Magdalena Biejat:


Razem z Zandberg poszliśmy dzisiaj do siedziby Orlenu zapytać, dlaczego ceny paliw na stacjach benzynowych rosną szybciej niż ceny ropy na rynkach światowych. Chcieliśmy się dowiedzieć skąd ta różnica, jakie są zyski Orlenu, skąd te zyski pochodzą i ile wynoszą marże nakładane przez firmę na paliwa. Z naszych wyliczeń wynika, że gdyby były one proporcjonalne do zeszłego roku, płacilibyśmy za benzynę mniej więcej złotówkę mniej za litr. chce się do tego przyznać. A z drugiej strony chwali się rekordowymi zyskami.

Nasza wizyta wywołała pewien popłoch w Orlenie. Początkowo chciano nas wpuścić, choć posłowie mają prawo kontrolować spółki skarbu państwa. Dostaliśmy tylko karteczkę z adresem mailowym zarządu spółki i propozycję, żebyśmy tam zgłosili się po wyjaśnienia. Ostatecznie zostaliśmy wpuszczeni do siedziby firmy. Dostaliśmy kawę i ciasteczka, ale nie dostaliśmy dokumentów, o które prosiliśmy.

Otrzymaliśmy również zaproszenie na spotkanie z prezesem Obajtkiem w przyszłym tygodniu. Z przyjemnością z niego skorzystamy, żeby zapytać, czemu korzysta z podwyżek cen, żeby przy okazji windować marże, napędzając przy tym inflację.


Źródło
Opublikowano: 2022-05-27 17:48:46