Maja Staśko:


Próbuję wrzucić ten post po raz drugi – za pierwszym usunął go Instagram ze względu na ,,nękanie”. Tyle że nękaniem była wiadomość, którą otrzymałam i na podstawie której stworzyłam edukacyjnego posta o tym, co to za przestępstwo i jak można je zgłosić.

Post, w którym to tłumaczyłam, został usunięty. Mimo iż nie był mojego autorstwa. Tymczasem autor wiadomości, którą otrzymałam, nie poniósł żadnych konsekwencji.

Przy edukowaniu często stajemy przed pytaniami: czy mogę to opublikować? Czy Instagram nie uzna tego za nieodpowiednie – bo poruszające trudne tematy – i nie zablokuje mnie, co sprawi, że miesiące czy lata pracy zostaną zaprzepaszczone? Czy jednym ruchem nie zostanie usunięta nasza społeczność i miejsce wsparcia, które tu budowałyśmy i budowaliśmy?

Postarałam się ocenzurować tę wiadomość, którą dostałam. Chociaż to o mnie powinien Instagram się martwić, bo to ja ją dostałam. I to ja jestem tu ofiarą.

Oryginalna treść posta:

Ostatnio dużo tego u mnie – i dotyka nie mnie, ale i bliskie mi osoby. Słowa mogą ranić. Słowa mogą zabijać. Przez słowa można bać się wyjść z mieszkania. Można zrezygnować z życia społecznego i z marzeń.

Jeśli masz problem z emocjami, zadzwoń na telefon zaufania dla dzieci (116 111) lub dla dorosłych (116 123). Możesz się zwrócić do Poradni Zdrowia Psychicznego i umówić wizytę z psychiatrą, a ten może wystawić skierowanie na psychoterapię. Możesz się udać do miejscowego Centrum Zdrowia Psychicznego. @siec.przyjaciol na pewno pomoże.

Nie trzeba wyładowywać emocji przez hejt. Są inne sposoby, by przepracowywać trudne doświadczenia. Jest wsparcie. Dla każdej osoby.






Źródło
Opublikowano: 2021-07-19 22:50:20