Michał Pytlik:
W Opolu trwa Jarmark Franciszkański. Od ronda na Pl. Wolności do ul. Zamkowej mamy dziś stragany z różnymi produktami i uwolniony ruch dla pieszych.
Czy taka ulica nie jest fajniejsza niż zwykły tranzyt dla
kierowców, którym jest na co dzień? Taka, po której swobodnie poruszamy się pieszo, właściciele straganów mają dzięki temu większy utarg, a samorządy większe budżety?Tak mogłoby być na co dzień. Żywe, wygodne i dochodowe ulice Opola to jeden z moich priorytetów.
Źródło
Opublikowano: 2021-02-21 03:55:36