Bił w twarz i wpychał rękę w krocze dziecka. Andrzej Duda zamiast oddzielnego mi

Robert Maślak

Bił w twarz i wpychał rękę w krocze dziecka. Andrzej Duda zamiast oddzielnego mieszkania dla ofiar, podarował im oprawcę. Sprawca łamał warunki kary, uzależnił od siebie ofiary. Nie miały wyjścia, mieszkanie należy do sprawcy. Wstrzymywałem się z oceną tego ułaskawienia, bo to zwykle skomplikowane sprawy, ale na podstawie tego, co jest dostępne, ta decyzja budzi mój sprzeciw.
Artykuł bezpłatny (trzeba się tylko zalogować/ zarejestrować): https://oko.press/co-zrobil-przestepca-ulaskawiony-przez-d…/


Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 17:59:51

Obejrzyj Solidarni z Białorusią

Daria Gosek-Popiołek:


„Nie ma wolnej Europy bez wolnej Białorusi. Będziemy o tym mówić w parlamencie, będziemy walczyć razem z Wami o Waszą wolność!” – zadeklarowałam wczoraj podczas Manifestacja solidarności z więźniami politycznymi. Wyrazy wsparcia dla obywatelek i obywateli Białorusi przekazałam też w ich ojczystym jęzku.


Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 16:56:43

Różne rzeczy już widziałem w wykonaniu demokratycznych demokratów, ale w tych wyborach pierwszy raz widzę, że zajadle at

Remigiusz Okraska:

Różne rzeczy już widziałem w wykonaniu demokratycznych demokratów, ale w tych wyborach pierwszy raz widzę, że zajadle atakowani są przez nich nie tylko ludzie, którzy deklarują "niewłaściwe" głosowanie, ale także i ci, którzy nie chcą iść głosować w II turze, bo nie znajdują w niej kandydata, z którym się utożsamiają. Każdego dnia widzę, jak tylko w gronie moich znajomych, a więc ludzi raczej ponadprzeciętnie wyrobionych politycznie, ich znajomi wypisują obraźliwe rzeczy, gdy tylko ktoś stwierdzi, że nie idzie na wybory.

I tak sobie pomyślałem, że demokratyczni demokraci wyobrażają sobie demokrację tak, że do urn będzie się naganiało karabinem, a przed urną oficer polityczny sprawdzi, czy na karcie do głosowania jest "właściwy" głos. To wszystko oczywiście w imię ocalenia demokratycznej demokracji.

No więc mam nadzieję, że ten przekorny naród i w ogóle każdy człowiek elementarnie szanujący własną godność zrobią coś dokładnie odwrotnego niż próbują wymusić demokratyczni demokraci. Choćby po to, żeby totalniaków kopnąć w tyłek.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 15:17:03

Liberalne bezkręgowce, czyli o zalotach do skrajnej prawicy – wPunkt

WPunkt:

„Widocznie ładna prezencja oraz bycie przeciwko PiSowi wystarczą do zagoszczenia na liberalnych salonach. Faszyzujący politycy mogą śmiało wkraczać do mainstreamu przy pomocy PO, a opinia publiczna (nawet jej bardziej progresywna część) nie będzie zbytnio protestować.” – pisze Artur Troost dla wPunkt.

Liberalne bezkręgowce, czyli o zalotach do skrajnej prawicy – wPunkt

Widocznie ładna prezencja oraz bycie przeciwko PiSowi wystarczą do zagoszczenia na liberalnych salonach. Faszyzujący politycy mogą śmiało wkraczać do mainstreamu przy pomocy PO, a opinia publiczna (nawet jej bardziej progresywna część) nie będzie zbytnio protestować.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 15:13:56

Jan Śpiewak: zabierz boomersowi dowód!

Jan Śpiewak:

Historyczny rekord frekwencji wśród młodych wyborców i zwycięstwo kandydatów antypopisu w I turze. Kto zagospodaruje bunt młodych w drugiej turze? Obstawiam, że nikt, chociaż więcej głosów zapewne padnie na Trzaskowskiego.

Jan Śpiewak: zabierz boomersowi dowód!

