Rada Konsultacyjna OSK dotycząca zgwałcenia, przy której brałam udział. Ważne!

Maja Staśko:


Rada Konsultacyjna OSK dotycząca zgwałcenia, przy której brałam udział. Ważne!

Rada Konsultacyjna przy Ogólnopolskim Strajku Kobiet zaprasza na konferencję prasową zespołu ds. Praw kobiet.

Temat spotkania: Zmiana definicji gwałtu i (re)edukacja seksualna.

Wystąpią: Zuzanna Białobrzeska – moderatorka zespołu ds. praw kobiet RK, Beata Pożarycka-Pamuła, Renata Orłowska i Klaudia Pasternak – członkinie zespołu, Joanna Piotrowska – prezeska zarządu Fundacji Feminoteka oraz gościnnie online prof. Monika Płatek, Maja Staśko i Karo Akabal.



Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 12:00:18

Przegrałem w pierwszej instancji kolejny proces. Tym razem karny. Kolejny raz pa

Jan Śpiewak:


Przegrałem w pierwszej instancji kolejny proces. Tym razem karny. Kolejny raz padł rekord sędziowskiej hucpy.

Poszło o słowa, które powiedziałem w trakcie konferencji prasowej na temat dzikiej reprywatyzacji kamienicy na Marymonckiej 49.

Historia w skrócie: w 2004 roku polityk PiS Edmund Świderski szef Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami na Bielanach przekazał w prywatne ręce kamienicę na Marymonckiej. Odbyło się to na podstawie protokołu przekazania nieruchomości, którego nikt poza urzędnikami nie podpisał. Dosłownie porzucili oni kamienicę wartą kilkanaście milionów złotych. Nie było żadnego aktu notarialnego, żadnej decyzji reprywatyzacyjnej, tylko protokół przekazania.

Nad kamienicą zarząd później przejęła firma „ZEST” należąca do żony E. Świderskiego i na dodatek zatrudniała również ich synów, Łukasza oraz Michała Świderskich, radnych dzielnicy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Co ciekawe obok firmy ZEST powstała firma Posesor należąca do burmistrza Bielan Zbigniewa Dubiela z Platformy Obywatelskiej. Świderski i Dubiel podzielili między sobą rynek zarządzania nieruchomościami na Bielanach, gdy w 2002 roku doszło do powstania miasta Warszawa na obecnych prawach (wcześniej dzielnice były osobnymi bytami prawnymi).

Na konferencji prasowej powiedziałem, że ratusz przekazał kamienicę w ręce „rzekomych” spadkobierców. Nie użyłem ich nazwiska ani razu! Użyłem słowa rzekomi, bo nie doszło do przeprowadzenia postępowania reprywatyzacyjnego, a co do tego, czy to właśnie ci ludzie powinni w ogóle mieć roszczenia do kamienicy były poważne wątpliwości. Okazało się, że istnieją dwie decyzje sądu spadkowe, które nawzajem się wykluczały. Od 2004 roku ta rodzina czerpie ogromne korzyści z przejętych lokali mimo, że nie dysponuje do nieruchomości żadnym tytułem prawnym.

Nagłośniłem sprawę i w jej następstwie:

– Wygrałem proces w trybie wyborczym z Edmundem Świderskim
– Doszło do dyscyplinarnego zwolnienia Świderskiego z funkcji szefa ZGN-iu
– Ratusz wystąpił z pozwem przeciwko rodzinie okupującej budynek o wydanie nieruchomości

Sędzia Renata Kielak -Komorowska uznała, że użycie słowa rzekomi oznacza, że popełniłem przestępstwo zniesławienia. Mimo, że nie było żadnych dowodów na to, że nawet ktokolwiek wiedział o kim wtedy mówiłem. Skazała mnie na 3 tysiące złotych nawiązki i tysiąc złotych grzywny (zamienianych na sto dni aresztu). Oczywiście odwołamy się a w razie przegranej zamierzam iść do tego aresztu.

Nie mam wątpliwości, że ten wyrok to element kampanii sądowej przeciwko mnie. Od kiedy zacząłem nawalać nie tylko w PiS sądy mnie karzą z całą surowością i absurdem. Sądy też bronią się przed rozliczeniem z aferą reprywatyzacyjną, w którą były zamieszane po czubek głowy.

