Razem Warszawa:

Pod adresem Kasprzaka 10/16 – przy jednej z najważniejszych arterii Warszawy, niedaleko stacji Metro Daszyńskiego – znajduje się zapomniany pomnik patrona ulicy. Stoi w niewyeksponowanym miejscu na tyłach biurowców, na skraju parkingu. Niestety, jak dowiedzieliśmy się, ani Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków Urzędu m.st. Warszawy, ani Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, ani Wydział Kultury dla dzielnicy Wola Miejska Wola nie sprawują opieki nad pomnikiem. Nie ma go w żadnej ewidencji pomników, zabytków ani obiektów upamiętniających. Ustaliliśmy jedynie, że rzeźba została wykonana w 1969 roku w dawnych Zakładach Radiowych im. M. Kasprzaka. Jeszcze na początku lat 2000 była w całkiem dobrej kondycji, obecnie jest w opłakanym stanie – popękana postać ma odłupany kawałek nogi i cokołu oraz brakuje jednej z dłoni. Słowem, wymaga pilnej naprawy i konserwacji.

Obecnym użytkownikiem wieczystym działki, na której stoi pomnik Kasprzaka, jest Bank BNP Paribas, który został zapytany o plany przeprowadzenia renowacji. Jednak, jak się wydaje, nie interesuje godne upamiętnienie patrona ulicy. Co na to Krzysztof Strzałkowski- Burmistrz Dzielnicy Wola i Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski?

8 września wypada 115. rocznica śmierci Marcina Kasprzaka. Jako w naszej polityce historycznej zwracamy uwagę na wypierane postaci ze świadomości i dyskursu publicznego. Chcemy przywrócić symbolicznie walory estetyczne pomnika Kasprzaka, dlatego wzięliśmy sprawy w swoje ręce i wyczyściliśmy pomnik.

W komentarzu znajdziecie biogram Marcina Kasprzaka.




Źródło
Opublikowano: 2020-08-30 20:05:18