Eksmisja w Toruniu odwołana! Komornik się cofnął. Udana interwencja RSS! Gratulacje dla Agaty i Pawła. Toruński RSS już

Piotr Ikonowicz:

Eksmisja w Toruniu odwołana! Komornik się cofnął. Udana interwencja RSS! Gratulacje dla Agaty i Pawła. Toruński RSS już odpalił.
pozdrawiam wszystkich, którzy gotowi byli wstać nad ranem i jechać na odsiecz panu Henrykowi

Źródło
Opublikowano: 2017-10-11 05:24:54

Poruszająca opowieść Virena mieszkającego od 17 lat w Polsce.

Fundacja Ocalenie:


Poruszająca opowieść Virena mieszkającego od 17 lat w Polsce.
Zastanawiacie się czasem jak to jest być cudzoziemcem o ciemniejszej karnacji w Polsce? Obejrzyjcie koniecznie!

Jeśli macie dziś obejrzeć jedną rzecz, to obejrzyjcie to. Viren to mój kumpel. Pochodzi z Indii. Nigdy nie spotkało mnie z jego strony nic poza życzliwością. Fajnie jakby ze strony świata jego też nie spotykało nic innego. Niestety jest inaczej.

Fragment wideo za zgodą Blog Forum Gdańsk. Warto się tym dzielić. Może realny, żywy przykład konsekwencji pewnych rzeczy da do myślenia bardziej, niż zwykłe apele.



Źródło
Opublikowano: 2017-10-10 20:51:32

cdn18.se.smcloud.net

Sąd pracy odc. 2440. Dzisiejsze rozprawa w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy została odroczona do … 9 listopada 2017 r. Przypominam, że dzisiaj mamy 10 października, co oznacza, że kolejne spotkanie z pracodawcą, który zlikwidował 100 etatów i zapomniał zapłacić odpraw pracownikom odbędzie się za 30 dni (słownie: trzydzieści). Wiem, że to ogromne uproszczenie***, ale bardzo potrzebuję to napisać:
Można? Można.
Nigdy nie dostałem lepszego terminu w żadnym sądzie pracy gdziekolwiek w Polsce. I nie pamiętam też sędziego tak dobrze przygotowanego jak dzisiaj, znającego akta, mającego przygotowaną listę pytań do świadków, pamiętającego ich z nazwiska i nie odpuszczającego, gdy ktoś ściemniał albo zasłaniał się niewiedzą. Nie wiem, jaki będzie wyrok, ale chwilowo wróciła mi wiara w stan sędziowski. Chwilo trwaj jak najdłużej.
*** Wiem, że sędziowie nie są winni temu, że mają po kilkaset spraw do rozstrzygnięcia w ciągu roku.

cdn18.se.smcloud.net

Źródło
Opublikowano: 2017-10-10 20:19:24

Obejrzyj Nicola Sturgeon announces Scottish energy firm


Nicola Sturgeon has confirmed the Scottish government is to set up a publicly owned, not-for-profit energy company.


Źródło
Opublikowano: 2017-10-10 19:30:41

Patryk Jaki nie broni słabszych. To prześladowca słabszych.

Patryk Jaki nie broni słabszych. To prześladowca słabszych.

Dostałem kolejne wezwanie na komisariat ws. pobytu w jego biurze poselskim. W listopadzie 2016 r. wraz z grupą przyjaciół z gminy Dobrzeń Wielki przyszliśmy do biura Strażnika Poszkodowanych. Nie mogliśmy się doczekać na spotkanie z nami od roku, więc przyszliśmy sami. Po tym wydarzeniu Bohater Skrzywdzonych oskarżył nas o przestępstwo zakłócania miru domowego w biurze poselskim. Sprawa była absurdalna, więc została umorzona.

Stróżowi Uciśnionych to nie wystarczy. Prokuratura wskazała, że wprawdzie nie jesteśmy przestępcami, ale mogliśmy popełnić wykroczenie. Przed sądem chce nas postawić poseł, który ws. pomówienia mieszkanek i mieszkańców gminy zasłania się immunitetem, bo boi się stawienia przed sądem i spotkania z nimi jak ognia.

