Jan Śpiewak:

Na Ukrainie rozpoczęto pogłębianie Prypeć, a tym samym budowę drogi wodnej E-40. Prace trwają na odcinku pomiędzy Ukrainą a Białorusią. Część miejsc, w których są prowadzone, leży w odległości zaledwie kilku kilometrów od, okrytego złą sławą, czarnobylskiego reaktora (w tzw. Strefie Wykluczenia). Poza prawdopodobnym naruszeniem i redystrybucją osadów radioaktywnych, oddziaływanie drogi wodnej E-40 zmieni negatywnie reżim wodny Polesia i jego walory przyrodnicze. Zmiany hydrologiczne zagrożą największym w Europie terenom podmokłym, w tym rozległym torfowiskom stanowiącym magazyn dwutlenku węgla. Osuszone będą źródłem jego emisji.
Planowana droga wodna E-40 jest połączeniem żeglownym o długości 2000 km, łączącym Morze Bałtyckie z Morzem Czarnym. E-40, międzynarodowa inicjatywa rządu polskiego, białoruskiego i ukraińskiego, została wypromowana przez jej zwolenników jako nowa autostrada handlowa pomiędzy portami w Gdańsku i w Chersoniu na Ukrainie, która przyciągnie inwestycje i stworzy nowe miejsca pracy. Jednakże wstępne studium wykonalności projektu z 2015 roku było niekompletne, w tym pod względem analizy wpływu inwestycji na środowisko. Nie przeprowadzono także konsultacji społecznych dla tego przedsięwzięcia.
Więcej: https://bit.ly/339Mdxx, https://bit.ly/3h8x58y
STOP drodze wodnej E40

Fot. Daniel Rosengren


Źródło
Opublikowano: 2020-09-07 22:58:09