Maja Staśko:


Sytuacja mieszkaniowa w Polsce od lat pełna jest nadużyć, przemocy i wykorzystywania. są niedostępne, a ludzie mają gdzie żyć – kotłują się kilkunastu w mieszkaniu, mieszkają z rodzicami lub pomieszkują po znajomych. Nie stać ich na wynajem, gdy właściciel zwiększa opłaty o 500 zł, ale i nie stać na przeprowadzkę, gdy z kaucją, notariuszem, pieniędzmi dla pośrednika i kosztami przeprowadzki taka potrafi kosztować i 10 tys. zł.

W tej chwili rynek mieszkaniowy w Polsce jest pełen patologii i niesprawiedliwości. Ludzie mają gdzie mieszkać, a politycy nie robią z tym nic. Wasze historie o patowynajmie mrożą krew w żyłach. Przez sytuację mieszkaniową wielu z Was nie decyduje się na dzieci, nie może odejść od przemocowego partnera, nie może uwolnić się z toksycznej rodziny, nie ma za co się leczyć czy jeść. Czuje wstyd, frustrację, poczucie winy. Głód, niedospanie, myśli odebrania sobie życia.

A przecież dostępne to tylko prawo człowieka. To wpływa na całe życie i całe społeczeństwo. Dostępne to nie tylko kwestia mieszkaniówki: to walka z przemocą, psychicznego, prawa reprodukcyjne i pracownicze. To prostu szczęśliwsi ludzie!






Źródło
Opublikowano: 2022-08-02 10:39:12