Do Patryka Jakiego mam jedną wiadomość: nie przestraszy nas pan. Pańska hatakumba jedynie wzmacnia naszą determinację. Jeśli myśli pan, że nam nie odpuści, to proszę wiedzieć, że to my nie odpuścimy panu.

Poprzednim razem Anioł Sprawiedliwości zmusił mnie do składania wyjaśnień tuż przed Bożym Narodzeniem. Dziś ciągnie mnie po komisariatach w moje urodziny. Dziękuję za życzenia, panie ministrze.


Źródło
Opublikowano: 2017-10-10 18:08:55

Obejrzyj Make Poland Great Again S01E06


O broni – trochę inaczej niż zwykle

Już teraz nowy odcinek Make Poland Great Again. Nie regulujcie odbiorników.


Źródło
Opublikowano: 2017-10-10 17:56:13

Blokujemy!

Piotr Ikonowicz:

Blokujemy!

Jutro o 5:00 rano zbiórka przed biurem RSS na Elektoralnej 26. Wspieramy nasze koło toruńskie.Jedziemy do Torunia blokować eksmisję pana Henryka, niepełnosprawnego, chorego na chorobę nowotworową, którego miasto Toruń rekami komornika Mańkowskiego wyrzuca tuż przed srogą zimą na bruk.

Komornik jest zobowiązany do zastosowania art. 35 pkt 4 ustawy o ochronie praw lokatorów:

4. Jeżeli w toku postępowania egzekucyjnego okaże się, że obowiązkiem oprÛżnienia
lokalu objęta jest osoba, o ktÛrej mowa w art. 14 ust. 4, komornik albo organ,
o ktÛrym mowa w art. 34:
1) zawiadamia tę osobę, że może wystąpić z powÛdztwem o ustalenie uprawnienia
do lokalu socjalnego w terminie, o ktÛrym mowa w ust. 2,
2) zawiesza postępowanie egzekucyjne,
3) o zawieszeniu postępowania egzekucyjnego zawiadamia prokuratora.

Źródło
Opublikowano: 2017-10-10 10:48:24

Stefan J. Adamski napisał:

Piotr Ikonowicz:

Stefan J. Adamski napisał:

„Jeśli w Polsce kiedyś uda się przezwyciężyć syndrom „lewicy bez ludu”, to będzie to możliwe przede wszystkim dzięki temu, co robi RSS i twojej, Piotrze, energii, doświadczeniu i konsekwencji. Jestem w Razem, które wciąż szuka swojego politycznego modus operandi, ale nie mam wątpliwości, że jednym najważniejszych probierzy rzeczywistej lewicy społecznej jest wspieranie poczynań RSS wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe…”

Źródło
Opublikowano: 2017-10-10 09:19:22

Onet Rano.: Piotr Ikonowicz (9.10)

Piotr Ikonowicz:

https://vod.pl/programy-onetu/onet-rano-piotr-ikonowicz-910/jt8v8mq

Onet Rano.: Piotr Ikonowicz (9.10)

Onet Rano. – program nadawany na żywo, dostarczający widzom poranną porcję wiedzy, z którą warto zacząć dzień. Codziennie rano o stałej porze Jarosław Kuźniar rozmawia ze swoimi gośćmi – najpierw w mobilnym studiu samochodowym, potem w studiu Onetu. Prowadzący i jego rozmówcy w przyjaznej atmosferze…

Źródło
Opublikowano: 2017-10-10 08:37:18

Rafał Ziemkiewicz polskiego kina

Łukasz Najder:

Rafał Ziemkiewicz polskiego kina

"TL;DR

Nie raz się zastanawiałam, jaki film nadawałby się na ilustrację kursu ze statystyki. I w końcu jest, (anty)przykład idealny – „Botoks. Niebezpieczny dobór próby”.

