Maja Staśko:
Przeczytałam. Świetna, potrzebna książka. Niedługo spiszę z niej notatki i tu przedstawię. Jak odpowiednik ,,Niewidzialnych kobiet”, tyle że o krzywdach, jakich doświadczają mężczyźni w patriarchacie.
Wreszcie pojawiła się ta narracja!