Bardzo dobre wyniki Hołowni i Bosaka wśród młodych nie świadczą o tym, że młodzi Polacy są skrajnie konserwatywni, czy skrajnie prawicowi, ale o tym, że są skrajnie antypopisowi i chcą odzyskać wpływ na rzeczywistość.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 15:13:13

Kobiety są przegranymi pandemii | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Obywatel:

„Usługi, turystyka i kultura, gastronomia, sektor urodowy oraz opieka – w te gałęzie gospodarki koronawirus uderzył ze zdwojoną siłą. Z najnowszego raportu wynika, że pracują w nich głównie kobiety i to one poniosą konsekwencje”. Więcej informacji w linku:

Kobiety są przegranymi pandemii | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 14:17:14

System przyznawania mieszkań komunalnych wymaga zmian – wPunkt

WPunkt:

Ustawa stanowi, że rada gminy ustala, kto ma pierwszeństwo w przyznaniu mieszkania. Kiedyś to było dosyć proste i oczywiste: niepełnosprawność, zagrażające zdrowiu i bezpieczeństwu warunki mieszkaniowe itd. Teraz pierwszeństwo w Gdańsku będą mieli ci, którzy nazbierają najwięcej punktów – pisze była radna, posłanka, ministra oraz liderka stowarzyszenia Lepszy Gdańsk Jolanta Banach

System przyznawania mieszkań komunalnych wymaga zmian – wPunkt

Ludzie nie mają mieszkań nie dlatego, że są leniwi i mało zapobiegliwi, ale dlatego, że ich nie stać na kupno lub wynajem.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 12:18:22

„Dostała z łokcia w twarz. Zaczęli nas otaczać, żebyśmy nie uciekli”. Nastoletnie ekolożki wspominają wiec Dudy

Maja Staśko:

Zrobiłam wywiad z dwiema świetnymi aktywistkami, Karoliną Porczyńską i Małgosia Andruszkiewicz z Młodzieżowy Strajk Klimatyczny – o aktywizmie i emocjach z nim związanych, szkole oraz działaniach na rzecz klimatu. Czytajcie!

"Ludzie przepychali się, żeby zasłonić nasz transparent. Jednego z aktywistów starsza pani obrzucała strasznymi wyzwiskami i uderzyła cienką gazetą. Jakiś mężczyzna chwalił się, że ze względów ekologicznych wypróżnia się co dwa dni, żeby nie szkodzić planecie. Chodził wokół nas i mówił o swoim sposobie wypróżniania.

Chcieli wyszarpnąć nam karton z napisem. Nasi aktywiści weszli na metrowy murek, by ludzie im nie zagrażali, ale policja „ze względów bezpieczeństwa” prosiła ich, żeby zeszli. Aktywiści mówią policji: boimy się tłumu, nie chcemy, ale policja nie reagowała. Wrócili więc, a transparent im zabrano i podeptano, ale udało się go odzyskać. Jedna z działaczek usiadła na ramionach wyższego kolegi, wtedy ludzie próbowali ją strącić, wywrócić. Zeskoczyła tuż przed tym, jak się przewrócił kolega. Dostała z łokcia w twarz. Ludzie otaczali naszych działaczy, żeby nie mogli uciec, z góry widziałam pogoń. Wyzwiska, inwektywy. Kolega został opluty.

Nasza aktywistka we łzach podeszła do policjanta i poprosiła o interwencję. A on zapierał się, że nic nie widział, więc nie może interweniować. Policjantów było mnóstwo, co kilka metrów. Nie podjęli żadnych działań."

"Dziewczyna od nas, która to nagrywała, młodsza ode mnie, usłyszała od jakiegoś mężczyzny, że pewnie chciałaby z nim pójść do łóżka – tylko w bardziej ordynarnych słowach. Potem pokazał jej gest seksu oralnego. Gdyby kolega mi tak powiedział, to nie byłby już moim kolegą, ale to było w sytuacji, gdzie chciałyśmy po prostu zaprezentować pewien problem, a mężczyzna, który może mieć córkę w naszym wieku, symuluje w kierunku nastoletniej dziewczyny seks oralny.

Jedna z moich przyjaciółek miała na sobie crop top, było jej widać kawałek brzucha. 70-letni mężczyzna powiedział, że równie dobrze może tę koszulkę zdjąć – po czym ją podniósł. Gabriela nie miała stanika, odsłonił jej pierś.

Wyszłam z nią z tłumu. Miała łzy w oczach, a ja byłam totalnie przerażona. Przytuliłyśmy się, ale powiedziała, że wracamy i będziemy walczyć. Podziwiam jej odwagę. Potem siedziała jeszcze na barana z transparentem w rękach. Poradziła sobie, ale dlatego, że – jak mi powiedziała – to nie jej pierwsza taka sytuacja w życiu. Przyzwyczaiła się, że jest obiektem napaści seksualnych."