W zeszłym roku w Polsce 17% pacjentów nie przeżyło operacji – taką informacją rozpoczyna się zwiastun „Botoksu”. Skąd wziął się ten %, skoro oprócz rejestru śmiertelności pacjentów po zabiegach kardiologicznych, w Polsce zdaje się w dalszym ciągu nie funkcjonuje ogólna i spójna baza ze statystykami z pooperacyjnych zgonów.

Zakładam, że procent został zaczerpnięty z badania EuSOS (The European Surgical Outcomes Study), przeprowadzonego w 2012 roku na próbie 498 szpitali w 28 krajach europejskich. Analizę wskaźników śmiertelności pacjentów wskutek niekardiologicznych operacji opublikowano w artykule "Mortality after surgery in Europe: a 7 day cohort study" [1] w czasopiśmie The Lancet. Polska znalazła się na przedostatnim miejscu z wskaźnikiem 17,9%, co oznacza ni mniej ni więcej, że w polskich szpitalach w efekcie operacji umiera co piąty pacjent. Na ostatnim miejscu uplasowała się Łotwa z jeszcze mniej chwalebnym wynikiem na poziomie 21,5%. Najmniejszą pooperacyjną śmiertelnością mogła pochwalić się Islandia (1,2%).

Po publikacji tego artykułu w polskim środowisku lekarskim zawrzało, a do gorącej dyskusji szybko dołączyło Ministerstwo Zdrowia [2]. Ówczesny krajowy konsultant w dziedzinie chirurgii ogólnej prof. Jan Kulik twierdził, że śmiertelność pooperacyjna w Polsce nie przekracza 1-1.2%. Inni lekarze powołując się na dostępną literaturę podkreślali, że przy dużych zabiegach chirurgicznych śmiertelność waha się od 1-5% (przy czym 5% uważa się za bardzo duży, a tym samym dość podejrzany wynik).

W związku z wątpliwościami co do wiarygodności danych wykorzystanych w analizie, autorzy artykułu, ale także polski koordynator badania EuSOS, zostali poproszeni o wyjaśnienia okołometodologiczne oraz udostępnienie danych z próby polskich szpitali. A te z kolei o przesłanie statystyk śmiertelności z okresu, w którym przeprowadzono badanie.

Co się okazało w międzyczasie:
1.W badaniu brało udział 6 szpitali (*na 913 wszystkich szpitali w 2012roku według GUS).
2.Autorzy artykułu nie kontaktowali się z polskim koordynatorem badania w trakcie jego powstawania, nie konsultowali otrzymanych danych, nie przesłali manuskryptu i nie prosili o opinię na temat wyników. A przynajmniej koordynator tak twierdzi.
3.Ruper Pearse – współautor artykułu ostatecznie nie udostępnił zainteresowanym szczegółowych danych wykorzystanych w analizie. W uzasadnieniu decyzji wskazał na ogólny charakter raportu, który miał na celu jedynie zobrazować skalę problemu śmiertelności pacjentów po odbytym leczeniu szpitalnym. Twierdził, że wyniki przedstawione w publikacji mogły odbiegać od danych posiadanych przez poszczególne kraje, co było związane ze zróżnicowaną, a w przypadku niektórych krajów niską próbą danych wykorzystanych w badaniu.
4.Po skonfrontowaniu wyników badania (w artykule: 71 zgonów na 397 przypadków w polskiej próbie) z danymi otrzymanymi ze szpitali (2 zgony na 397 przypadków) śmiertelność pooperacyjna w okresie objętym badaniem spadła z 17,9% do 0,5%, a w łotewskich szpitalach po analogicznej weryfikacji z 21,5% do 0,66%.

