Mamy zatem przegłosowany Krajowy Plan Odbudowy. Bezprecedensowy w dziejach naszego kraju program wsparcia finansowego. Wsparcia w obliczu bezprecedensowej sytuacji zdrowotnej i jej skutków. To jest wielki dzień dla Polski i tylko głupota lub ideologiczny odlot nie pozwalają tego widzieć/rozumieć. A oprócz tego kilka ciekawych tendencji:
1. Wyobraźmy sobie, że rzecz dzieje się 10 lat temu, a argumentem za niepopieraniem KPO są wywody, całkiem zasadne, o tym, że liberałowie to złodzieje, nieudacznicy, niechętni publicznej kontroli, robiący dziwne interesy z wielkim biznesem a obywatelom oferujący rozkwit umów śmieciowych i stawek 4 pln za godzinę. I że wtedy PiS jest przeciw lub wstrzymuje się. Przecież liberalne media oszalałyby od wywodów o antyeuropejskości, ciemniactwie, nieodpowiedzialności, inspirowaniu takich postaw przez Putina itd., itp. Dziś widzieliśmy właśnie takie przedstawienie w wykonaniu Platformy Obywatelskiej i jej przydupasów. Niech piekło ich pochłonie.
2. Oczywiście niech piekło pochłonie także ekipę Ziobry i Konfederację. Ci pierwsi to jest szkodliwa szajka i mam nadzieję, że nie znajdą się już w przyszłości na listach wyborczych Zjednoczonej Prawicy. Nie ma nic zbrodniczego w byciu eurosceptykiem czy w ogóle w patrzeniu Unii na ręce, w pytaniu o mechanizmy działania tego tworu itp., ale gdy ktoś w momencie głosowania ogromnych środków pomocowych dla swojego sponiewieranego kraju zaczyna bełkotać o tym, że Unia narzuci małżeństwa jednopłciowe w zamian, to jest to durny i skrajnie nieodpowiedzialny teatrzyk. Konfederacja to wiadomo – zbieranina wyjątkowych idiotów i szmaciarzy pod każdym względem, teraz w pełni zasługująca na to, żeby nie nazywać ich narodowcami, lecz antynarodowcami. Nie da się inaczej nazwać głosowania przeciwko tak wielkiemu programowi pomocowemu po ponad roku koszmaru zdrowotnego i społecznego.
3. PiS znowu odpala dobrą wizję prospołeczną. Trzeba czekać na wykonanie, ale w KPO jest zawartych wiele naprawdę dobrych działań, w duchu, który w innych krajach i epokach robiłaby w bardzo podobnej postaci lewica socjalna. Nie tylko nie ma tam ideologicznych szajb, ale i są działania idące pod prąd prawicowej wizji świata, np. rozwój opieki instytucjonalnej nad dziećmi w wieku 0-3.
4. Bardzo dobra i odpowiedzialna postawa Lewicy i partii Hołowni. Niby elementarnie sensowna i porządna, ale wiemy, jakie są w Polsce realia i jak próbowano te ugrupowania szantażować i obsrywać. Chwała za sensowne korekty programu i za głosowanie „za”.
5. Nie robię sobie wielkich nadziei w kwestii wyemancypowania się Lewicy spod wpływów liberałów. To jest związek mniej czysto partyjno-polityczny, a bardziej mentalny. Polska lewica koniec końców to michnica – ludzie przyjmujący za swoją niemal całą liberalną opowieść o Polsce (za wyjątkiem kultu Balcerowicza, choć w postępowym komentariacie nawet to jest od niedawna relatywizowane), poczynając od historii, przez system wartości, styl życia i poziom życia, a na personaliach kończąc. W dodatku na poziomie liderów i aktywu często są zblatowani z liberałami w aspektach rodzinnym, towarzyskim, zawodowym, środowiskowym itp., co o wiele bardziej niż tylko polityczny „antykaczyzm” utrudnia przecięcie tej pępowiny. Wątpię zatem, abym doczekał lewicy trwale suwerennej wobec liberałów. Aczkolwiek, paradoksalnie, tym bardziej brawo za postawę w sprawie KPO. Można by maksymalistycznie i sekciarsko obwieścić, że przecież mogli za poparcie KPO wynegocjować stanowisko RPO dla Piotra Ikonowicza, ale takie rzeczy to się łatwo pisze na fejsiku czy tłiterku, natomiast w realnej polityce są znacznie trudniejsze.
Tak czy owak mamy to. Rok temu byliśmy w samym środku koszmaru zdrowotnego. Teraz wychodzimy z niego dzięki szczepionkom, a czeka nas taki zastrzyk finansowy, który ma szansę nie tylko załatać dziury powstałe przez ten rok, ale i sfinansować w Polsce wiele ważnych spraw socjalnych, infrastrukturalnych, rozwojowych i cywilizacyjnych w obszarze tego, co tu nigdy nie powstało lub co III RP zniszczyła.
Keynesizm i do przodu!
Źródło
Opublikowano: 2021-05-05 00:08:51