Anna Górska:


W ośrodku dla uchodźców brakowało jedzenia, rodzice nakarmili dzieci grzybami, które zebrali w okolicy, jedno z dzieci zmarło, drugie walczy o życie, uratować może je przeszczep płata wątroby.
To jest niewyobrażalna tragedia, przebyć 5000 km, żeby uratować swoje dzieci przed tragedią wojny i stracić jedno z nich, bo w kraju członkowskim Unii Europejskiej nie ma jedzenia w ośrodku.
To jest koszmar!
Oczywiście nasz rząd wszystkiemu zaprzecza, jedzenia było full, a w ośrodkach będzie się informować przybywające osoby, żeby nie jadły grzybów…
To jest szczyt chamstwa i bezczelności tego rządu. To, że w ośrodkach brakuje wszystkiego, wiemy, bo co i rusz w Internecie trwa wielka mobilizacja, żeby osoby zwoziły tam rzeczy, podstawowe rzeczy: koce, pościele, mydło, ubrania, jedzenie również. Widzimy to teraz co chwilę!
Więc Władzo, nie wciskaj nam kitu, jak to dbasz o osoby uciekające przed wojną.
Nie dbasz, nie dbasz o te, które przetrzymujesz w lesie już prawie miesiąc i nie dbasz o tych, których łaskawie wpuszczasz, bo… po prostu masz w dupie ludzi, wszystkich. Liczy się Twoje koryto.
Odpowiecie za to.


Źródło
Opublikowano: 2021-08-30 15:41:17