Jestem dzisiaj jedyną osobą z karnymi wyrokami za aferę reprywatyzacyjną. To mówi wszystko o polskim wymiarze sprawiedliwości. Nie zamierzam się jednak poddawać.

Możecie mnie wspierać na www.patronite.pl/JanekSpiewak


Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 11:40:31

Dziś obchodzony jest Dzień Sejmu Polskiego, dlatego z tej okazji krótko zaprezen

Paulina Matysiak:


Dziś obchodzony jest Dzień Sejmu Polskiego, dlatego z tej okazji krótko zaprezentuję Wam, czym zajmuje się jedna z dwóch izb polskiego parlamentu.

Przede wszystkim Sejm razem z Senatem sprawuje władzę ustawodawczą, a więc stanowi szczególne akty prawa jakimi są ustawy. W tej kadencji łącznie podpisałam się pod 53 projektami ustaw i uchwał. Wiele z nich omawianych było na posiedzeniach komisji sejmowych oraz zespołów parlamentarnych. Jestem członkinią Komisji Łączności z Polakami za Granicą i wiceprzewodniczącą Komisji Polityki Senioralnej, a także przewodniczę Parlamentarnemu Zespołowi ds. Walki z Wykluczeniem Transportowym.

Kolejną rolą Sejmu jest kontrola Rady Ministrów. Do tej pory złożyłam 451 interpelacji, zgłosiłam 29 zapytań oraz 8 pytań w sprawach bieżących. Moje interpelacje nie ograniczają się do jednego tematu, gdyż podejmowałam tematy ochrony zdrowia, transportu publicznego czy ochrony klimatu i środowiska. Dzięki temu jako posłanki i posłowie jesteśmy w stanie weryfikować działalność rządu i nagłaśniać wszelkie nieprawidłowości.

Ponadto jako posłanka korzystam z mojego uprawnienia do przeprowadzania interwencji poselskich. Interweniowałam zarówno w moim okręgu wyborczym, jak i w innych częściach Polski, gdy tylko dowiadywałam się o sprawach, które tego wymagały. W ten sposób zajęłam się samozapłonem w składzie węgla w Kutnie, likwidacją bibliotek pedagogicznych w Zgierzu, w Łowiczu i w Pabianicach oraz niebezpieczną drogą w gminie Błaszki w powiecie sieradzkim.

Jak widzicie praca w Sejmie przybiera różne formy. Jednak bez względu na to, jakiej sprawy się podejmuję, zawsze staram się wykonywać moje obowiązki jak najlepiej!


Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 11:38:21

Dziś na akademii nie wystarczy lepić gluty

OZZ Inicjatywa Pracownicza:


W naszej branży, w kulturze, istnieje ogromny wyzysk, który dotyka zwłaszcza młodych. Słabe uzwiązkowienie tego sektora powoduje, że pracownicy są praktycznie bezsilni i wielu po studiach będzie musiało szukać alternatywnych zajęć. Władze uczelni powinny traktować organizacje związkowe w sposób partnerski (…).
Tymczasem władze UAP-u, zamiast współpracować z organizacjami związkowymi dla dobra pracowników, sekują Inicjatywę Pracowniczą oraz Solidarność.

– Rafał Jakubowicz, działacz naszego związku, opowiada w Krytyka Polityczna o sytuacji na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, zwolnieniach i nękaniu za działalność związkową.

Dziś na akademii nie wystarczy lepić gluty

Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 11:15:25

Napisała do mnie pani Ewa apropos wpisu o Sławomirze, powielając znany i kilka r

Magdalena Okraska:


Napisała do mnie pani Ewa apropos wpisu o Sławomirze, powielając znany i kilka razy już dyskutowany tu pogląd, że pewne dzielnice Warszawy mają te same problemy, co prowincja i że różnica jest niewielka.

Odpowiem tak, jak zazwyczaj – nieprawda.

Znam problemy warszawskiej Pragi (bliska rodzina ojca straciła mieszkanie przy Jagiellońskiej w wyniku reprywatyzacji), wiem, że w wielkich miastach są obszary biedy, wyzysku. Wiem, że Polska prowincja powoli staje na nogi, w wyniku 500+, cyrkulacji pieniądza, podwyżki stawek.

