Maja Staśko:
Nie edukuję o ciele, by dostawać takie wiadomości… to, że ktoś pisze fakty o ciele i seksualności, nie oznacza, że można w ten sposób przekraczać granice.
Źródło
Opublikowano:
codziennie z internetów
Nie edukuję o ciele, by dostawać takie wiadomości… to, że ktoś pisze fakty o ciele i seksualności, nie oznacza, że można w ten sposób przekraczać granice.
Źródło
Opublikowano:
Z okazji dzisiejszej rocznicy coś z naszego archiwum. Joanna i Andrzej Gwiazdowie, współzałożyciele Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża oraz jedni z liderów pierwszej „Solidarności”, później odsunięci na bok przez balcerowiczowców i zdrajców sprawy robotniczej, tak pisali na naszych łamach w roku 2005: „Nie jest też prawdą, że „»Solidarność« chciała kapitalizmu”, a już na pewno nie chciała „dzikiego kapitalizmu” z jego początków i ery kolonialnej, ani neoliberalizmu, tej odmiany kapitalizmu, w którą ewoluował system w latach 80. i 90. Załogi miały silne poczucie własności i odpowiedzialności za swoje zakłady. Polacy widzieli, że ich majątek jest źle zarządzany i chcieli to zmienić. Ich praca, często ciężka, brudna i źle opłacana, służyła systemowi, a nie społeczeństwu. Marnowany był wysiłek ludzi, surowce, energia, zanieczyszczane było środowisko. Jednak, gdyby ktoś wtedy im powiedział, że walczą o to, aby te zakłady sprzedać partyjnym bonzom i zagranicznym koncernom po cenie złomu, zniszczyć i zamknąć, byliby oburzeni. Prywatyzacja nie była celem „Solidarności”. Natomiast powszechnie akceptowane było żądanie równych praw dla wszystkich przedsiębiorstw bez względu na formę własności. Oczywiście dawało to zielone światło prywatnej inicjatywie. Natomiast prywatyzacja uzasadniana ideologicznie wyższością własności prywatnej nad własnością państwową byłaby sprzeczna z najważniejszą zasadą „Solidarności”: Żadna doktryna ideologiczna nie będzie dominować nad gospodarką. Jedynym celem gospodarki jest zaspokajanie potrzeb społeczeństwa. Przypuszczanie, że celem „Solidarności” była dominacja międzynarodowych koncernów nad polską gospodarką, osłabianie państwa i ograniczanie jego roli – jest absurdem. Naszym zdaniem, „Solidarność” była pierwszym masowym, zorganizowanym ruchem antyglobalistycznym, choć oczywiście wówczas nie wiedzieliśmy o tym. Trudno dzisiaj powiedzieć, jak przebiegałaby transformacja ustroju pod kontrolą pierwszej „Solidarności”. Jednego tylko możemy być pewni – determinizm historyczny był „Solidarności” całkowicie obcy. Hasło „Nie ma alternatywy dla planu Balcerowicza”, zostałoby po prostu wyśmiane”. Całość w linku:
Czym była pierwsza „Solidarność”?
Źródło
Opublikowano: 2021-08-31 22:28:30
W ostatnich dniach trwa dyskusja o kobiecym owłosieniu łonowym na reklamie bielizny. I to bardzo znamienne, że właśnie wokół kobiecych włosów tak silnie rozgorzała.
Kobiece włosy są jednym z najmocniej
strzeżonych bastionów patriarchatu. Na głowie muszą być długie, uczesane, spływające po ramionach, lekko falowane (ale nie za mocno). Czarnoskóre kobiety z afro są uznawane za mniej profesjonalne niż te z lekko falowanymi włosami.Kobietom łysym lub z krótkimi włosami przyczepia się często łatkę agresywnej i radykalnej – czyli „męskiej”. Takie postrzeganie mężczyzn szkodzi zresztą i samym mężczyznom – większość z nich nie jest agresywna. A jednak tak kojarzy się „męska” fryzura.
Kto… Więcej
Źródło
Opublikowano:
📍 Nasz komentarz do planów wprowadzenia stanu wyjątkowego📍
Sytuację w Usnarzu Górnym polskie włądze mogą rozwiązać błyskawicznie, bezpiecznie i humanitarnie, przestrzegając prawa.
❗ Polska Straż Graniczna powinna przyjąć złożone przez 32 Afgańczyków i Afganki wnioski o ochronę międzynarodową, do czego jest zobligowana, i przewieźć te osoby do swojej placówki. Przypomniał o tym przedstawiciel Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur przy Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, który dokonał kontroli na miejscu, Komisarz Rady Europy ds. Praw Człowieka i Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Służby nie mają prawa, ani powodu, aby przetrzymywać osoby na polsko-białoruskiej granicy i skazywać je na głód, chłód, choroby i cierpienie.
