naszą rzeczywistość. Możemy się za rok obudzić w biednym i spustoszonym oligarchicznym państwie, albo w państwie, które próbuje odbudować własne instytucję i wspólnotę.
O godzinie 15.00 na antenie Halo.Radio będą rozmawiał z warszawskim ratownikiem medycznym Tomasz Lampurt Maleńczyk o sytuacji systemu ochrony zdrowia i jego pracowników. Po 16.00 zapraszam do rozmowy na temat dróg wyjścia z kryzysu. Piszcie jaką macie sytuację i jakie rozwiązania widzicie.
Link do transmisji: https://www.youtube.com/channel/UCSC5aYerDuSy-d8cZjD0-aw
Telefon: +48 22 39 059 22
Źródło
Opublikowano: 2020-04-05 13:08:23