Remigiusz Okraska:


Są dwie idee przeciwne władzy państwowej, odgórnemu przymusowi, biurokracji, nadzorowaniu i karaniu ludzi przez urzędników, władzy „ekspertów” i urządzaniu innym życia przez teoretyków, zwykle z posad świetnie płatnych. Jedna jest głupia, druga jest mądra.

Mądrą jest anarchizm. Wskazuje na te aspekty władzy państwowej i odgórnych instytucji, które tylko ograniczają ludzką wolność, ale i odbierają ludziom zbiorowe samostanowienie, tłamszą oddolne inicjatywy i kreatywność, kontrolują i mędrkują, zabierają więcej niż dają, robią nie to, czego ludzie chcą, lecz czego chcą urzędnik i ekspert oraz inni samozwańczy przyjaciele ludu. Wiele pomysłów anarchizmu może się wydawać wątpliwych, kilka utopijnych, jest to doktryna trudna, bo dość maksymalistyczna moralnie. Ale to doktryna piękna i uwznioślająca, a przede wszystkim chroniąca słabych przed silniejszymi i bardzo silnymi.

Głupią jest libertarianizm, minarchizm, korwinizm etc. Bierze on na celownik biurokrację czy przymus państwowy, ale degeneruje jednostkę do roli homo economicus, hiperindywidualizmem rozbija społeczność i zbiorową sprawczość, a przed „urzędasem” chce bronić własność prywatną i biznes, nawet jeśli są ufundowane na ludzkiej krzywdzie i wyzysku oraz bazują na tym, że kiedyś zagrabili coś słabym i wyzuli ich z wszystkiego. To doktryna marna i podła, chroniąca silnych przed słusznymi roszczeniami słabych, a w dodatku moralnie zgniła, bo frazesową troską o sprzedawczynię pietruszki zasłania robienie laski miliarderom i wielkim koncernom.

Więc jeśli przepadasz za państwem, biurokracją, przymusem, odgórnością itp., jeśli straciłeś wiarę w politykę partyjną czy parlamentarną, wybierz anarchizm. Nie korwinizm, bo on jest skondensowaną podłością, jest bagnem, które wciąga i zatapia.


Źródło
Opublikowano: 2021-07-14 16:49:07