„Dostała z łokcia w twarz. Zaczęli nas otaczać, żebyśmy nie uciekli”. Nastoletnie ekolożki wspominają wiec Dudy

To był nasz pierwszy kontakt z wiecem Andrzeja Dudy, ale nikt nie zakładał przemocy fizycznej. Przyszliśmy z napisem 'A co z klimatem?'. Rozmowa z Karoliną Porczyńską i Małgorzatą Andruszkiewicz, licealistkami, działaczkami Młodzieżowego Strajku Klimatycznego

Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 11:39:43

Czarne złoto, czarna śmierć? – Równość

Stowarzyszenie im. Tadeusza Regera:

Mówiąc o kosztach społecznych rezygnacji z górnictwa, łatwo popaść w skrajności. Trzeba pamiętać, że społeczny bilans górnictwa to nie tylko blaski, ale i cienie. Owszem, kopalnia żywi wiele rodzin, ale potrafi też krzywdzić. Każdego roku na Śląsku dochodzi do katastrof górniczych, które niosą ze sobą ofiary śmiertelne. Ryzyko śmierci jest wciąż wpisane w zawód górnika.

Pisze Barbara Słania

https://rownosc.eu/czarne-zloto-czarna-smierc/

Czarne złoto, czarna śmierć? – Równość

W obliczu trwającego kryzysu klimatycznego toczą się intensywne spory na temat roli węgla jako kluczowego surowca w polskiej energetyce. Zwolennicy radykalnej dekarbonizacji chcą jak najszybszego odejścia od tego surowca i zastąpienia go innymi źródłami energii – OZE i/lub energią atomo…

Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 11:00:27

Kilka słów o obalaniu pomników. Konkretnie – o jednym argumencie przeciwników tych działań. Brzmi on mniej więcej tak: o

Tomasz Markiewka:

Kilka słów o obalaniu pomników. Konkretnie – o jednym argumencie przeciwników tych działań. Brzmi on mniej więcej tak: ok, ci ludzie dopuszczali się kontrowersyjnych, a nawet zbrodniczych czynów, ale nie możemy wymazywać historii, nie możemy jej edytować i zostawić w niej tylko tego, co pasuje do naszego obecnego klimatu politycznego.

Problem z tym pozornie rozsądnym argumentem polega na tym, że zakłada on istnienie jakiejś niewyedytowanej wersji historii, która miałaby być obecnie zniekształcana pod wpływem antyrasistowskiego wzburzenia. A to przecież ściema, bo my historię edytujemy nieustannie. Kiedy nasi europejscy przodkowie decydowali, że postawią pomnik Kolumbowi, a nie mordowanym przez niego i jego następców Arawakom, to – zgadliście – „edytowali historię”. Bo decydowali, co mamy z niej zapamiętać, o czym mamy zaś zapomnieć. I robili to skutecznie. Od czterech lat mam zajęcia ze studentami na temat Kolumba i Arawaków – wszyscy słyszeli o odkryciach tego pierwszego, ale nie spotkałem jeszcze ani jednej osoby, która przed zajęciami wiedziałaby o tym, co spotkało tych drugich.

Ciekawe, czy gdyby dziś Polska była usiana pomnikami Stalina, a jednym z największych dzieł polskiej kinematografii był film o przygłupich Polakach, którzy są wdzięczni Rosjanom za opiekę, to też pojawiałyby się opinie, że nie wolno „edytować historii”. Mam wrażenie, że dyskusja wyglądałaby jednak trochę inaczej. Tak naprawdę nie chodzi bowiem o edytowanie historii bądź nie, ale o to, z jaką wersją naszych dziejów łatwiej się nam utożsamić. W naszej części świata wciąż łatwiej przychodzi utożsamianie się z Kolumbem czy Churchillem niż z ich ofiarami. Podejrzewam, że oburzenie na obalanie pomników bierze się właśnie stąd, a nie z rzekomego zamiłowania do wierności faktom historycznym.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-04 10:00:23

Liberalne bezkręgowce, czyli o zalotach do skrajnej prawicy

Bartosz Migas:

Świetny tekst o tym, że umizgi libków do faszolków są nie tylko obrzydliwe ale i idiotyczne, a część środowisk kojarzonych z lewicą, które to akceptują i racjonalizują, to już jest kompletne bankructwo moralne.

Tekst ma sporo kocnych fragmentów, zacytuję jednak pytanie podsumowujące:

JAK BY TU SIĘ NIE ZRZYGAĆ NAD URNĄ?

Liberalne bezkręgowce, czyli o zalotach do skrajnej prawicy

Źródło
Opublikowano: 2020-07-03 20:28:44

Jak zawsze prezydent i jego formacja nie mówią o szczególnie ważnych prawach –

Daria Gosek-Popiołek:

Jak zawsze prezydent i jego formacja nie mówią o szczególnie ważnych prawach – prawach dziecka. Do godności, prawa do wyrażania własnych poglądów, prawo do informacji, prawa do edukacji, prawa do ochrony przed poniżającym traktowaniem.

