Jest środek nocy, lecz cieszę się jak dziecko: przegłosowano ustawę mocno polepszającą losy i traktowanie zwierząt w Pol

Remigiusz Okraska:

Jest nocy, lecz cieszę się jak dziecko: przegłosowano ustawę mocno polepszającą losy i traktowanie zwierząt w Polsce. A udało się to zrobić za rządów strrrrrrasznego PiS-u. Wcześniej było 8 lat rządów lewicowców z SLD i 8 lat rządów wrażliwych humanitarnych europejskich demokratów z PO. Wtedy nie było to możliwe, a okazało się możliwe w czasach strrrrasznego dyktatorrrrra bez konta w banku. I to de facto wbrew politycznemu interesowi PiS, bo oni wcale na tym z automatu nie zyskają, a wręcz mogliby zyskać na ogrywaniu czegoś przeciwnego, bo takie mamy czasy głupiego sformatowania postaw i podziałów społecznych.

Cóż, tak to właśnie jest w tym kraju. Oczywiście mało kogo to otrzeźwi, nadal będą histerie, dramy i donosy, że jak tak można pochwalić za coś PiS, pewnie ci sprzedawczyku nasypali wielką górę srebrników. Nadal będzie obsesyjny antypisizm, także wśród nowoczesno-wielkomiejskich eko-animal-wrażliwców, zwykle o krótkim stażu w tejże wrażliwości. Choć przezabawne jest obserwowanie tego, jak dyktatorrrrr wytrąca tym deklaratywnym wrażliwcom kolejne argumenty z rąk i uszczupla kolejne pola ich manewru.

Pisałem i mówiłem wiele razy, że w polskiej polityce niemal wszystko jest odwrócone do góry nogami. Mamy kolejny tego przykład, bardzo dobitny. Teraz rozpoczynamy konkurs na najgłupsze i najbardziej szmatławe racjonalizacje tego, że za frazesowo-teoretycznych wrażliwców dobrą robotę znowu odwaliły takie strrrrraszne ciemne siły.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-18 01:24:51