Ale:
– duże miasta mają inne położenie, skomunikowanie z Polską i wewnątrz
– mają głębszy i szerszy rynek pracy
– mają jednak wyższe płace (tak, koszty życia też, ale w Zawierciu wynajem kawalerki może kosztować 1200 zł, bo nie ma zasobu, a pensja nie przekracza 2200 zł i już wtedy jest „dobra”. Znam nadal ludzi, którzy zarabiają 1,3-1,5 tys. z dojazdem).

Tu nie chodzi o konkurs „kogo bardziej skrzywdzono”, ale jednak pewne porównania są niedorzeczne. To po co te reportaże z prowincji, Szymaniak, Springer, ja, po co ronicie łzę, skoro w stolicy też tak samo słabo?

I najważniejsze – skoro jest tak samo czy bardzo podobnie, to czemu nie mieszkacie tutaj?
Bo nie chcecie.
Bo jednak oczekujecie wyższej płacy, poziomu usług, kultury, oferty gastronomicznej. Bo niby są trzy nowoczesne knajpy i park, ale przyjdzie październik, przyjdzie styczeń i to nadal będą te same trzy knajpy i łysy park, a do innej oferty gastronomiczno-kulturalnej będzie 40-50 km.

Tu nie chodzi o „modelowe Zawiercie”.
Chodzi o Łazy, Hrubieszów, Koniecpol, Radomsko, Tarnobrzeg. Chodzi o wszystkie te kilkunasto-kilkudziesięciotysięczne miasteczka i miasta, w których jednak nie ma tego, co w największych. Płacowo, ofertowo, rozwojowo.

Gdyby było inaczej, to byście „od siebie” pewnie nie wyjeżdżali

Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 10:55:24

Hidalgo trzecim stanem w Meksyku, w którym

Aborcyjny Dream Team:


Hidalgo trzecim stanem w Meksyku, w którym
aborcja będzie legalna w pierwszych 12 tygodniach ciąży ??

Inicjatywa została przyjęta 16 głosami za i jednym wstrzymującym się przy 28 obecnych deputowanych, poinformował kongres Hidalgo na Twitterze.

Do tej pory w Meksyku tylko w stolicy czyli Mexico City i stanie Oaxaca można było legalnie i za darmo zrobić aborcje w ciąży poniżej 12 tygodnia. Hidalgo, który sąsiaduje z Mexico City, wcześniej zezwalał na aborcję tylko w niektórych przypadkach, np w sytuacji gdy ciąża powstała ba skutek gwałtu.

Zmiana prawa aborcyjnego została przyjęta z ogromnym i zielonym entuzjazmem – feministki z zielonymi chustam wiwatowały, gdy ogłoszono wyniki głosowania.

Cieszymy się i my! #abortolibre?

[opis zdjęcia: osoby trzymają zielony transparent z napisem: aborto legal y seguro en todo mexico]



Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 10:42:13

„Mam nadzieję, że wiecie o tym, że polscy przedsiębiorcy w czasie pandemii otrzy

Piotr Ikonowicz:

„Mam nadzieję, że wiecie o tym, że polscy przedsiębiorcy w czasie pandemii otrzymali w ciągu kilku miesięcy 5-krotność rocznych wydatków na 500+. Duża część tej puli, jakieś 45/50 mld zł, ma formę bezzwrotną. Od wczoraj wiemy także, że umorzona część subwencji nie będzie stanowiła przychodu, w związku z czym kapitaliści nie odprowadzą od tej kwoty podatku. To dodatkowe 10 mld zł. Pamiętajcie o tym zawsze, gdy dyskutujecie o roszczeniowcach, próżniakach, wysokich cenach i inflacji”.

Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 09:23:20

Na koniec Pride Month uliczny homoseksualizator do rozpylania ideologii LGBT . A

Robert Maślak



Na koniec Pride Month uliczny homoseksualizator do rozpylania ideologii LGBT ?. A na serio, przypominanie o szacunku i prawach osób LGBT to nie sprawa na ten jeden miesiąc, ale na cały rok. W ponad 30 krajach świata wprowadzono równość małżeńską, w kilkudziesięciu dalszych związki partnerskie. Nic się nie zmieniło, poza tym, że ze szczęścia bycia akceptowanym przez własny kraj korzysta więcej osób. Od lat prowadzę konwersatoria z bioetyki dla studentów – zmiany w postawach przez ostatnie 5 lat są niebywałe. To oni są przyszłością, nie Czarnek i inni fundamentaliści katoliccy. ?️‍? ?️‍? ?️‍?


Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 06:13:00