Robert Maślak:


Pierwszy przypadek pojawienia się morsa na polskim wybrzeżu Bałtyku. Został znaleziony dzisiaj rano na dzikiej plaży między Mielnem a Łazami. To prawdopodobnie ta sama młoda samica, która tydzień temu była obserwowana u wybrzeży Rugii w Niemczech. Wydaje się być zdrowa, choć lekko wychudzona. Bałtyk nie oferuje zbyt wiele pokarmu – morsy żywią się głównie małżami i skorupiakami oraz inne bezkręgowcami morskimi, czasem zjadają powoli poruszające się ryby, padlinę i foki.
Na plaży w Niemczech mors przebywał cały dzień. Aby nikt mu nie przeszkadzał, część plaży ogrodzono.

Z kolei w zeszłym roku obserwowano jednego osobnika u wybrzeży Irlandii i Wielkiej Brytanii. Mors dostał się na krze lodowej, na której zasnął, a prądy morskie zaniosły go na południe. Próbując odpoczywać, wchodził na jachty i motorówki, które swoim ciężarem zatapiał. Zdjęcia i reportaże z takich sytuacji obiegły media.

Morsy (Odobenus rosmarus) – zamieszkują Arktykę, preferują płytkie wody przybrzeżne. Często odpoczywają na krach lodowych. Ważą 400- 1500 kg. Populacja morsów w XX wieku zmniejszyła się ok. 20 razy wskutek polowań. Gdy osiągnęła ok. 50 tysięcy osobników, polowania zostały ograniczone.

Zdjęcia: mors z daleka – p. Damian z Mielna, który rano odkrył morsa, mors z bliska –



Źródło: Robert Maślak
Więcej w kategorii: Robert Maślak
Opublikowano: 2022-06-23 16:12:25