Aborcyjny Dream Team:


W najbliższą niedzielę 26 września odbędzie się referendum aborcyjne w San Marino. Trwa kampania referendalna o haśle „Vota Si” czyli „Głosuj na Tak”.

Aktualnie San Marino jest jednym z ostatnich miejsc w Europie w którym funkcjonuje zakaz aborcji. Za aborcję w San Marino grozi kara od trzech do sześciu lat więzienia. Osoby, które potrzebują aborcji podróżują do Włoch i tam przerywają ciążę również często poza formalnym systemem ochrony zdrowia, bo choć we Włoszech aborcja jest legalna, to jest mocno nadużywana w ramach publicznej ochrony zdrowia. Taka podróż z zabiegiem kosztują od 1500 do 2000 euro.

W ciągu ostatnich dwóch dekad podejmowano próby legalizacji aborcji, ale wszystkie zostały odrzucone przez kolejne w większości konserwatywne rządy. San Marino rządzi Partia Chrześcijańsko-Demokratyczna blisko związana z kościołem katolickim. Partia rządząca alepuje o głosowanie przeciwko legalizacji aborcji.

W niedzielę San Marino będzie decydować, czy zezwolić na aborcję do 12 tygodnia ciąży. Po dwunastym tygodniu zabieg byłby dozwolony tylko wtedy, gdy życie osoby w ciąży jest zagrożone lub jeśli występują nieprawidłowości w rozwoju płodu.

Jak to możliwe, że przy braku poparcia ze strony rządu zorganizowane jest referendum?

Zebrano ponad 3000 podpisów na poparcie referendum, czyli ponad dwukrotnie więcej niż wymaga tego prawo.

Działaczki feministyczne mają nadzieję, że wysoki poziom poparcia dla legalizacji aborcji przełoży się na zwycięstwo 26 września.

San Marino trzymamy za Was gorąco kciuki ❤✊
uważamy, że referendum w sprawie tak personalnej i jakby nie było dość intymnej było dobrym pomysłem, (bo niby dlaczego większość społeczenstwa ma decydować o tym, czy Ty masz rodzić?) ale też rozumiemy potrzebę podjęcia wszelkich prób zapewnienia osobom potrzebującym aborcji dostępu do niej.

Dlatego Vota Si!

[opis grafiki: logo kampanii na żółtym tle napis fioletowy: vota si]


Źródło
Opublikowano: 2021-09-21 13:37:29