10 września 1991 zmarł Jan Józef Lipski, senator RP, działacz opozycji demokraty

Maciej Konieczny:

10 września 1991 zmarł Jan Józef Lipski, senator RP, działacz opozycji demokratycznej i Przewodniczący Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej.

Całe życie Lipskiego było poświęcone walce o wolną i sprawiedliwą Polskę. Już w wieku 16 lat walczył w powstaniu warszawskim. Od połowy lat pięćdziesiątych angażował się w działalność opozycyjną, najpierw w ramach Klubu Krzywego Koła, później współpracując z październikowym tygodnikiem "Po prostu" i paryską "Kulturą".

W późniejszych latach był jednym z inicjatorów Listu 34 (protestu intelektualistów przeciwko cenzurze) i Listu 59 (protestu przeciwko wpisaniu do konstytucji PRL "kierowniczej roli PZPR" i wieczystego sojuszu z ZSRR). Był jednym z współzałożycieli Komitetu Obrony Robotników i członkiem "Solidarności".

PRL krytykował z pozycji demokratycznych i lewicowych, jednocześnie bezkompromisowo sprzeciwiając się nacjonalizmowi. Zagrożenie, jakie niesie ze sobą ideologia narodowa opisywał w wielu tekstach, między innymi w ponadczasowej książce "Dwie ojczyzny – dwa patriotyzmy".

W 1987 był jednym z inicjatorów odbudowy Polskiej Partii Socjalistycznej w kraju i został jednym z jej liderów. W wyborach kontraktowych kandydował jako przedstawiciel Komitetu Obywatelskiego do Senatu z okręgu radomskiego. Mimo, że ze względu na lewicowe poglądy Lipskiego konserwatywna prawica wystawiła przeciwko niemu kontrkandydata, udało mu się uzyskać mandat. Zmarł kilka miesięcy przed zakończeniem kadencji.

O Janie Józefie Lipskim można i należałoby napisać dużo więcej, to postać wybitna i kluczowa dla zrozumienia losów Polski w XX wieku. Dlatego bardzo zachęcam do lektury wspomnienia o nim, które kilka dni po jego śmierci opublikowała Lidia Ciołkoszowa (link w komentarzu).


Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 16:54:04

Zapraszamy na koncert! 11.09 o godzinie 20.00, online.

Fundacja Ocalenie:



Zapraszamy na koncert! 11.09 o godzinie 20.00, online. 🎶

W trakcie koncertu materiał filmowy ”Nonrecognition” wyświetlony zostanie na fasadzie Pawilonu nad Wisłą i będzie transmitowany na profilu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie/ Museum of Modern Art in Warsaw na Facebooku. Będzie to wydarzenie online na żywo, zacierające granicę pomiędzy wirtualną rzeczywistością a przeżyciem bezpośrednim.

Album został wydany w formie 50 unikalnych kaset, wykonanych ręcznie (kolaż / tusz i akwarela na papierze). 20 z nich została uzupełniona unikalnym polaroidem z filmu „Nonrecognition”.

💙 Kasety można zakupić w czasie trwania wystawy przedaukcyjnej Refugees Welcome 2020 w Muzeum na Pańskiej oraz po zakończeniu wystawy w Pawilonie nad Wisłą. Cały dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany organizacjom pozarządowym: Fundacja Ocalenie i Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.


Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 15:51:17

Pan Jarosław, górnik-elektryk z kopalni Bogdanka, krócej i lepiej wyjaśnia wam, co się stało/dzieje w Polsce niż zrobiły

Remigiusz Okraska:

Pan Jarosław, górnik-elektryk z kopalni Bogdanka, krócej i lepiej wyjaśnia wam, co się stało/dzieje w Polsce niż zrobiły to wszystkie jęczybuły z Agora SA, profesor Marcin "Byliśmy głupi, ale wciąż udajemy mądrych" Król, zawodowi kawiarniani antifiarze oraz analityczni analitycy z wrażliwego kampusu. Nie dziękujcie, nie trzeba, robimy to dla funu.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 15:46:50

Zapraszamy na zakupy <3 Kot Mysiek z Żywca zachęca do zakupu poprzed

Magdalena Okraska:

Zapraszamy na zakupy

Kot Mysiek z Żywca zachęca do zakupu poprzednich numerów „Nowego Obywatela”, bo właśnie skończył lekturę. Numery z tematami przewodnimi „Najsłabsi” oraz „Wymyślmy lepszy świat” wciąż do kupienia u nas – wersje papierowe po 15 zł, a elektroniczne po zaledwie 8 zł za 150 stron lektury. Warto zamówić i czytać: https://nowyobywatel.pl/sklep/


Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 15:22:06

Kot Mysiek z Żywca zachęca do zakupu poprzednich numerów "Nowego Obywatela&

Obywatel:

Kot Mysiek z Żywca zachęca do zakupu poprzednich numerów "Nowego Obywatela", bo właśnie skończył lekturę. Numery z tematami przewodnimi "Najsłabsi" oraz "Wymyślmy lepszy świat" wciąż do kupienia u nas – wersje papierowe po 15 zł, a elektroniczne po zaledwie 8 zł za 150 stron lektury. Warto zamówić i czytać: https://nowyobywatel.pl/sklep/


Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 15:22:06

Znacie to? Myśliwy zastrzelił X, bo pomylił X z dzikiem.

Razem Małopolska:

Znacie to? Myśliwy zastrzelił X, bo pomylił X z dzikiem.

Jaką możemy mieć pewność, że myśliwy, który nie potrafi odróżnić konia od dzika, nie zastrzeli naszego psa, albo nas samych podczas spaceru w lesie? Prawo myśliwego do polowania nie może być nadrzędne wobec naszego prawa do bezpiecznego spacerowania po lesie czy łące.

Nie będziemy mogli bezpiecznie cieszyć się przyrodą, dopóki nie będziemy ściśle regulować i kontrolować myśliwych. Dość przywilejów dla lobby myśliwskiego!


Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 14:43:28

Mieszkańcy powiatu kutnowskiego, którzy są niepełnosprawni lub przewlekle chorzy

Paulina Matysiak:


Mieszkańcy powiatu kutnowskiego, którzy są niepełnosprawni lub przewlekle chorzy uskarżają się, że aby stawić się na komisji lekarskiej ZUS muszą dojeżdżać do Łodzi. Problem ten nie dotyczy jedynie Kutna, ale całej Polski. W każdym województwie znajduje się tylko jedna siedziba komisji lekarskiej, a lekarze orzecznicy, działają tylko w 38 oddziałach w kraju.

Każdego dnia wielu mieszkańców powiatu kutnowskiego i województwa łódzkiego staje przed komisją lekarską Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi. Są to zwykle osoby starsze, chore i niepełnosprawne, które z uwagi na problemy zdrowotne nie są w stanie dojechać na komisję komunikacją zbiorową. Nie wszyscy dysponują własnym samochodem i nie wszyscy są w stanie zdrowotnym pozwalającym go prowadzić. To wszystko sprawia, że ta podróż staje się dla nich katorgą.

Oddziałów ZUS, przy których działają lekarze orzecznicy i komisje lekarskie jest zdecydowanie za mało. W każdym mieście powiatowym w Polsce (także w Kutnie) znajduje się oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, co daje możliwość utworzenia choćby dwóch lub trzech komisji lekarskich na województwo. Dużo łatwiej członkom komisji lekarskiej lub lekarzowi orzecznikowi byłoby dojechać do danego oddziału ZUS niż zmuszać setki niepełnosprawnych i chorych osób do podróży, która naraża ich zdrowie na dodatkowe obciążenia.

Państwo powinno troszczyć się o tych najsłabszych i potrzebujących, a nie – narażając ich zdrowie zmuszać do wielogodzinnych podróży. Jestem przekona, że możliwe jest rozwiązanie tej sytuacji, dlatego zwróciłam się do prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej z prośbą o odpowiedź na następujące pytania:

▪️Czy rozważa się utworzenie komisji lekarskich w innych oddziałach ZUS niż
wojewódzkie?
▪️Czy rozważa się utworzenie dodatkowych miejsc, w których będą działać lekarze
orzecznicy ZUS?
▪️Czy istnieje możliwość, aby mieszkańcy powiatu kutnowskiego i okolicznych powiatów z terenu województwa łódzkiego mogli stawać w kutnowskim Oddziale ZUS na komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?
▪️Czy istnieje możliwość, aby lekarz orzecznik działał przy kutnowskim Oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?


Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 13:23:36

Znacie to? Myśliwi zastrzelił X, bo pomylił X z dzikiem.

Razem:

Znacie to? Myśliwi zastrzelił X, bo pomylił X z dzikiem.

Jaką możemy mieć pewność, że myśliwy, który nie potrafi odróżnić konia od dzika, nie zastrzeli naszego psa, albo nas samych podczas spaceru w lesie? Prawo myśliwego do polowania nie może być nadrzędne wobec naszego prawa do bezpiecznego spacerowania po lesie czy łące.

Nie będziemy mogli bezpiecznie cieszyć się przyrodą, dopóki nie będziemy ściśle regulować i kontrolować myśliwych. Dość przywilejów dla lobby myśliwskiego!


Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 12:39:06

Razem przeciwko nacjonalizmowi! Bądźmy solidarne i solidarni wobec krzywdzonych

Razem Warmińsko-Mazurskie:

Razem przeciwko nacjonalizmowi! Bądźmy solidarne i solidarni wobec krzywdzonych mniejszości! ?‍?

Dziś 7 organizacji działających na terenie naszego województwa Dziewuchy Węgorzewo, KOD Warmińsko- Mazurskie, Młodzi Razem Warmińsko-Mazurskie, Olsztyński Marsz Równości, Ostra Zieleń – Warmia Mazury, partia Lewica Razem Warmińsko-Mazurskie, Stowarzyszenie Od-Ważne Iława, wspólnie zaapelowały do prezydent miasta Gdańsk Aleksandra Dulkiewicz o zakazanie zgromadzenia zarejestrowanego na terenie miasta Gdańsk na dzień 12.09.2020 r. „Gdańsk przeciwko tęczowej agresji”.

Możliwość organizacji zgromadzeń jest dla nas jedną z podstaw funkcjonowania państwa demokratycznego. Ich organizatorki i organizatorzy oraz uczestniczki i uczestnicy, gromadzą się w na nich w celu wspólnego wyrażania stanowisk w sprawach publicznych. Nie oznacza to jednak, że osoby te mają możliwość działania z pominięciem obowiązującego prawa, w szczególności Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Nie zgadzamy się na zgromadzenia, które szykanują jakiekolwiek grupy społeczne czy wzywają do agresji wobec nich. Chcemy, żeby Polska była krajem, w którym każdy, bez względu na pochodzenie, wyznawaną religię bądź bezwyznaniowość, stopień sprawności, wiek, orientację psychoseksualną, tożsamość płciową, czuł się szanowany i bezpieczny.

W ostatnich latach w naszym kraju obserwujemy zgodę coraz większej części społeczeństwa na postawy zachęcające do nienawiści. Musimy zacząć solidaryzować się z osobami krzywdzonymi i spojrzeć na problem jako krajowy. W ostatnim czasie w Polsce odbyły się takie zgromadzenia jak np. „Katowice miastem nacjonalizmu” albo „Nigdy więcej bratnich wojen”, podczas których padły hasła, które nigdy nie powinny wybrzmieć w przestrzeni publicznej, takie jak "Nadchodzą nacjonaliści", "Naszą drogą nacjonalizm, uderz, uderz w liberalizm", "Europa biała, Europa czysta, nadchodzi, nadchodzi rekonkwista", "It is Okay to be White", “Wolność słowa dla nacjonalistów" i wyzwiska wobec osób LGBT+.

Pragniemy, aby Polska była krajem bezpiecznym dla wszystkich osób. Takim, w którym prawa człowieka są przestrzegane!


Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 12:32:30

Związkowcy z polskiego oddziału Amazona chcą powrotu premii za pracę w okresie pandemii

OZZ Inicjatywa Pracownicza:

Praca w magazynach Amazon w czasie koronawirusa wiąże się z ryzykiem dla pracowników oraz ich rodzin. Amerykański gigant zdaje sobie z tego sprawę, dlatego na początku pandemii – pod naciskiem załóg z różnych krajów – wprowadził tymczasowy bonus 4 zł brutto do godziny pracy. Wprowadzono wiele środków zapobiegawczych i obostrzeń, które sprawiają, że nasza praca stała się cięższa (dystans, maseczki i inne). Obostrzenia zostały, a bonus wycofano. Jesteśmy zdania, iż pracownicy Amazon powinni otrzymywać godną płacę za swoją pracę przez cały rok.

Working in Amazon warehouses during coronavirus involves risks for employees and their families. The American giant is aware of this, so at the beginning of the pandemic – under the pressure of crews from different countries – introduced a temporary bonus of PLN 4 gross until working hours. Many preventive measures and restrictions have been introduced that make our work harder (distance, masks and more). Restrictions remained and bonus has been withdrawn. We are of the opinion that Amazon employees should receive a worthy pay for their work all year round.

Translated

Związkowcy z polskiego oddziału Amazona chcą powrotu premii za pracę w okresie pandemii

Związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza Amazon uważa, że pensja powinna wzrosnąć o 4 zł na godziny pracy.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 11:01:14

Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Zmarł nasz kolega Mateusz Pusz z Przemyś

Razem Podkarpackie:


Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Zmarł nasz kolega Mateusz Pusz z Przemyśla, były członek naszej partii, z którym wspólnie budowaliśmy struktury Razem i lewicę na Podkarpaciu. Marzyła mu się polska sprawiedliwa społecznie, socjalna, chciał dalej działać na lewicy. Niestety odszedł. Za wcześnie…

Rodzinie i przyjaciołom składamy kondolencje.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 11:00:48

Roboty jednak wejdą tylnymi drzwiami | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Obywatel:

Oczywiście trzymamy kciuki, żeby w przyszłości po ulgach podatkowych przyszły podatki od robotów, a z nich sfinansowano powszechny dochód gwarantowany „Rząd planuje wprowadzić ulgę na robotyzację. Przygotowuje ją resort rozwoju wraz z Ministerstwem Finansów”. Więcej informacji w linku:


Roboty jednak wejdą tylnymi drzwiami | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Rząd planuje wprowadzić ulgę na robotyzację. Przygotowuje ją resort rozwoju wraz z Ministerstwem Finansów.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 10:18:06

Co łączy Annę Lewandowską z Federacją Ziemniaka? Zabijają wolność słowa.

Jan Śpiewak:

Na kanwie ostatnich działań Zbigniewa Bońka i Anny Lewandowskiej napisałem tekst dla AGROlajt o tym jak za pomocą sądów zabija się wolność słowa w Polsce.

"Nie jestem zaskoczony zachowaniem Lewandowskiej. Sam byłem pozwany 25 razy przez możnych tego świata za krytykowanie ich i nagłaśnianie wątpliwych moralnie interesów. Bogaci i wpływowi są przyzwyczajeni do tego, że mówi i pisze się o nich dużo i dobrze. Dzięki firmom PR i życzliwym dziennikarzom znani i lubiani są przedstawiani w pozytywnym świetle. Żyją w bańce próżności, w której słyszą tylko o tym, że są wspaniali. Stoją za tym potężne interesy i klasowa lojalność. Adwokaci nie krytykują prawników, biznesmeni nie krytykują bogatych przedsiębiorców. Nikt nie chce się narazić. Wolność słowa obowiązuje w Polsce tylko wtedy, gdy nie naraża się czyichś interesów. Jeśli jednak ktoś spoza elit śmie krytykować naszych półbogów, musi się liczyć z najbardziej surowymi konsekwencjami.

(…)

Elity nie rozumieją zasad demokracji, bo jej po prostu nie chcą i nie lubią. Żyjemy w kulturze, która każe padać nam na kolana przed bogatymi i celebrytami. Należy im się tylko podziw i uznanie. Otoczeni przez grono potakiwaczy nie mogą uwierzyć i tracą cierpliwość, gdy ktoś śmie ich krytykować. Nie rozumieją, że wolność słowa i prawo do krytyki jest podstawą każdej demokracji.

(…)

Polska demokracja jest słaba i krucha. I to elitom odpowiada. W takim świecie nie rządzi prawda i sprawiedliwość, ale pieniądze. W świecie elit można każdego kupić i każdy ma swoją cenę. Obywatelom pozostaje tylko głośno krzyczeć, gdy widzą niesprawiedliwość. Nasz donośny głos to ostatnie narzędzie w obronie przed przemocą elit. I dlatego musimy głośno krzyczeć, gdy próbuje się nam odebrać to prawo. To ostatni bastion demokracji w świecie."

Co łączy Annę Lewandowską z Federacją Ziemniaka? Zabijają wolność słowa.

Informacje ze świata rolniczego, codziennie nowe artykuły.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 09:47:07

Hm, brzmi jak dobry lewicowy plan:

Remigiusz Okraska:

Hm, brzmi jak dobry lewicowy plan:

»Na pierwszy ogień – reforma służby zdrowia. "Jedną z największych zmian ma być upaństwowienie szpitali, czyli odebranie około 250 placówek powiatom i kilkudziesięciu marszałkom" […]

Zmieniona – według "DGP" – miałaby zostać także ustawa o partiach politycznych, która umożliwiłaby podział subwencji między partie tworzące koalicję. "Chodzi o takie przypadki jak PiS czy Lewica, gdy różne ugrupowania startują z list jednej partii i później cała subwencja trafia do niej. Dziś to, czy SLD czy PiS podzielą się subwencją z koalicjantami, zależy od ich dobrej woli. Po zmianach koalicjanci także mogliby liczyć na swoją pulę publicznych pieniędzy" – wyjaśnia dziennik. […]

ustawa dekoncentracyjna może zmusić wiele korporacji medialnych do pozbycia się aktywów. Chodzi o Polsat Zygmunta Solorza i amerykańską korporację Discovery, a także Agorę, niemieckie firmy Bauer Media (RMF FM), Ringier Axel Springer Polska (Onet, „Newsweek”, „Fakt”), Polska Press („Polska The Times” i gazety regionalne). […]

Zmiany mają dotknąć także fermy futrzarskie. […] Przewiduje on m.in zakaz hodowli zwierząt futerkowych, ograniczenie uboju rytualnego, zwiększenie kompetencji organizacji pozarządowych i częstsze kontrole schronisk".«

Oczywiście nie muszę dodawać, że to wszystko proponuje rządząca prawica z większością parlamentarną.

Osobna sprawa to oczywiście to, co z tego wejdzie w życie, ale nie oszukujmy się, że od 30 lat nie jesteśmy przyzwyczajeni przez całą klasę polityczną do tego, że z zapowiedzi wchodzi w życie tylko część.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 08:35:21

Adrian Zandberg dla WP: słowo socjalista to nie obelga

Razem:

„Natomiast kiedy religijni fanatycy szczują na mniejszości, atakują niewinnych ludzi, to nie będę milczeć. Jestem zwolennikiem radykalnego poglądu, że jak kogoś prześladują, to należy stanąć w jego obronie, a nie odwracać wzrok”.

Adrian Zandberg dla WP: słowo socjalista to nie obelga

Z Adrianem Zandbergiem, liderem partii Razem, rozmawiamy o literaturze, socjalizmie, Jacku Kurskim oraz o mitycznym ”Układzie”, z którym tak zaciekle walczy prawica. Zandberg: – To są urojenia, żadnego

Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 08:06:58

Maszyniarki ze Szczecina od kwietnia bez pensji. Interwencja Zandberga

Adrian Zandberg:

Te panie znalazły się w bardzo trudnej sytuacji, zupełnie bez swojej winy. Pracodawca potraktował je w sposób, którego nikomu byśmy nie życzyli. Zostawił je z dnia na dzień, jak niepotrzebne maszyny. Od miesięcy funkcjonują w stanie zawieszenia, bez grosza w kieszeni, ani zatrudnione, ani zwolnione. To utrudnia im szukanie nowej pracy czy ubieganie się o świadczenia przedemerytalne. Inspekcja pracy naprawdę nie może w takiej sytuacji umywać rąk.

https://www.rp.pl/…/200909334-Maszyniarki-ze-Szczecina-od-k…

Maszyniarki ze Szczecina od kwietnia bez pensji. Interwencja Zandberga

Holendersko-belgijskie małżeństwo, właściciele szczecińskiego zakładu odzieżowego V*I*Production, w którym pracują maszyniarki ze znanych w przeszłości zakładów Odra, na początku kwietnia wyjechało z Polski, a od połowy maja w ogóle nie kontaktuje się z załogą firmy. Po spotkani…

Źródło
Opublikowano: 2020-09-10 07:03:36

A największy ubaw ze wszystkich ubawów to mam wtedy, gdy te interesowne fąfle z liberalnej "lewicy" podwieszon

Remigiusz Okraska:

