Dyżur na Elektoralnej rozpoczynamy otworzeniem pliku w excelu w którym rozpisa

Piotr Ikonowicz:


?Dyżur na Elektoralnej rozpoczynamy otworzeniem pliku w excelu w którym rozpisane są wszystkie przyjęte przez nas sprawy. Liczba rośnie każdego dnia, setka została już przekroczona a na parapecie piętrzą się listy od kolejnych potrzebujących pomocy. W szwach pęka również skrzynka mailowa. Na Facebooku codziennie otrzymujemy nowe wiadomości z prośbą o reakcję w sprawie grożącej licytacji, eksmisji bądź interwencji komorniczej, ale nie tylko- zgłoszony został nam problem starej windy towarowej w budynku mieszkalnej, której hałas uniemożliwia starszym mieszkańcom sen w nocy. Ogromna część przyjętych przez nas spraw pochodzi z województwa mazowieckiego, z czego ponad połowa dotyczy samej Warszawy.

?Dzwonimy do pani Magdy, która po eksmisji zamieszkała wraz z synem w budynku komunalnym. Powodem eksmisji był ów dorosły syn, posiadający niebieską kartę. Mimo, iż eksmisji nie była winna pani Magda, została zmuszona do dalszego mieszkania z agresywnym synem. Dodatkowo miasto wniosło już pozew do sądu o eksmisję z zamieszkanego przez nich lokalu, a umowa najmu socjalnego kończy się za parę dni. Umawiamy się na rozmowę z wiceburmistrzem, aby móc stosownie zareagować.

?Pan Maciej, mieszkający z córką u rodziców. Zarówno on jak i jego córka mają problemy z poruszaniem się, a mieszkanie znajduje się na drugim piętrze. Windy nie ma. Miasto jednak nie ma zamiaru przyznać im mieszkania, ponieważ zamieszkiwany przez nich metraż jest za duży.

?Umawiamy się na spotkanie z panią Anną, która chcąc opłacić córce wyjazd na zieloną szkołę skorzystała z pomocy oferowanej jej przez panią z OLX-a. Ów pani obiecała załatwić chwilówkę i wkrótce na konto pani Anny zaczęły wpływać przelewy o różnych kwotach. Doprowadziło to błyskawicznie do ogromnych problemów finansowych. Do biura zapraszamy również panią Wiolettę, z 15 sprawami u komornika.

?Satysfakcja, którą niesie pomoc osobom w kryzysie jest ogromna. Ale wraz z satysfakcją często rośnie również gniew i poczucie braku sprawiedliwości ze strony państwa które nie chroni należycie osób najsłabszych. Rośnie gniew na bierność ze strony miasta, które pozwala deweloperom na budowę tysięcy mieszkań pod wynajem za astronomiczne ceny ale pozostaje ślepa na dramatyczną sytuację mieszkaniową najsłabszych, najbiedniejszych. Ta dehumanizacja ma miejsce każdego dnia, pod różnymi postaciami, w różnych zakątkach Polski.

?Obserwujemy jej eskalację czytając listy, wiadomości, odbierając telefony. W pozornie demokratycznym państwie gdzie jednak ani o równości, ani o wolności, ani o braterstwie nie ma mowy. Bo nie jest wolnością mieszkanie w nędzy, nie jest nią bezdomność ani bycie pod opresją tych, którym udało się zgromadzić więcej kapitału.

?O taką realną wolność walczymy codziennie, jako Społeczni Rzecznicy Praw Obywatelskich i takiej wolności domagamy się od systemu społeczno-gospodarczego, w którym mamy funkcjonować.

Antonina Steffen

Źródło
Opublikowano: 2021-07-12 15:46:33