Co zatem wydarzyło się na etapie gromadzenia/przesyłania danych? Do tej pory nie wiadomo. Dyskusja zakończyła się publikacją notki na stronie MZ sugerującej błąd przy przetwarzaniu danych [3] oraz artykułu autorstwa polskich chirurgów [4] z odnośnikami do badań i publikacji, z których wynika, że śmiertelność pooperacyjna po zabiegach niekardiochirurgicznych w Polsce nie powinna przekraczać kilku procent.
Artykuł kończy się komunikatem: "Zdaniem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii należy podjąć wszelkie kroki, aby nieprawdziwe dane przedstawione w artykule Ruperta M. Pearse’a i współpracowników nie były rozpowszechniane, a w związku z tym nie wprowadziły w błąd ani środowiska naukowego, ani opinii publicznej".

I tu wchodzi Patryk Vega, cały w Botoksie, który abstrahując od tej niefortunnej statystyki z długą i wstydliwą historią, na podstawie kilku studiów przypadków (które niewątpliwie mogły mieć miejsce) robi ulepek z etykietką: prawdziwy obraz polskiej służby zdrowia.
Analogia kursu godna.

[1]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3493988/
[2]http://www.rynekzdrowia.pl/…/Polscy-chirurdzy-zafalszowane-…
[3]http://www2.mz.gov.pl/wwwmz/index…
[4]https://journals.viamedica.pl/…/article/viewFile/20374/18140"


Źródło
Opublikowano: 2017-10-09 22:57:51

Na łasce wnuczki

Piotr Ikonowicz:


Na łasce wnuczki

Przyszła do nas podpierając się balkonikiem starsza pani. Miała wylew, ale zanim to się stało wnuczka namówiła ją do oddania mieszkania w Warszawie i obiecała, że się nią zaopiekuje. 105 000 zł. wkładu budowlanego, które spółdzielnia oddała poszło na konto wnuczki. Kiedy pani Wanda zaczęła zdrowieć wnuczka z mężem oznajmili jej, że ją przygarnęli tylko dlatego, że sądzili, iż szybko umrze. I teraz ją wyrzucają. Próbowali za pomocą pomocy społecznej w Zabrodziu (powiat Wyszków) umieścić ją w hospicjum. Ale pani Wanda się na tamten świat nie wybiera. Teraz jest dręczona przez młodych ludzi, którzy gdy tylko wrócili z wycieczki na Teneryfę nie dają jej spokoju i wciąż ją wyzywają.
Pani Wanda spędziła u nas większość dnia. To urocza kobieta, kulturalna i pełna godności. Z pewnością tego tak nie zostawimy.
Mieszkańcy wsi Słopsk gdzie mamy działkę i gdzie mają dom młodzi psychopaci, odnoszą się bardzo życzliwie do pokrzywdzonej babci. Ponieważ pani Wanda upoważniła wnuczkę do odbierania emerytury, nie miała co jeść, więc sklepowa z naszej wsi ją karmiła.
Obiecaliśmy się zająć sprawą. Napiszemy pozew o cofnięcie darowizny ze względu na „rażącą niewdzięczność” obdarowanej. Czynimy też starania by ją umieścić w jakiejś placówce, gdzie będzie mogła godnie żyć.
O losie starszych ludzi „na wycugu” pisał już w „Chłopach” Reymont. Ich los po odpisaniu gospodarki był zwykle nie do pozazdroszczenia. Zdani na łaskę dzieci i wnuków żyli zwykle w nędzy i ciągłym upokorzeniu. Tu jednak mieszkańcy naszej wsi okazali się bardzo empatyczni i wyrozumiali dla pani, która oddała się pod opiekę wnuczki. A to wnuczka i jej mąż, ludzie z miasta, wykazali się okrucieństwem.
Do Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej zgłasza się wiele osób , które w zamian za dożywocie i opiekę przekazali swe domy, mieszkania młodszym krewnym, a nawet znajomym, a którzy nie dość, że są tej obiecanej opieki pozbawieni, to jeszcze często są rugowani z przekazanych nieruchomości. Cofnięcie darowizny w sądzie jest trudne, bo sądy wydają takie wyroki tylko, kiedy darczyńca udowodni, że stosowano wobec niego przemoc fizyczną.

Piotr Ikonowicz

Źródło
Opublikowano: 2017-10-09 12:42:04