❗ Polski rząd proponuje, aby przetrzymywane osoby wróciły na Białoruś. Ale przecież doskonale wie, że są one otoczone i z tamtej strony kordonem uzbrojonych służb. Rząd twierdzi, że to te właśnie służby zmusiły Afgańczyków i Afganki do zatrzymania się na środku granicy. Jeśli to prawda, to oczekiwanie, że te same służby nagle pozwolą grupie wrócić na terytorium Białorusi, jest niedorzeczne. Podobnie jak oczekiwanie, że dopuszczą do nich konwój sanitarny, w sytuacji, gdy polskie służby mają do osób swobodny dostęp od polskiej strony.
❗ Na polsko-białoruskiej granicy od wielu dni polskie służby łamią polskie i międzynarodowe prawo. Dopuszczają się okrutnych, haniebnych czynów. Nie tylko torturują 32 Afgańczyków i Afganki w Usnarzu Górnym. Dziesiątki innych osób przepędzają pod osłoną nocy na bagna, w lasy, ryzykując ich życiem, dokonując nielegalnych push-backów.
❗ Obecność na granicy organizacji pozarządowych, mediów oraz zaangażowanych w sprawę polityków i polityczek pozwala monitorować działania polskich służb. Stan wyjątkowy pozwoliłby je ukryć przed oczami opinii publicznej. I tylko temu ma służyć. W żaden sposób nie poprawi bezpieczeństwa na granicach.
❗ Po raz kolejny apelujemy do polskiego rządu o przestrzeganie prawa i zaprzestanie przetrzymywania 32 Afgańczyków i Afganek na polskiej granicy oraz zaprzestanie stosowania push-backów.
❗ Wyjątkowa sytuacja na granicy wymaga zdecydowanego działania, ale z poszanowaniem prawa. Bez tego, czym Polska różni się od reżimu, przed którym się broni?
Źródło
Opublikowano: 2021-08-31 21:26:59
Fundacja Ocalenie pisze, jak w prosty, zgodny z prawem i bezpieczny sposób rozwiązać kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej, zamiast snuć absurdalne pomysły o wprowadzaniu stanu wyjątkowego dla wschodniej Polski.
📍 Nasz komentarz do planów wprowadzenia stanu wyjątkowego📍
Sytuację w Usnarzu Górnym polskie włądze mogą rozwiązać błyskawicznie, bezpiecznie i humanitarnie, przestrzegając prawa.
❗ Polska Straż Graniczna powinna przyjąć złożone przez 32 Afgańczyków i Afganki wnioski o ochronę międzynarodową, do czego jest zobligowana, i przewieźć te osoby do swojej placówki. Przypomniał o tym przedstawiciel Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur przy Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, który dokonał kontroli na miejscu, Komisarz Rady Europy ds. Praw Człowieka i Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Służby nie mają prawa, ani powodu, aby przetrzymywać osoby na polsko-białoruskiej… Więcej
Źródło
Opublikowano: 2021-08-31 21:26:59
Wspominając “Solidarność” nie zapominajmy o solidarności!
Rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych powinna nam przypominać o tym, że w Polsce umiemy walczyć o godne płace i warunki pracy. Taką walkę kilka
tygodni temu podjęli pracownicy Paroc Polska, dużej fabryki w Trzemesznie. Wygrali strajk, jednak wciąż nie są pewni, czy otrzymają wynagrodzenia za czas protestu. Wesprzyjmy ich i pokażmy, że solidarność wciąż żyje!Link do zbiórki w komentarzu
fot. Grzegorz Ilnicki
Źródło
Opublikowano:
Dziś rocznica zakończenia strajku sierpniowego z 1980 r. Ale to nie tylko kartka z historii. O prawa pracownicze walczy się także w dzisiejszej Polsce. Pisałem niedawno o strajku w zakładach Paroc Polska w
Trzemesznie. Pracownicy wywalczyli tam ograniczenie umów śmieciowych. Walcząc, stracili jednak część wynagrodzenia za czas strajku. Trwa zbiórka, żeby im pomóc. Warto się dorzucić – w myśl starej, dobrej zasady: “solidarność naszą bronią“.Link do zbiórki w komentarzu.
