Paulina Matysiak:
W ramach #LatazRazem, podczas którego spotykamy się z mieszkankami i mieszkańcami miast w całej Polsce, jestem w województwie dolnośląskim. Wczoraj w Wałbrzychu w trakcie konferencji prasowej przedstawialiśmy wizję partii Razem dotyczącą dworca autobusowego, którego… nie ma.
Wraz z przedstawicielką i przedstawicielem Razem Wałbrzych: Anna Stabrowska i Maciej Zaboronek – profil polityczny, opowiedzieliśmy dlaczego dostęp do transportu publicznego jest tak istotny, nie tylko dla lokalnych mieszkańców, ale też dla turystów, którzy coraz częściej przyjeżdżają do Wałbrzycha.
Pan prezydent pytany o to, co sądzi o wałbrzyskim PKS i komunikacji autobusowej w mieście, odpowiada, że to jest myślenie sentymentalne o dawnych czasach. Tak, jakby transport zbiorowy był czymś, co mogło być tylko w PRL, a dzisiaj jest już przeżytkiem. To jest absurdalne i kłóci się z wizją zielonego miasta, na jakie kreuje się Wałbrzych.
Pociągi na Dolnym Śląsku są przepełnione, ludzie chcą nimi jeździć, a tymczasem rozwój kolei nie postępuje. Nie da się tego przeprowadzić tak szybko jak w przypadku sieci autobusowej, co jest łatwiejsze i tańsze w obsłudze. Autobus dojedzie wszędzie.
Jako posłanka i przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Walki z Wykluczeniem Transportowym, w ramach którego zajmujemy się problemem braku sensownych rozkładów jazdy czy dostępu do informacji o konkretnych przejazdach, będę wspierać wałbrzyski okręg partii Razem w omawianej sprawie. Będziemy apelować do prezydenta i rady miejskiej, aby temat potraktowali priorytetowo i wpisali budowę dworca autobusowego do przyszłorocznego budżetu. Tę inwestycję trzeba zacząć i nie można jej odkładać w daleką przyszłość.
Źródło: Paulina Matysiak
Więcej w kategorii: Paulina Matysiak
Opublikowano: 2022-07-29 10:45:28