A największy ubaw ze wszystkich ubawów to mam wtedy, gdy te interesowne fąfle z liberalnej "lewicy" podwieszone przez długie lata pod wyzyskowych ultraliberałów, zawdzięczające im wygodne posady, promocje, kariery, zasięgi medialne, a przede wszystkim grube miliony publicznych dotacji hojnie dawane czy to za rządów centralnych (jak coroczne setki tysięcy za PO dla Krytyki Politycznej), czy od samorządów (jak utrzymywanie przez miasto stołeczne rządzone przez liberałów i wspólników mafii reprywatyzacyjnej zabaw w portale kulturalne celebrujące "rok antyfaszystowski"), stękają coś o tym, jak to wszyscy niezgadzający się z nimi są rzekomo hojnie dotowani i opłacani przez PiS, są "pisolewicą".

Wiadomo, szczytem niezależności i czystej lewicowości jest branie grubej kasy jawnie, chętnie i przez długie lata od typów, którzy podnosili wiek emerytalny, wypychali setki tysięcy na śmieciówki, przyzwalali na płacenie 4 zł brutto za godzinę w ciężkich pracach, "oddawali" kamienice z "wkładką mięsną" (tak mafiozi nazywali lokatorów), schlebiali deweloperom, zamykali szkoły i PKSy całymi setkami i ogólnie robili tu neoliberalny bantustan z zerowym socjalem.

Te paniczowate fąfle całe życie tylko wystawiały tyłek sponsorom, niczego nie zrobiły bezinteresownie, nie są skalane żadną realną pracą, więc wydaje im się, że wszyscy inni prowadzą identyczny tryb życia. Cóż, żabce w studni niebo wydaje się okrągłe. Napisałbym, że to PO-lewica, ale przecież to żadna lewica, lecz zwykłe niedrogie głośnodajki, które bez dawania byłyby nikim i niczym, bo niczego robić nie potrafią poza pokornym schylaniem się po ochłapy z pańskiego stołu.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-09 23:56:33

Gdy 20 lat temu byliśmy młodymi, a nie, jak dziś, starymi marginalnymi oszołomami i świrami kwestionującymi to, co mówią

Remigiusz Okraska:

Gdy 20 lat temu byliśmy młodymi, a nie, jak dziś, starymi marginalnymi oszołomami i świrami kwestionującymi to, co mówią "wszyscy rozsądni ludzie", przestrzegaliśmy przed neoliberalną globalizacją, porozumieniami handlowymi, "otwartymi granicami" i arbitrażami, w ramach których jakieś gównofirmy są ważniejsze niż demokratyczne państwa, społeczności i ich interesy. No i proszę, mamy wesoło po tym, jak urzędnicy postanowili zablokować ponadnarodowej korporacji eksploatację złoża, którym zainteresowana jest także krajowa publiczna spółka wydobywcza:

Spółka górnicza Prairie Mining ogłosiła, że rozpoczęła międzynarodowe postępowanie arbitrażowe przeciwko Polsce i domaga się odszkodowania – podała w komunikacie. Jak pisał rok temu "Dziennik Gazeta Prawna", może chcieć nawet 8-10 mld zł. Prairie Mining zwróciła się do międzynarodowego arbitrażu w sprawie niewydanych jej koncesji na wydobycie węgla koksowego ze złoża "Lublin". Ministerstwo Środowiska za PiS blokowało wydanie koncesji wydobywczej, argumentując, że Prairie chce użytkować całe złoże, choć zbadało tylko część. Eksperci wskazywali, że to normalna praktyka, a sąd zabezpieczył żądania australijskiej firmy
– Po ogłoszeniu w lipcu, że spółka zabezpieczyła 18 mln dolarów australijskich na finansowanie sporów, złożenie przez spółkę zawiadomień arbitrażowych jest kolejnym krokiem w dochodzeniu odszkodowania w następstwie działań i zaniechań Rzeczypospolitej Polskiej, które uniemożliwiły Prairie rozwój światowej klasy projektów węgla koksowego Jan Karski i Dębieńsko – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prezes wykonawczy Prairie Mining Ben Stoikovich. – Nie mieliśmy innego wyjścia, jak tylko podjąć takie działania i wyegzekwować prawa spółki do odzyskania pełnej wartości dla akcjonariuszy w drodze międzynarodowego arbitrażu – dodał.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-09 23:13:46