Prawa strona zapomina, że dziecko to nie własność rodziców, że ma prawo do wyrażania swoich poglądów i uczestniczenia w życiu publicznym. Dziecko ma prawo do godnych warunków życia i odpowiedniego poziomu życia, prawo do ochrony zdrowia i odpoczynku.

Zapytajmy więc prezydenta o te prawa:
?gdzie jest, gdy chaos deformy edukacji zabrał dzieciom odpoczynek? gdy edukacja staje się źródłem stresu?
?gdzie jest, gdy członkowie MSK są na jego wiecach opluwani, molestowane, obrażane?
?gdzie jest, gdy rodzice muszą organizować zbiorki na leczenie dzieci?
? gdzie jest, gdy dzieci są krzywdzone i molestowane? Gdy odbiera im się ich godność?
?gdzie jest, gdy dzieci muszą mieszkać że swoimi oprawcami? gdy są bite, ale to "rodzinna sprawa"?
?gdzie jest, gdy giną na drogach, bo najważniejszy jest komfort kierowców?

O tym Andrzej Duda milczy, ale macha bzdurnymi deklaracjami. Bo to łatwiejsze niż dbać o przestrzeganie praw dzieci, niż walka o ich bezpieczeństwo i godność. Niż ich ochrona.


Źródło
Opublikowano: 2020-07-03 18:09:54

Na oplacenie mieszkania ,jedzenie oraz leki | zrzutka.pl

Maja Staśko:

Wspieramy Hanię od 2 miesięcy. Dzięki Waszym pieniądzom ze zbiórki udało jej się uciec od sprawcy przemocy, który mieszkał w pokoju obok. Teraz Hania znów potrzebuje pomocy – MOPR w Poznaniu nie chce jej udzielić wsparcia finansowego, ponieważ kobieta "nie zamieszkuje pod wskazanym adresem". Pracownica MOPR-u w sposób konfrontacyjny weszła, zaczęła zaglądać Hani do lodówki i szukać dowodów na to, że tu nie mieszka. Hania płaci za wynajem mieszkania, ale nie śpi tam, bo boi się sprawcy przemocy – dlatego przecież uciekła! Dla MOPR-u to nie ma większego znaczenia. Hania nie otrzyma wsparcia na lipiec. Przez to nie ma jak opłacić leków i jedzenia.

Hania jest ofiarą wieloletniej przemocy domowej. Po latach tułania się z córką po ośrodkach dla kobiet po przemocy, w końcu trafiła do mieszkania treningowego. To miało jej pomóc wrócić do normalnego życia. Niestety, w pokoju obok razem ze swoją matką nielegalnie zaczął pomieszkiwać syn. Zaczepiał Hanię, obrażał ją. W październiku poważnie ją pobił. Sprawa trafiła do prokuratury. Wczoraj odebrałyśmy z Hanią informację o umorzeniu sprawy. Kilka dni wcześniej Hania poszła do swojego mieszkania. Gdy wchodziła, oprawca walnął ją z całej siły w twarz. Była z nią koleżanka, widziała to. Była wstrząśnięta, rozmawiałyśmy o tym długo. Następnego dnia koleżanka i Hania poszły na policję. Tam usłyszały, że to "tylko siniaczki", które znikną w ciągu 7 dni, więc sprawa zostanie umorzona. Nie chcieli nawet zrobić notatki, nie chcieli wysłuchać świadka.

Tak wygląda życie Hani od lat. W tej chwili próbujemy działać z operatorem, który zajmuje się mieszkaniem treningowym, i z Tomasz Lewandowski, prezesem ZKZL w Poznaniu. Mam nadzieję, że uda nam się przywrócić Hani miejsce do mieszkania. Ale nawet jeśli tak będzie (a to niestety wcale nie jest pewne, walczymy), Hania nie ma za co przeżyć w tym miesiącu. Pomóżcie, jeśli tylko możecie.

Na oplacenie mieszkania ,jedzenie oraz leki | zrzutka.pl

Przeszlo 2 m-ce temu opuściłam z powodu osoby stosującej przemoc nie będacej nawet najemcą swój lokal mieszkalny.Jest to mieszkanie socjalne ze wsparciem treningowym (terapeutycznym),które otrzymałam po wieloletniej tułaczce po Ośrodkach dla Ofiar Przemocy .Tu miałam zaznać spokoju oraz …

Źródło
Opublikowano: 2020-07-03 16:10:21