Najważniejsza jest umowa

Piotr Ikonowicz:

Najważniejsza jest umowa

Ludzie przychodzą do nas załamani. Połowa sukcesu jest wtedy, gdy uda nam się przywrócić im wiarę w siebie, a perspektywy na ogół są marne. Ktoś kto z powodu zbyt niskich dochodów nie radził sobie z płaceniem niewysokiego czynszu komunalnego z pewnością nie poradzi sobie na wolnym rynku. Dlatego najważniejsza jest o przywrócenie tytułu do lokalu, czyli ponowne zawarcie umowy najmu. Usilnie przekonujemy decydentów o rozkładanie zobowiązań na raty i powstrzymanie się od wnoszenia spraw o eksmisję do sądu. Na sprawach już rozpoczętych podnosimy argument, że lokator spłaca dług i jest w trakcie rozmów o ponownym zawarciu umowy. Prosimy sądy o odroczenie sprawy, by była szansa na załatwienie problemu poza sądem.
Jednak nie wystarczy spłacić długu. Pan Zbigniew pożyczył pieniądze od rodziny i od znajomych, a mimo to został wyeksmitowany. Nie wiedział bowiem, że trzeba wystąpić do samorządu z wnioskiem o ponowne zawarcie umowy.
Władze często piętrzą rozmaite przeszkody utrudniające przywrócenie umowy. Na przykład w Łodzi wymagane jest wniesienie kaucji, która stanowi równowartość dwunastu miesięcznych czynszów. Dla osób, które dotąd borykały się z regularnym płaceniem czynszu co miesiąc bywa to barierą nie do przeskoczenia. I o to przecież chodzi. Mieszkań jest mało, nie buduje się nowych. Każdy pretekst jest więc dobry, żeby wyrzucić lokatora, bo wtedy kolejka oczekujących posuwa się na przód.
Znane są nam przypadki kiedy na prośbę o ponowne zawarcie umowy najmu pada odpowiedź odmowna, bo urzędnicy doszukali się, że lokator ma cząstkowy udział w gospodarstwie rolnym rodzicach, w którym mieszka i gospodaruje np. brat z rodziną. Urzędników nic nie obchodzi, że tego udziału nie ma jak zamienić na gotówkę, która pozwoliłaby wynająć lub kupić jakieś mieszkanie.
Wynajmowanie komunalnego to znakomite rozwiązanie. Takiego mieszkania inaczej niż własnościowego nie można zlicytować, a czynsz w nim jest stosunkowo niski. Wystarczy go regularnie płacić. I to jest najważniejszy wydatek. Umowy najmu trzeba bronić niczym źrenicy oko. Można zalegać z ratami kredytu, czy innymi rachunkami ale regularne płacenie czynszu komunalnego chroni nas przed najgorszą formą wykluczenia społecznego jaką jest bezdomność. Bo mało kogo dziś stać na wynajmowanie mieszkania na wolnym rynku, ponieważ jego koszt równa się miesięcznemu wynagrodzeniu.

Piotr Ikonowicz

Źródło
Opublikowano: 2020-09-21 12:35:31