Źródło
Opublikowano:
Dzisiaj rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych, więc u nas coś okolicznościowego. Ale jak to zwykle u nas, coś nietypowego. Młody brytyjski historyk przypomina poparcie brytyjskich lewicowych związków zawodowych dla polskiej „Solidarności”. Pod rozwagę tej części polskiej prawicy, u której antykomunizm wyradza się w antylewicowość, a za idolkę robi im antyzwiązkowa łajdaczka Thatcher: „W styczniu 1982, po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, Piotr Kozłowski apelował do pracowników Massey Ferguson, aby wyrazić solidarność ze swoimi polskimi odpowiednikami, odmawiając obsługi wysyłki podzespołów do licencyjnych ciągników w fabryce Ursus. Po wysłuchaniu apelu Kozłowskiego ponad trzy tysiące pracowników Massey Ferguson jednogłośnie go poparło. Podobne działania podjęto w zakładach Massey Ferguson w Manchesterze. Był to akt prawdziwej solidarności klasy robotniczej między robotnikami brytyjskimi i polskimi, jako oddolna inicjatywa wypracowana na poziomie miejsc pracy. „To był ogromny pokaz solidarności klasy robotniczej”, „wiec całym sercem poparł postulat” (bojkotu wysyłki do Polski części), relacjonował Les Hartopp, pracownik fabryki Massey Ferguson w Coventry”. Całość w linku:
_______________
Chcesz nadal czytać „Nowego Obywatela”? Wesprzyj nas i wpłać darowiznę: Stowarzyszenie „Obywatele Obywatelom”, Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Łodzi, numer rachunku: 78 8784 0003 2001 0000 1544 0001 – z dopiskiem „Darowizna”.
Brytyjscy związkowcy wobec „Solidarności”
Źródło
Opublikowano: 2021-08-31 19:07:24
Wyrażamy sprzeciw wobec pomysłu wprowadzenia stanu wyjątkowego!
Rozwiązanie polegające na wprowadzaniu stanu wyjątkowego jest przewidziane na wypadek wystąpienia konkretnych sytuacji zagrażających
bezpieczeństwu państwa i obywateli, do których należało na przykład zagrożenie epidemiczne. Obecność 32 osób na granicy państwa nie stanowi takiej przyczyny. Wprowadzenie stanu wyjątkowego w tej sytuacji jest nie tylko niemoralne, ale i bezprawne.W jego wyniku zakaże się działania wolontariuszom i dziennikarzom, przez co stracimy jakikolwiek kontakt z ludźmi przebywającymi na granicy. Tym samym osoby te w praktyce zostaną skazane na pewną śmierć. Przed chwilą jedna z nich straciła przytomność na 20 minut i nawet w tej sytuacji nie dopuszczono do niej karetki. Można więc przypuszczać, że bez wolontariuszy i dziennikarek patrzących straży granicznej na ręce, dojdzie do prawdziwej tragedii.
Apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy, by uszanował prawo międzynarodowe i wartości wspólne dla ludzi wszystkich kultur i wyznań, i nie podpisywał rozporządzenia wprowadzającego stan wyjątkowy!
Źródło
Opublikowano:
Pan Prezydent właśnie mówi o tym, że działalność posłów na granicy z Białorusią to działanie antypolskie. Pan Prezydent powtórzył to dwa razy dodając jednocześnie, że to realizacja prymitywnych celów
politycznych. Przypomnę, że na tej granicy poseł Maciej Konieczny pojechał ze śpiworami, a poseł Franciszek Sterczewski gonił do migrantów z siatką leków.Należy zapamiętać, że realizowali oni w ten sposób prymitywne cele polityczne. I warto przypomnieć, że w Polsce kilka milionów ludzi zachorowało na COVID-19 i wiele tysięcy z tego powodu zmarło. Pan Prezydent nie widział wówczas przesłanek do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Rządzący uznali, że teraz jest to bardziej uzasadnione. Na pewno nie… Więcej
Źródło
Opublikowano:
Dziś przypada 41 lat temu Porozumień Gdańskich. Gorzka to rocznica – przychodzi nam ją świętować w drugim roku pandemii, w chwili, gdy władze rozważają wprowadzenie stanu wyjątkowego w części kraju
Gdańskie Porozumienia Sierpniowe – jedne z czterech porozumień między władzą a robotnikami, które stanowiły kluczowy krok w kierunku wolnej Polski – były wielkim zwycięstwem ruchu pracowniczego. Robotnicy udowodnili w 1980, że zorganizowany nacisk pracowniczy to potężna siła, przed którą ugiąć się musiał nawet autorytarny reżim PRL. Walka “Solidarności” była walką milionów ludzi o wolność, w tym zwłaszcza o o godną pracę i godne życie. Żądania strajkujących dotyczyły między innymi:
niezależnych i silnych związków zawodowych, samorządu pracowniczego, prawa do strajku, dostępnych mieszkań i powszechnej opieki żłobkowej i przedszkolnej (z pełną treścią postulatów można zapoznać się na stronie https://partiarazem.pl/stanowiska/postulaty-sierpniowe-razem/).
