państwomiasto to miejsce, które przez lata wrosło w tkankę Muranowa. Odbywały si

państwomiasto to miejsce, które przez lata wrosło w tkankę Muranowa. Odbywały się tu debaty i dziesiątki wydarzeń kulturalnych, które zostaną w pamięci mieszkańców. Przy Andersa 29 organizowaliśmy cykl spotkań Czwartki Razem, w których wzięło udział kilka tysięcy osób. Wokół Państwamiasta działały punkty usługowe, sklepy spożywcze, księgarnia, siedziby wydawnictw i innych stowarzyszeń, choćby Klubu Jagiellońskiego.

Teraz PO postanowiło zakończyć jego działalność – po podwyżce czynszu przez ZGN prowadzenie tego centrum kultury stanie się niemożliwe.
Dlatego w imieniu porozumienia #WygraWarszawa złożyliśmy dziś wniosek do Hanny Gronkiewicz-Waltz o wycofanie się z podwyżek czynszu.

Lokal, w którym mieści się Państwomiasto był pustostanem przez trzy lata. Policzyliśmy, że w Warszawie jest obecnie ponad 9000 pustostanów. To lokale mieszkalne i usługowe, wymagające remontu i gotowe do tego, by zaczęli z nich korzystać najemcy.

Nie zgadzamy się na zabijanie lokalnej aktywności, mamy dość marnotrawienia zasobów miasta!





WygraWarszawa

Źródło
Opublikowano: 2018-08-07 18:47:35

Nasi politycy działają też w Płocku! Magdalena Malińska , Jerzy Piórowicz i Mat

Nasi politycy działają też w Płocku! Magdalena Malińska , Jerzy Piórowicz i Mateusz Dobrowolski złożyli dziś petycję w sprawie funkcjonowania Petrochemii Płock i emisji szkodliwych substancji jak benzen czy dwutlenek siarki.

https://www.facebook.com/…/a.159340071606…/195133714694000/…


Źródło
Opublikowano: 2018-08-06 18:47:30

Nie godzimy się, by pamięć ofiar bezcześcili neofaszyści.

https://www.facebook.com/953298911372822/posts/1827286017307436/ Nie godzimy się, by pamięć ofiar bezcześcili neofaszyści.

Dzięki naszej interwencji u organizatorów uroczystości upamiętniających masowy mord hitlerowców na ludności cywilnej Woli, ostatecznie neofaszyści z ONR nie zostali odczytani przez spikera, tak jak pozostałe delegacje składające hołd powstańczym ofiarom. Nie uniemożliwiono im jednak złożenia…

Więcej



Źródło
Opublikowano: 2018-08-05 19:37:07

Kolejny już raz zebraliśmy się wczoraj czytać wspólnie "Pamiętnik z powstan

Kolejny już raz zebraliśmy się wczoraj czytać wspólnie "Pamiętnik z powstania warszawskiego" Mirona Białoszewskiego.
To niezwykle wzruszające wydarzenie, podczas którego przywracamy pamięć przeżyciom cywilnych uczestniczek i uczestników tej niewyobrażalnej tragedii. To perspektywa, o której przypominamy co roku w rocznicę wydarzeń, które zmiotły z powierzchi ziemi ponadmilionowe miasto i pochłonęły tysiące ludzkich istnień.

Uczciliśmy minutą ciszy pamięć zmarłego 3 sierpnia gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, pseudonim Motyl. "My, żołnierze walczącej stolicy, powinniśmy złożyć najwyższy hołd i przeprosić ludność cywilną, że poniosła tak straszne upokorzenia i cierpienia w czasie Powstania" – mówił generał w 2010 roku podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Poległych, Zamordowanych oraz Wypędzonych Mieszkańców Warszawy.

W czytaniu "Pamiętnika" wzięli też udział członkinie i członkowie rady krajowej i zarządu krajowego partii Razem , a także reprezentanci porozumienia Wygra Warszawa.

Dziękujemy wszystkim za uczestnictwo!





Źródło
Opublikowano: 2018-08-05 16:17:04

Tragedia tuż-tuż. Michał Pytlik o dewastacji podopolskich gmin w wykonaniu Patry

Tragedia tuż-tuż. Michał Pytlik o dewastacji podopolskich gmin w wykonaniu Patryk Jaki. Taki los nie może spotkać M. St. Warszawy!

Kiedy Patryk Jaki i jego świta powiększali Opole wbrew mieszkańcom, mówili nam: to dla dobra całego regionu, wy też na tym skorzystacie. Wszyscy wiedzieliśmy, że to bzdury i walczyliśmy. I co?

Dobrzeń Wielki przed anektowaniem pięciu miejscowości przez Jakiego był 16. najbogatszą gminą wiejską w…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2018-08-03 22:06:16

Już jutro głośne czytanie "Pamiętnika z Powstania Warszawskiego" Miron

Już jutro głośne czytanie "Pamiętnika z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego.

To wydarzenie, które co roku organizujemy, aby przypomnieć o cywilnych ofiarach powstania w ramach obchodów Rzezi Woli – zbrodni na cywilach, której dopuściły się hitlerowskie oddziały wkraczające do dzielnicy w pierwszych dniach powstania. Każdy może przeczytać z nami jeden z fragmentów pamiętników.

Spotykamy się na Pl. Powstańców Warszawy. Można przyjść w dowolnym momencie między godz. 19.00 a 21.00 w sobotę, 4 sierpnia.

