Anna Górska:


Kocham moje dzieci.
To dla nich w zasadzie to wszystko robię.
Czasami dwoję się i troję, żeby wszystko pogodzić, poukładać, spiąć… Jak każda mama.
Jak każda mama drżę na samą myśl, że mogą być chore, może grozić im niebezpieczeństwo, martwię się i walczę o ich przyszłość.
Czasami, jak każdą mamę, rozmiar tej odpowiedzialności bardzo mnie przytłacza, że myślę „na co mi było, to całe macierzyństwo”…
Kocham, przytulam, otaczam opieką, tłumaczę, uczę, karcę, wściekam się, płaczę z bezsilnosci… Ale i ze szczęścia!
Nic wcześniej w życiu nie dawało mi takiego uczucia bezgranicznego szczęścia, jak obserwowanie tego, jak każdego dnia moje dzieci stają się swoimi własnymi osobami i pomaganie im w tym.
Życzę dzisiaj wszystkim mamom, aby troski nie przesłaniały nam tego szczęścia.



Źródło
Opublikowano: 2021-05-26 11:13:04