Marcelina Zawisza:

Politycy prawicy przy okazji wyroku pseudo Trybunału Konstytucyjnego zarzekali się, że ich rząd tyyyyleeee robi żeby pomóc dzieciom z niepełnosprawnościami. Była nawet w Sejmie informacja minister Maląg na temat programu "Za życiem". Och, jaki rząd PiSu jest wspaniały, jaki cudowny, ile robi, och, och, ach, ach, nachwalić się pani minister nie mogła. W programach publicystycznych politycy Zjednoczonej Prawicy tak samo. No taki cudowny rząd, rehabilitacja dla każdego dziecka, urlopy wytchnieniowe, mieszkania wspomagane, wsparcie, Pani droga, na każdym etapie. Co tylko sobie kto zażyczy.

Jak wyglądają prawda pokazała między innymi posłanka Katarzyna Kotula posłanka na Sejm RP podczas debaty sejmowej.

Wyliczyła, że z programu sfinansowano czterdzieści osiem mieszkań chronionych w całej polsce. Siedemdziesiąt siedem miejsc w instytucjach opiekuńczych dla dzieci poniżej 3 roku życia. Stu dwudziestu pięciu rodzinom osób z niepełnosprawnościami udzieliły wsparcia urzędy pracy.

"To nie są dane dla jednej gminy, czy powiatu. To są dane na całą Polskę. Faktycznie imponujące!" – kpiła z minister Maląg. – "Z ilu urlopów wytchnieniowych skorzystano? Okrągłe zero! Dlaczego? Ponieważ przez 4 lata swoich rządów nie był w stanie napisać przepisów, które pozwalałyby ich udzielać."

O tym, że bajki pisze w sprawie pomocy osobom z niepełnosprawnościami wie każdy, kto choćby przez chwilę porozmawiał z osobą z niepełnosprawnością lub jej opiekunem.

Niedawno dowiedziałam się o sytuacji fundacji "Dom", Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym, która pod swoimi skrzydłami ma około 1500 podopiecznych. Muszę przyznać, że krew mnie zalała.

Ze względu na zaniżone wyliczenia Narodowego Funduszu Zdrowia, fundacja znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Musi pilnie znaleźć 250 tys. zł by sfinansować świadczenia, powstałe w wyniku tzw. “nadwykonań”. “Nadwykonania” oznaczają, że mimo braku gwarancji odzyskania środków z NFZ “Dom” nie odmawiał pomocy potrzebującym dzieciom, którym ze względu na niepełnosprawność przysługuje rehabilitacja.

Fundacja nie ma możliwości skorzystać z programu Za Życiem, ponieważ według zarządzenia prezesa NFZ, pieniądze na w rodzaju rehabilitacji na oddziałach dziennych przysługują wyłącznie tym poradniom i ośrodkom, które stale współpracują z poradnią neonatologiczną realizującą program DOK. W województwie opolskim jest 1 poradnia neonatologiczna, która prowadzi DOK ale nie ma „mocy przerobowych” do przyjęcia większej ilości dzieci. Konsekwencją jest odcięcie nie tylko podopiecznych tej konkretnej fundacji, ale wszystkich dzieci na Opolszczyźnie od środków na rehabilitację pochodzących z programu “Za życiem”.

Teraz Fudnacja prosi o wsparcie finansowe. W komentarzu znajdziecie link do zrzutki. Każde pieniądze się przydadzą. Nie zostawmy podopiecznych fundacji bez wsparcia!

Dla polityków prawicy dziecko ważne jest "od momentu poczęcia" do momentu narodzin. Potem już niech się dzieje co chce.

Wiem, że niektórzy wpłacali na fundacje duże środki (pozdrawiam panie Januszu). Ale panie i panowie – od 6 lat jesteście u władzy. Od 6 lat macie prezydenta, premiera i większość parlamentarną. Pora na systemowe działania, a nie filantropię.

Napisałam do posłów Zjednoczonej Prawicy list otwarty z prośbą o pomoc. Czy pomogą? Wątpię. Ale warto w sprawie pomocy dzieciom z niepełnosprawnością odezwać się do każdego.


Źródło
Opublikowano: 2020-11-30 19:51:35