Od wczoraj dostaję wiadomości od zszokowanych i zdenerwowanych rodziców uczniów

Daria Gosek-Popiołek:

Od wczoraj dostaję wiadomości od zszokowanych i zdenerwowanych rodziców uczniów i uczennic XLIV Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie, a dziś uczeń i uczennica tej zwrócili się do mnie z prośbą o pomoc.

Dyrektor tego liceum ogólnokształcącego zorganizował w szkole "wykład" jednego z krakowskich działaczy organizacji anti-choice. Wykład był obowiązkowy, odbywał się w godzinach zajęć i został "wzbogacony" o materiały audiowizualne prezentujące zabieg aborcji w 24 tygodniu ciąży. Działacz przedstawiał zamanipulowane fakty, straszył młodzież, szantażował emocjonalnie. Pojawiły się sugestie, że homoseksualność to choroba psychiczna, a i ideologia gender niszczy rodziny.

Powtórzę to raz jeszcze: uczniowie zostali zmuszeni do obejrzenia takiego filmu. Gdy protestowali,dyrektor kazał zamknąć im oczy i zabronił wychodzenia z sali.
O wykładzie nie zostali poinformowani rodzice, nikt z nich nie wyraził zgody na udział swojego dziecka. Nawet nauczyciele nie wiedzieli, czego dotyczyć będzie ta prelekcja.

To skandaliczna, karygodna sytuacja. Naruszone zostało prawo młodzieży do rzetelnej wiedzy, do przebywania w szkole, która powinna być przyjazna, a nie opresyjna i zmuszająca do obcowania z drastycznymi treściami. A mówimy o 14-letnich chłopcach i dziewczynach, którzy być może nie byli gotowi na takie informacje. Naruszone zostało konstytucyjne prawo rodziców do wychowania zgodnie z własnymi przekonaniami. Dlaczego nie zostali wcześniej powiadomieni o wykładzie i poruszanych w nim treściach?

Interweniuję w tej sprawie i domagam się wyjaśnień ze strony dyrektora, ale i osób odpowiedzialnych za edukację w Krakowie. Zwłaszcza, że oprócz pytań o sam wykład i jego treść, pojawia się także kwestia honorarium dla prowadzącego czy kwestie związane z bezpieczeństwem uczniów w sytuacji pandemii.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-30 16:11:15