Magdalena Biejat:


W sobotę interweniowałam w sprawie planowanych polowań na terenie gminy Narewka, położonej w rejonie trwającego kryzysu humanitarnego. W odpowiedzi otrzymałam dzisiaj informację z Nadleśnictwa Browsk o odstąpieniu od organizacji planowanego przez polowania zbiorowego. Cieszę się, że ostatecznie podjęto rozsądną i odpowiedzialną decyzję w tej sprawie.

W lasach na terenach położonych w pobliżu granicy polsko-białoruskiej z dużą pewnością przebywają ludzie. Ludzie, którzy są zmarznięci, zmęczeni i przestraszeni. To spacerowicze czy grzybiarze, których myśliwi dotychczas napotykali w lasach. Prowadzenie polowań zbiorowych może zakończyć się tragedią dla osób, które mogą zostać postrzelone, ale także dla myśliwych, którzy tymi sytuacjami będą obciążeni psychicznie i prawnie. Mam nadzieję, że również sami myśliwi zrozumieją, że w obecnej sytuacji prowadzenie polowań na tych terenach jest zbyt ryzykowne i podobnie jak Nadleśnictwo Browsk zrezygnują z ich organizacji.


Źródło
Opublikowano: 2021-12-06 14:10:17