Remigiusz Okraska:


Od dzisiaj w sieci tekst, który w ojczyźnie autora ukazał się w 2004, a my jego przekład opublikowaliśmy na papierze w 2008. Paul Kingsnorth jest świetnym myślicielem, dlatego u nas w kraju kserokopiowania z Zachodu głównie bzdetów pozostaje prawie nieznany. Facet, który zaczynał jako dość standardowy lewak i „zadymiarz” ekologiczny, wyrósł na bardzo przenikliwego komentatora i wizjonera idącego pod prąd modnych bzdur. A w tym konkretnym tekście jest świetnie opisane to, jak lewica wypinając się na patriotyzm tylko oddaje go skrajnej prawicy, ale i jak w efekcie staje się sojuszniczką globalnego walca kulturowej uniformizacji, wykorzenienia i komercjalizacji w interesie wielkiego biznesu. Ten tekst warto czytać także w perspektywie historycznej i zastanowić się, czy po wdrożeniu rad autora mielibyśmy Brexit, porażki labourzystów i coraz mniejsze poparcie dla lewicy w klasie ludowej. Inna rzecz, że oczywiście inaczej być nie mogło, gdy lewica to klasa średnia, klasa próżniacza i nomadyczna klasa ekspercka. W każdym razie zachęcam do lektury, warto:

Paul Kingsnorth: Nowa wizja patriotyzmu (2004)

Źródło
Opublikowano: 2021-07-12 20:54:50