O TYM, JAK KRECIK URATOWAŁ ŚWIAT

Fundacja Ocalenie:

O TYM, JAK KRECIK URATOWAŁ ŚWIAT

Poniedziałek. Warszawa. Tramwaj. Do zatłoczonego wagonu wchodzi z wózkiem i dwójką dzieci młoda o rysach egzotycznych – muzułmanka, pozawijana w chusty, widać ją z daleka. Młodszy chłopiec, na oko dwulatek, płacze, krzyczy, mama nie może go ogarnąć. Myślę sobie – ależ ja jej współczuję, współczuję podwójnie. Nie dosć, że zbiera spojrzenia za strój, to jeszcze zbiera spojrzenia za „złą matkę”. Wiecie, te wymowne chrząknięcia – „no niech pani coś z nim zrobi”, „co to za matka, własnego dziecka nie może uspokoić” i tym podobne, kiedy to matkę zalewa zimny pot i wie, że sobie nie radzi z sytuacją, a cały świat gotów ją ukamienować. Znam to uczucie! A więc… Więcej

Źródło
Opublikowano: