Okraska: Liberał w promieniach zachodzącego słońca

Remigiusz Okraska:

Okraskowa dzisiaj odpala dwa teksty. Oto pierwszy z nich: "Polska PO to kraj zaciskania pasa na cudzym brzuchu, stawek typu 3,5 zł za godzinę na umowie zlecenie, braku niemal jakichkolwiek świadczeń rodzinnych, wysokiego bezrobocia, głodowych płac i głodowych emerytur oraz likwidacji prowincjonalnych szkół i połączeń kolejowych. Gdy ktoś pyta „Ale co złego robiła Platforma?”, to naprawdę nie wiadomo gdzie zacząć. Partia jednocześnie budowała własny wizerunek jako ugrupowania pewnego siebie, prozachodniego, proeuropejskiego, legitymowała się „rosnącym PKB”, „zielonymi wyspami” i „szansą” nie wiadomo na co (pewnie na pracę w Tesco w UK). Nad tym wszystkim powiewały ukochane przez PO flagi unijne. Podziękowano jej za uwagę z solidnym przytupem i gniewem, najpierw w 2015, potem w 2019 r. Już od 2015 r. narracja debaty w Polsce stawała się na tyle antyliberalna – a przynajmniej odmienna od poprzednio dominującej – że liberalne wycie o „ciemnogrodzie”, „fałszowaniu wyborów” i „kaczorze dyktatorze” pozostawało długo tylko głosem wołającego na puszczy i domeną stron typu Sok z Buraka, gdzie w bezpiecznym gronie „lepsi” wyborcy wyśmiewali „gorszych”: religijnych, z mniejszych miast, z innym kapitałem kulturowym i innymi potrzebami". Całość w linku:

Okraska: Liberał w promieniach zachodzącego słońca

Bezprecedensowa podmiana Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, kandydatki o zachowaniu nieprzyjemnej nauczycielki matematyki, na Rafała Trzaskowskiego, ogniskującego w sobie nie tylko nadzieję na zmianę i „odsunięcie PiS od władzy”, ale i poruszającego w sercach wyborców z klasy średniej stru…

Źródło
Opublikowano: 2020-06-25 13:46:43

FLATPÅCKED FÖRESTS

Remigiusz Okraska:

To coś dla tych wszystkich naiwniątek, które sądzą, że wielkie koncerny i inwestycje zagraniczne są tu i gdzie indziej po to, żeby robić postęp, cywilizację, przychylać tubylcom nieba i dać im rozwój. W Karpatach są powodzie, bo wycięto lasy, a lasy wycięto m.in. dla znanej i lubianej firmy Ikea, troszczącej się o ekologię. Poczytajcie:

FLATPÅCKED FÖRESTS

IKEA’s illegal timber problem and the flawed green label behind it

Źródło
Opublikowano: 2020-06-25 13:31:35

Obejrzyj Zawisza przeciw skrajnie prawicowym fundamentalistom!

Razem:


Polska jest najbardziej homofobicznym krajem w UE. Homofobia nie zaczęła się wraz z tekstami prezydenta Dudy i posła Czarnka. To trwa od wielu lat i jest podsycane przez skrajnych konserwatystów z Ordo Iuris. Stajemy murem za aktywistami z Atlas Nienawiści!


Źródło
Opublikowano: 2020-06-25 12:27:21

Porozumienia antykryzysowe – raport z działań komisji IP

OZZ Inicjatywa Pracownicza:

Porozumienia antykryzysowe – raport z działań komisji IP

Publikujemy omówienie negocjacji porozumień, jakie prowadziły komisje Inicjatywy Pracowniczej w Avon Distribution, Kolejach Dolnośląskich i zakładach Cegielskiego w Poznaniu. Prezentujemy także informacje o porozumieniach, których zawarcie stało się przyczyną powstania komisji OZZ IP w firmach: HL Distribution oraz Nissan Sales CEE Sp. z o.o. oraz omówienie trwających negocjacji w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie.

Chcemy w ten sposób przedstawić kolejny aspekt działań naszego związku podczas kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa, ale także dostarczyć innym strukturom zakładowym przykładów rozwiązań, których można domagać się podczas negocjacji porozumień antykryzysowych w innych zakładach pracy.

Porozumienia antykryzysowe – raport z działań komisji IP

Rządowe „tarcze antykryzysowe” umożliwiły pracodawcom rozpoczęcie negocjacji porozumień obniżających wynagrodzenia i pogarszających warunki pracy. W wielu zakładach pracy – zwłaszcza tam, gdzie nie działały związki zawodowe – porozumienia te przerzuciły koszty kryzysu na szereg…

Źródło
Opublikowano: 2020-06-25 11:07:41

Obejrzyj Robert Biedroń

Robert Maślak


„Nie może być tak, że to, w jakiej rodzinie sie urodziłeś, z jakiej miejscowości pochodzisz, kogo kochasz, decyduje o tym, jak ci się żyje…Prawa kobiet, świeckie państwo, zielona planeta, dach nad głową dla każdego…jesteśmy różni, ale równie ważni.”
Popieram!


Źródło
Opublikowano: 2020-06-25 10:27:16

Pandemia koronawirusa przyspieszyła upadek branży transportowej. Najlepszym przy

Magdalena Biejat:

▪️Pandemia koronawirusa przyspieszyła upadek branży transportowej. Najlepszym przykładem jest istniejący od ponad 60 lat PKS Częstochowa, który 30 czerwca 2020 r. przestanie wozić pasażerów. Oznacza to, że mieszkańcy Częstochowy oraz gmin ościennych: powiatu kłobuckiego (85 tys.mieszkańców), powiatu częstochowskiego (135 tys. mieszkańców), powiatu pajęczańskiego (52 tys. mieszkańców), a także powiatu myszkowskiego (71 tys. mieszkańców) i powiatu lublinieckiego (77 tys. mieszkańców), zostaną pozbawieni zbiorowej komunikacji autobusowej. To kilkaset tysięcy osób! Na uwagę zasługuje również fakt, że spółka zalega z bieżącymi wypłatami dla pracowników.

▪️Dlatego wraz z Magdalena Biejat, Daria Gosek-Popiołek, Maciej Konieczny i Marcelina Zawisza wystosowałam pisemną interpelację do Jacka Sasina i Andrzeja Adamczyka z prośbą o odpowiedź na następujące pytania:

1. Jakie działania podjął lub zamierza podjąć rząd celem ratowania spółki PKS Częstochowa S.A.? Jaka jest sytuacja prawna spółki?
2. Czy spółka wypłaci kierowcom zaległe wypłaty? Jeśli tak, to kiedy i w jakiej wysokości?
3. Czy Ministerstwo Infrastruktury posiada dane dotyczące tego, ile osób zostanie pozbawionych dostępu do autobusowej komunikacji zbiorowej na skutek upadłości PKS Częstochowa?
4. Czy rząd przewiduje nowelizację ustawy o Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej?

▪️Liczę na szybką odpowiedź i przede wszystkim działania, które zatrzymają upadek – tak potrzebnej Polkom i Polakom – branży transportowej.

Fot. Adrian Tync. CC BY-SA 4.0.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-25 09:51:51

Athlete A | Official Trailer | Netflix

Łukasz Najder:


porażający dokument o wieloletnim wykorzystywaniu nastoletnich gimnastyczek sportowych w USA przez lekarza kadry i ich systemowym uciszaniu przez trenerów i związek. rzecz o sile profesjonalnego dziennikarstwa, dzięki któremu cała sprawa wyszła na jaw, i odważnych kobietach, które przełamały zmowę milczenia, wstyd i traumę – oraz zniosły miesiące obelg i dyskredytowania lejących się z internetu – dzięki czemu posłały jebanego drapieżcę na 2 x 60 lat do więzienia. zalecam.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 23:20:17

W nowym sondażu Ipsos, partyjnym, a nie prezydenckim, PiSowi leciutko spada, a po spadku ma ponad 41%, PO stoi w miejscu

Remigiusz Okraska:

W nowym sondażu Ipsos, partyjnym, a nie prezydenckim, PiSowi leciutko spada, a po spadku ma ponad 41%, PO stoi w miejscu, lekki wzrost PSL-Kukiz, z kolei Lewica w dół o dwa punkty procentowe, a Konfederacja w górę o 5 punktów procentowych, do poziomu prawie 12% i to właśnie ona jest trzecią siłą. To ostatnie to już któryś raz w którymś sondażu którejś sondażowni.

Więc uprzejmie proszę zapamiętać, że zły pisowiec i kryptofaszol Okraska mówił, że albo lewica będzie bojowa i niezależna od liberałów, albo społeczny gniew przejmie skrajna prawica, a w tym czasie liberalno-kawiarniani zawodowi antyfaszyści mówili, że Okraska radzi źle, a lewica powinna się przymilać do liberałów i niewiele od nich różnić, bo wtedy "powstrzyma faszyzm". Gdy po kolejnych wyborach Konfederacja będzie trzecią siłą z okolic 15%, a lewica może z trudem przekroczy pułap 10%, proszę iść podziękować liberalno-kawiarnianym zawodowym antyfaszystom za ich "dobre rady" i pamiętać, że ostrzegałem.

Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 23:13:48

Wiarygodny wrażliwiec społeczny i orędownik tolerancji, przy okazji wybitny analityk finansowy, fighter Polski Socjalnej

Remigiusz Okraska:

Wiarygodny wrażliwiec społeczny i orędownik tolerancji, przy okazji wybitny analityk finansowy, fighter Polski Socjalnej przeciwko pisowskim neoliberałom, kandydat sporej części polskiej lewicy w II turze. A jeśli westchnienia są sprzeczne z faktami, to przecież tym gorzej dla faktów.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 22:05:35

Andrzej Duda nie spełnił żadnej z obietnic dotyczącej praw zwierząt. Obiecywał p

Robert Maślak

Andrzej Duda nie spełnił żadnej z obietnic dotyczącej praw zwierząt. Obiecywał pochylić się nad sprawami zwierząt. Już rok po wyborach promował myśliwych komplementując ich hobby, podpisał Lex Ardanowski, prawo, które umożliwia eksterminację dzików (w tym w parkach narodowych i rezerwatach!), dające myśliwym przywileje i wprowadzające kary dla osób, które sprzeciwiają się polowaniom. Podpisał to, pomimo sprzeciwu 40 organizacji i ponad 1000 naukowców.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 21:47:58

Dzisiaj Trójmiasto odwiedził Robert Biedroń kandydat lewicy na prezydenta Polski

Anna Górska:


Dzisiaj Trójmiasto odwiedził Robert Biedroń kandydat lewicy na prezydenta Polski. Zachęcam do obejrzenia mojego wystąpienia podczas konferencji prasowej.
Jeśli chcemy żyć w Polsce, która spełni nasze marzenia o równości i godnym życiu, to musimy być w niedzielę odważne i odważni. Nie ulegać szantażom sondaży i prowokacjom liberalnych "dziennikarzy".
Z przekonaniem zachęcam do głosowania na Roberta.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 20:57:42

Całym sercem popieram protest mieszkańców podlaskich gmin Czyże i Narew przeciwk

Daria Gosek-Popiołek:

Całym sercem popieram protest mieszkańców podlaskich gmin Czyże i Narew przeciwko budowie kopalni torfu w tej okolicy! Jego wydobycie, powodowane krótkowzroczną chęcią zysku, wiąże się z ogromną, długotrwałą degradacją środowiska. Wymaga głębokiego odwadniania – czyli czegoś dokładnie odwrotnego,…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 20:45:01

A to jest moje ulubione zdjęcie z dzisiejszego wyjazdu. Tak w cieniu koronawirusa wygląda składanie pisma w ramach inter

Adrian Zandberg:

A to jest moje ulubione zdjęcie z dzisiejszego wyjazdu. Tak w cieniu koronawirusa wygląda składanie pisma w ramach interwencji poselskiej. Szacun dla gminy Czyże za dbałość o bezpieczeństwo. Byłoby super gdyby w ten sam sposób zadbali o mieszkańców przerażonych planowaną budową kopalni torfu, która może zniszczyć ich życie.

fot. ja


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 20:11:11

Z doniesień medialnych wynikało, że wśród pracowników Sądu Rejonowego w Rybniku

Maciej Konieczny:

Z doniesień medialnych wynikało, że wśród pracowników Sądu Rejonowego w Rybniku przeprowadzono testy w kierunku zakażenia koronawirusem, w wyniku których obecność wirusa potwierdzono u dwóch osób, a na kwarantannę skierowano trzy osoby. Jednak od osób, które zgłosiły się do nas dowiedzieliśmy się o wielu pracownikach i pracownicach, którzy nie zostali przebadani.

W trosce o bezpieczeństwo pracownic i pracowników sądu wspólnie z Marcelina Zawisza i Maciej Kopiec złożyliśmy do Ministerstwa Zdrowia interpelację z pytaniami o to, jak wyglądało przeprowadzanie badań w Sądzie i jakie środki bezpieczeństwa zapewniono osobom w nim pracującym.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 19:44:02

W zeszłym tygodniu, po niepokojących sygnałach od pracowników Sądu Rejonowego w

Marcelina Zawisza:

W zeszłym tygodniu, po niepokojących sygnałach od pracowników Sądu Rejonowego w Rybniku, wystosowałam wraz z Maciej Konieczny i Maciej Kopiec interpelację do Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego.

Bardzo niepokojące wydało się podejście do testowania osób, które mogły mieć kontakt z zmarłą sędzią, pracującym w rybnickim Sądzie. Z doniesień medialnych wynikało, że wśród pracowników Sądu przeprowadzono testy w kierunku zakażenia koronawirusem, w wyniku których obecność wirusa potwierdzono u dwóch osób, a na kwarantannę skierowano trzy osoby. Jednak od osób, które zgłosiły się do mnie dowiedziałam się o wielu pracownikach i pracownicach, którzy nie zostali przebadani. W gronie osób nieprzebadanych są również osoby pracujące w Wydziale Rodzinnym, w którym pracowała zmarła sędzia.

Od wysłania interpelacji minął ponad tydzień, a ja nadal otrzymuję sygnały o tym, że badań nie przeprowadzono.

Dlaczego w tym kraju jest tak ogromne przyzwolenie na fuszerkę? Dlaczego zdrowie Polek i Polaków traktuje się poważnie jedynie podczas konferencji prasowych Ministra Zdrowia? Ministerstwo powinno zachować najwyższą staranność i przetestować wszystkie osoby, które mogły mieć kontakt z osobą zarażoną koronawirusem! Na edukacyjnych filmikach Ministerstwo przekonuje że można zachorować dotykając klamki, na której znajduje się wirus. Widać wirus sądu się boi, bo tam zachowuje się inaczej. A przynajmniej tak można wnioskować z braku testów dla pracowników i pracownic. A potem znowu na konferencji usłyszymy, że krzywa co prawda wzrasta, ale się wypłaszcza…


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 19:22:20

Dzień z Adrianem Zanbergiem: rano na bazarek, po kawie na protest

Adrian Zandberg:


W sumie dzień jak co dzień

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/dzien-z-adrianem-zanbergiem-rano-na-bazarek-po-kawie-na-protest/78el76g

Dzień z Adrianem Zanbergiem: rano na bazarek, po kawie na protest

Adrian Zandberg, lider partii Razem stał się symbolem walki o prawa pracowników. To właśnie jego partia przeforsowała poprawkę do ustawy o państwowym wsparciu dla firm, by prezesi musieli ograniczać p…

Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 19:21:26

Hanna Gronkiewicz-Waltz, czyli pochwała imposybilizmu.

Jan Śpiewak:

Jeszcze kilka słów o reprywatyzacji w felietonie dla Instytut Spraw Obywatelskich. A właściwie o zbrodni bez kary. Cztery lata po wybuchu afery reprywatyzacyjnej żaden z polityków nie poniósł żadnej odpowiedzialności. Absolutna bezkarność Hanny Gronkiewicz-Waltz dobrze opisuje to co Kaczyński nazywa immposybilizmem polskiego państwa. W Polsce polityk, niezależne od swoich barw, nie jest wstanie zrobić dwóch rzeczy: nie może się skompromitować i nie może trafić do więzienia.

"Warszawa traciła miliardy złotych na działaniu własnych urzędników, ale też skrzywdziła tysiące własnych obywateli. Jakie konsekwencje spadły na Hannę Gronkiewicz-Waltz? W kodeksie karnym mamy paragrafy 231 i 296 kodeksu karnego. Mówią o przestępstwach, które wynikają z nadużycia zaufania, niegospodarności, o niedopełnieniu obowiązków i wyrządzeniu znacznej szkody majątkowej. Przy kwotach powyżej miliona złotych grozi za to nawet dziesięć lat więzienia. Warszawa straciła majątek idący nie w miliony, ale dziesiątki miliardów.

Pomimo gigantycznego materiału dowodowego obciążającego Hannę Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy nie ma postawionych żadnych zarzutów, nie toczą się przeciwko niej żadne śledztwa. Nigdy mimo wielokrotnych wezwań nie pojawiła się na przesłuchaniach przed komisją weryfikacyjną.

(…)

Wszystko wskazuje na to, że kolejna wielka afera III RP zostanie na zawsze niewyjaśniona. Tak jak wszystkie poprzednie. Nikt za nic nie odpowiada. Nikt nigdy nie ponosi odpowiedzialności. Żaden znaczący polityk nie trafił do więzienia po 1989 roku. I afera reprywatyzacyjna nic tutaj nie zmieni.

(…)

Hanna Gronkiewicz-Waltz ma się za PiS-u świetnie. Wykłada dalej na Uniwersytecie Warszawskim prawo i jest wzorem dla wielu studentów. Cieszy się też dobrą opinią w Komisji Europejskiej. Jest szefową misji przy Komisji Europejskiej „Klimatyczno-neutralne i inteligentne miasta”. Za swoją pracę pobiera 450 euro dniówki. Czy wygra Trzaskowski, czy Duda nic dla ludzi takich jak Hanna Gronkiewicz-Waltz się nie zmieni. Układ jest ekumeniczny. Państwo dalej będzie słabe wobec silnych."

Hanna Gronkiewicz-Waltz, czyli pochwała imposybilizmu.

Na Hannę Gronkiewicz-Waltz spada największa odpowiedzialność za dziką warszawską reprywatyzację. Jej całkowita bezkarność cztery lata po wybuchu afery pokazuje, że nieważne, kto wygrywa wybory, politycy są w Polsce objęci specjalnym…

Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 19:00:04

Nie będzie pewnie wielką niespodzianką, na kogo zagłosuję w niedzielę. Nie ma w tych wyborach kandydata idealnego, ale w

Razem:

Nie będzie pewnie wielką niespodzianką, na kogo zagłosuję w niedzielę. Nie ma w tych wyborach kandydata idealnego, ale w porównaniu z wyborami w 2010 i 2015 to opcje są całkiem niezłe – żeby nie powiedzieć spektakularnie dobre. No, ale z jednym z kandydatów mam zdecydowanie najwięcej wspólnych poglądów i we wszystkich latarnikach i testach wychodzi mi zawsze na pierwszym miejscu ze sporą przewagą. Te wybory będą jednak dla mnie szczególne, bo poza argumentami programowymi jest też bardzo osobisty i emocjonalny argument. I właśnie o tym chciałem napisać.

Żeby zrozumieć, o co chodzi musimy się cofnąć w czasie o 10 lat. Jest 11 listopada 2010 roku, mam 21 lat i nie mam bardzo wyraziście sprecyzowanych poglądów politycznych. Twardo wyrobione zdanie mam chyba tylko na jeden temat: nienawidzę faszystów. I jak pisał Tuwim, „moja nienawiść dla faszystów polskich jest większa, niż faszystów innych narodowości. I uważam to za bardzo poważną cechę mojej polskości”. Nie angażuję się w żadne ruchy, ani organizacje, ale chodzę na demonstracje antyfaszystowskie i jest to dla mnie bardzo ważne. 11 listopada 2010 też idę na demonstrację, idę blokować tak zwany „marsz niepodległości”.

10 lat temu ten marsz był dużo mniejszy. I dużo bardziej otwarcie ksenofobiczny, antysemicki, rasistowski i faszystowski niż dzisiaj. Marsz ma ruszyć z placu Zamkowego. Blokadę stawiamy najpierw na rogu Krakowskiego Przedmieścia i Miodowej, potem na rogu Miodowej i Senatorskiej, nie chcemy dopuścić, żeby przeszli przez samo centrum Warszawy. Jest nas dużo, policja próbuje nas zepchnąć, ale po kilku godzinach daje sobie spokój i po prostu oddziela nas solidnym kordonem od placu Zamkowego. Nie bardzo widzimy, co się dzieje na placu. Co jakiś czas nad kaskami policjantów miga biało-czerwona flaga, zielony sztandar z mieczykiem Chrobrego albo transparent z krzyżem celtyckim. Stoimy, trochę skandujemy, trochę śpiewamy, niewiele się dzieje.