Polska po 1989 nie tyle zawiodła te oczekiwania społeczne, lecz po prostu je zdradziła. Zamiast godnej pracy dostaliśmy terapię szokową, upadłość wielu zakładów pracy i kilkudziesięcioprocentowe bezrobocie w latach 90. Związki zawodowe są zwalczane przez pracodawców a prawo do strajku w wielu miejscach istnieje tylko teoretycznie. Mieszkania stały się dobrem rynkowym, są koszmarnie drogie i ciągle drożeją, a programy mieszkaniowe kolejnych rządów służą przede wszystkim interesom deweloperów. Dostęp do bezpłatnej opieki przedszkolnej i żłobkowej jest w dalszym ciągu niewystarczający.
Media i politycy lubią mówić, że dzięki “Solidarności” żyjemy w wolnej Polsce. To prawda, ale ta wolna Polska nie ma nic wspólnego z postulatami robotników z 1980. Oni wtedy nie walczyli o specjalne strefy ekonomiczne, bandycką prywatyzację i rosnące nierówności. Ale właśnie to dostali od polityków, których sami wynieśli do władzy. I którzy nawet po latach nie są skorzy do przyznania się do błędów. Politycy centroprawicy – czy to z obozu rządzącego, czy opozycji- są uczuleni na jakąkolwiek próbę krytyki polskiej transformacji, uznając, że nie było żadnej alternatywy dla planu Balcerowicza.
Jeżeli chcemy uhonorować “Solidarność” i odwagę milionów osób, które ją tworzyły to zamiast organizowania uroczystych mszy, gal i akademii, powinniśmy walczyć o realizację jej postulatów. Organizujmy się społecznie, zakładajmy i wstępujmy do związków zawodowych, walczmy o prawo do godnej pracy, do mieszkania, o samorząd pracowniczy, o prawo do strajku. Pierwszy udany strajk o poprawę warunków pracy i płacy w sprywatyzowanej fabryce odbył się dopiero w sierpniu br. w Trzemesznie.
Szczególnie teraz warto, by słowo “Solidarność” oznaczało nie tylko zblatowany dziś z rządzącymi związek zawodowy, lecz prawdziwą solidarność z najsłabszymi, z tymi, którym odbiera się ich prawa, także z cierpiącymi dzisiaj na granicy Afgańczykami, jak i doświadczającymi represji w swoim kraju Białorusinami i Białorusinkami.
Jeśli chcemy pokazać prawdziwą solidarność, wesprzyjmy Fundacja Ocalenie lub wpłaćmy na fundusz dla pracowników fabryki Paroc w Trzemesznie: https://zrzutka.pl/fbgwhs, którzy wciąż nie wiedzą, czy otrzymają pensje za czas strajku.
Polska dla milionów, nie dla milionerów! Solidarność nasza bronią!
Źródło
Opublikowano: 2021-08-31 17:00:01
Przesadzili z liczbą kobiet w tym odcinku, naprawdę nie trzeba aż tyle!
Źródło
Opublikowano:
Okupacja gabinetu starosty chełmskiego w obronie szkoły w Dubience
Źródło
Opublikowano:
SUBSKRYBUJ nas na YouTube!
DOŁĄCZ do Razem 👉 http://partiarazem.pl/dolacz/
Bądź na BIEŻĄCO 👉 http://partiarazem.pl/zamow-newsletter/
Śledź nas:
FB 👉 https://www.facebook.com/partiarazem
Instagram 👉 https://www.instagram.com/partiarazem/
Twitter 👉 https://twitter.com/partiarazem
TikTok 👉 https://www.tiktok.com/@partiarazem
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj nas, bo możemy więcej!
Wpłać darowiznę na naszą działalność:
Nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 6408 8296
Nazwa: LEWICA RAZEM
Uwaga: polskie prawo zezwala partiom politycznym przyjmować darowizny przychodzące wyłącznie z kont krajowych i wyłącznie od osób fizycznych. maksymalna łączna wysokość wpłat od jednej osoby w roku kalendarzowym nie może przekraczać 31500 zł.
Źródło
Opublikowano: 2021-08-31 16:08:14