Maciej Konieczny:


#MiędzynarodowyDzieńPielęgniarkiiPołożnej #Protest

Dziś Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki i Położnej. W tym roku nie będzie dniem, w którym pielęgniarki przyjmują jedynie symboliczne i podziękowania (a może brawa?), ale w którym protestują. Zmuszone są wyrazić sprzeciw w interesie nie tylko swoim, ale nas wszystkich, bo krytyczna sytuacja w ochronie zdrowia w Polsce uderza w każdego z nas.

Pielęgniarki jako grupa zawodowa są lekceważone przez każde kolejne rządy w Polsce od ponad 30 lat. Traktowane są jako wolontariuszki, siostry, które to winne służyć innym z tytułu powołania. Pielęgniarstwo to nie wolontariat! To wymagający i odpowiedzialny zawód medyczny, w Polsce rażąco nisko opłacany. Średnia wieku pielęgniarki w naszym kraju to 53 lata. Oznacza to, że za kilka lat opiekować się nami będą osoby w wieku przedemerytalnym, w większości pracujące ostatkiem swoich sił, wyeksploatowane latami pracy ponad swoje psychofizyczne możliwości. Młode pielęgniarki, owszem, uzyskują wykształcenie w zawodzie, jednak większość z nich nigdy w Polsce pracować nie będzie. Już na etapie studiów otrzymują propozycje pracy zagranicą, z których korzystają, zachęcone niepomiernie wyższymi pensjami i standardami pracy. Pandemia koronawirusa obnażyła stan polskiej ochrony zdrowia. Skutki epidemii szczególnie dotkliwie odczuły właśnie pielęgniarki. Większość z nich zaraziła się koronawirusem w swoich miejscach pracy. Ponad 160 pielęgniarek zmarło z powodu COVID-19. Najwięcej spośród wszystkich zawodów medycznych. W szczytowym okresie pandemii wiele z nich zmuszonych było do pracy w ekstremalnych warunkach, na co dzień narażając siebie i swoich bliskich, pracując na dyżurach trwających nawet 72 godziny. Nie wszystkie z nich otrzymały obiecane dodatki covidowe.

Dziś pielęgniarki protestują przeciwko wieloletnim zaniedbaniom w ochronie zdrowia, a także przeciwko skandalicznym zapisom ustawy o minimalnym wynagrodzeniu (wycofującym wywalczone uprzednio tzw. zembalowe) i proponowanym współczynnikom, nieuczciwie różnicującym przedstawicielki pielęgniarstwa; przyjmującym wykształcenie jako jedyne kryterium oceny. tkwi w tym problem? Większość pracujących w zawodzie pielęgniarek kończyła średnie szkoły medyczne. Oznacza to, że pielęgniarki o najdłuższym stażu pracy, największym doświadczeniu będą najbardziej pokrzywdzone proponowanymi współczynnikami.

Jako Razem Śląsk popieramy postulaty Ogólnopolski Pielęgniarek i Położnych i sprzeciwiamy się proponowanym zapisom ustawy.


Źródło
Opublikowano: 2021-05-12 10:56:44