Robi się już ciemno, kiedy ktoś krzyczy, że policja zmieniła trasę marszu i że idą Powiślem. Na blokadzie w spontaniczny sposób zapada decyzja, żeby tam też blokować. Biegniemy Krakowskim Przedmieściem, potem Oboźną na dół. Widać ich w głębi Browarnej. Race oświetlają pochód, słychać tradycyjne okrzyki o „czerwonej hołocie” i „wiszeniu zamiast liści”. Na Browarną dobiega nas mniej niż było przy placu Zamkowym. Prawie nie ma też policji. Mały szpaler policjantów idzie przed marszem i to w zasadzie tyle. Część z nas, w tym ja, siada na asfalcie Browarnej, część stoi w parku obok. Policja próbuje zatrzymać marsz, ale nie bardzo jest w stanie. Duże grupki uczestników odłączają się od pochodu i ruszają w naszym kierunku. Część biegnie do parku, gdzie ściera się z grupami antyfaszystów. Nie widzę dokładnie, co się dzieje, widzę, że w powietrzu latają różne przedmioty. Druga część nacjonalistów zaczyna krążyć przy osobach siedzących na blokadzie. Ktoś ma kamerę. Jego kolega krzyczy „kręć te żydowskie ryje!”. Obok mnie siedzi grupa osób w pasiakach z naszytymi żółtymi gwiazdami. Na ich widok kilkunastu młodych chłopaków zaczyna krzyczeć: „DO GAZU!”. Dookoła słychać też krzyki o „pedałach”, „ciotach”, „jebaniu”, o „zapierdoleniu”, „zajebaniu” i że mamy „wypierdalać z Polski”. Nadal dookoła jest bardzo mało policji. Boję się. Siedzę na asfalcie Browarnej i się boję. Boję się, że mnie skopią, pobiją, złamią nos i wybiją zęby. Ale boję się też, co z Polską może zrobić ich nienawiść, pogarda i przemoc. Po kilkunastu minutach, które wydają mi się wiecznością, pojawia się więcej policjantów. Najpierw oddzielają nas na Browarnej, później udaje im się też uspokoić sytuację w parku obok. Potem wynoszą nas z blokady i marsz idzie dalej. Wracam do domu bez jednego zadrapania, ale wstrząśnięty tym, co widziałem. Bo po raz pierwszy w życiu polski faszyzm miałem na wyciągnięcie ręki.

Z perspektywy czasu myślę, że było to jedno z przeżyć, które mnie ukształtowały i skłoniły do większego zaangażowania politycznego. Pewnie pchnęło mnie to też w stronę bardziej skonkretyzowanych lewicowych poglądów.

No dobra, ale dlaczego piszę o tym wszystkim w kontekście wyborów prezydenckich? Bo jeden z kandydatów tam był. Bo 10 lat temu miał odwagę zrobić to, czego żaden inny kandydat nie zrobiłby ani dzisiaj, ani wtedy – stanął razem ze mną na drodze polskich faszystów. I naprawdę nieważne, że są między nami różnice w poglądach i nie we wszystkim się zgadzamy. Zarówno dla mnie piszącego te słowa, jak i dla mnie siedzącego 10 lat temu na asfalcie Browarnej są sprawy kluczowe i fundamentalne. I taką sprawą jest antyfaszyzm. Dlatego w niedzielę z przyjemnością zagłosuję na Roberta Biedronia.

Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 18:37:20

Ten wykres jest pouczający w swoim zakresie tematycznym, ale także ogólnie. Pamiętam, jak polscy progresywiści zachodzil

Remigiusz Okraska:

Ten wykres jest pouczający w swoim zakresie tematycznym, ale także ogólnie. Pamiętam, jak polscy progresywiści zachodzili w głowę, jak to możliwe, że "ateistyczne i wyzwolone" Czechy są w naszym regionie liderem eurosceptycyzmu. No cóż, analiza materialistyczna nigdy nie zawodzi i tym się różni od kulturowych foszków i idealistycznego mambodżambo popularnego na lewicy, która lubi memy i zdjęcia biblioteczki z Marksem, ale nic z Marksa i jego metody nie zrozumiała.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 17:25:32

Obejrzyj Konieczny ostro o akcjach Ordo Iuris!

Maciej Konieczny:



Polskim rodzinom zagraża groźna ideologia. Ideologia PiS-Ordo Iuris.

Prawicowi fanatycy chcą postawić przed sądem autorów Atlas Nienawiści – Kubę Gawrona, Paulinę Pająk i Pawła Prenetę. Za co? Za to, że zrobili mapę, na której zaznaczyli samorządy, które przyjęły nienawistne dokumenty dyktowane…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 17:21:50