Achtung, ogłoszenie o pracę!

Adriana Rozwadowska:

Achtung, ogłoszenie o pracę!
A więc modne ostatnio w niektórych kręgach Halo.Radio, zwane też Pierwszym Medium Obywatelskim, w którym to pracują moi bardzo wybitni koledzy i koleżanki, szuka asystenta lub asystentki redakcji.
Wymagania nie są jakieś szczególne, za to w zamian oferuje – cóż za zaskoczenie – "miłą atmosferę" oraz pracę w medium o, cytuję, "nieznanej dotąd jakości".
Poza tym: 6 godzin dziennie, 1600 zł netto, a nawet można sobie do wyboru do koloru: zlecenie lub B2B.
Nie, nie napiszę, że już więcej do tego radia nie pójdę.
Bo raz: byłam ze dwa razy, nie były to występy mojego życia, więc niekoniecznie chcę usłyszeć "Haha, to se nie przychodź" – żadna ze mnie gwiazda, coby wybrzydzać.
Bo dwa: "A w innych mediach to (…).
Bo trzy: mało mamy mediów opozycyjnych i jakkolwiek sensownych.
Chciałabym więc tu upuścić luzem dwa pytania:
– czy Halo. zna koszty utrzymania w Warszawie?
– i czy, to ważniejsze lub raczej bardziej zabawne, czy Halo. zna wysokość składek do ZUS w przypadku B2B? Bo jak na moje, to z wypłaty zostanie 200 zł z hakiem, a jeśli dumny asystent zechce odprowadzać składkę chorobową, bo jest chorowity lub po prostu roztropny, to stówka. No chyba, że Halo.Radio zamierza skorzystać z pracy kogoś na ZUS-ie preferencyjnym, a resztę, w zamyśle, dopłaci jego/jej lub tata.
W każdym razie oferty kierujcie na halo@halo.radio. Redakcja skontaktuje się niestety z wybranymi kandydatami.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-15 22:27:03