Magdalena Biejat:


Koła gospodyń wiejskich to organizacje z długą tradycją i historią, sięgającą lat 60-tych XIX w. Sama nazwa „Koło Gospodyń Wiejskich” stała się wspólna dla organizacji kobiet wiejskich w Polsce już w 1918 r. Przez lata pozostawały one niezależnymi organizacjami reprezentującymi interesy środowiska wiejskiego oraz organizującymi życie społeczne i kulturalne na wsi.

W 2018 roku uchwalono nowelizację ustawy o kołach gospodyń wiejskich. Dotyka ona wielu aspektów funkcjonowania kół, m.in. ich tworzenia i rozwiązywania, jak i sposobów uzyskiwania pomocy finansowej z budżetu państwa. Niektóre rozwiązania i niejasności budzą obawy wielu członkiń kół.

Aby rozjaśnić pewne aspekty związane z funkcjonowaniem kół według nowej ustawy, złożyłam w tej sprawie interpelację. Niejasno określona jest sytuacja dotycząca rejestracji już istniejących kół w Krajowym Rejestrze Kół Gospodyń Wiejskich prowadzonym przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Do tej pory wiele KGW prowadziło działalność w oparciu o Prawo o Stowarzyszeniach, część z nich została również wpisana do Rejestru Przedsiębiorców albo prowadziły działalność jako zrzeszenia nieformalne.

Przede wszystkim jednak niezrozumiałe jest, dlaczego jedynie koła znajdujące się w Krajowym Rejestrze KGW mają możliwość ubiegania się o dotacje. To dzielenie organizacji na lepsze i gorsze, mimo że prowadzą one taką samą działalność. To pośrednie zmuszanie kół do zapisywania się i działania w ramach rejestru ARiMR, co stoi w sprzeczności z historycznie autonomicznym charakterem kół gospodyń wiejskich i nastaje na zasadę wolności zrzeszania się.

Sprawa kół gospodyń wiejskich jest mi szczególnie bliska, jeszcze przed rozpoczęciem działalności politycznej zajmowałam się badaniem ich. Gospodynie wiejskie zawsze mogą liczyć na moje wsparcie


Źródło
Opublikowano: 2021-07-29 14:47:07