Rocznica Powstania to nie jest okazja do tromtadracji i okrzyków "Jedna kula – jeden Niemiec" w godzinę "W". To rocznica tragiczna. To rocznica zniszczenia miasta i rzezi setek tysięcy mieszkańców Warszawy.

Tę tragedię w sposób szczery i pozbawiony patosu najlepiej oddał Miron Białoszewski w swoich "Pamiętnikach". Uczcijmy cywilne ofiary powstania czytając fragmenty tych niezwykłych wspomnień.

[Grafika: na tle archiwalnego zdjęcia płonącej ul.Marszałkowskiej napis: "Razem czytamy Mirona. Plac Powstańców Warszawy, sobota 4 sierpnia godzina 19:00"]


Źródło
Opublikowano: 2018-08-03 13:03:22

Obejrzyj Uroczystość pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego


74 lata temu w okupowanej przez hitlerowskie Niemcy Warszawie wybuchło zbrojne powstanie. Było to drugie po tragicznym powstaniu w getcie militarne wystąpienie w stolicy Polski. Niemcy wymordowali tysiące cywilów i zniszczyli centrum lewobrzeżnej Warszawy. Po 63 dniach walk powstańcy skapitulowali. Tysiące ludzi zostały wygnane z dymiących jeszcze ruin – miasto opustoszało.

Powstanie warszawskie miało charakter antyfaszystowski. Wrogiem w nim było państwo nazistowskie, które kierowane nienawistną, rasistowską ideologią doprowadziło do najbardziej przerażających zbrodni w historii ludzkości. Trzeba o tym głośno przypominać dzisiaj, kiedy skrajna prawica próbuje zawłaszczać pamięć o tamtych dniach. Nie ma naszej zgody na odradzanie się ideologii, która kilkadziesiąt lat temu zamieniła Europę w piekło.

W rocznicę tych ważnych i bolesnych dla Warszawy wydarzeń delegacja władz krajowych i okręgowych złożyła wieniec pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego przy ul. Wiejskiej.
Zarząd Krajowy reprezentowała Katarzyna Paprota i Maciej Szlinder, w imieniu okręgu Warszawskiego byli to Konrad Wiślicz-Węgorowski i Anna Jagodzińska.

W imieniu porozumienia Wygra Warszawa wieniec złożyli Jan Śpiewak z Wolne Miasto Warszawa, Justyna Drath z partii Razem i Elżbieta Hołoweńko z Partia Zieloni Warszawa.

Cześć i chwała bohaterkom i bohaterom antyfaszystowskiego powstania!


Źródło
Opublikowano: 2018-08-02 17:36:24

W rocznicę Powstania Warszawskiego złożyliśmy kwiaty na grobach powstańców i po

W rocznicę Powstania Warszawskiego złożyliśmy kwiaty na grobach powstańców i powstanek formacji wojskowych Polskiej Partii Socjalistycznej na Cmentarzu Bródnowskim.

Wydarzenie zorganizował Maciej Borowski-Monkiewicz z partii Razem.

Gwardia Ludowa – dzisiaj nazwa kojarząca się wyłącznie z Polską Partią Robotniczą – formacją polityczną zależną od Moskwy. Mało kto pamięta, że nazwa ta celowo została przywłaszczona.

Gwardia Ludowa to przede wszystkim wojskowa organizacja niepodległościowa Polskiej Partii Socjalistycznej – formacji, z której wywodził się m.in. pierwszy premier niepodległej RP – Ignacy Daszyński. Po 1941 roku weszła w skład Armii Krajowej (wcześniej: Związku Walki Zbrojnej). Jej przywódca – Kazimierz Pużak – został po wojnie zamęczony przez komunistyczne służby w więzieniu w Rawiczu.

W 1944 roku GL liczyła ok. 42 tys. żołnierzy. W Powstaniu Warszawskim jako Oddziały Wojskowe Powstańczego Pogotowia Socjalistów walczyła w składzie okręgu warszawskiego AK na Woli, Żoliborzu, Ochocie, Pradze, Mokotowie i Śródmieściu.

Polska Partia Socjalistyczna angażowała się w walkę z niemieckim najeźdźcą od czasu kampanii wrześniowej, gdy do obrony stolicy powołano Robotniczą Brygadę Obrony Warszawy, zorganizowaną przez Zygmunta Zarembę i dowodzoną przez kapitana Mariana Keniga. Już w październiku 1939 r. sformowano Gwardię Ludową WRN, która w 1941 r. jako pierwsza z organizacji zbrojnych podporządkowanych ugrupowaniom politycznym została scalona z zachowaniem autonomii z Związkiem Walki Zbrojnej (później przekształconym w Armię Krajową).

W 1944 r. GL WRN przekształcono w OW PPS i zintegrowano z rejonami AK. Każdemu batalionowi OW PPS odpowiadała kompania Milicji PPS, pełniąca funkcje ratownicze i policyjne. Zmiana nazwy wiązała się między innymi z powołaniem przez Polską Partię Robotniczą własnej formacji o podobnej, celowo mylącej, nazwie – Gwardia Ludowa.

Przed wybuchem powstania na terenie Warszawy sformowano sześć batalionów w okręgach: Mokotów (I), Ochota (II), Wola (III), Żoliborz (IV), Praga (V) i Śródmieście (VI). Dowódcą OW PPS Okręgu Warszawskiego był major Włodzimierz Miszewski „Władysław”. Komendę nad Milicją PPS Okręgu Warszawskiego sprawował Józef Dzięgielewski „Kurek”. Komendantką Wojskowej Służby Kobiet OW PPS była w czasie powstania Krystyna Lichaczewska „Jadwiga”. Żołnierze OW PPS wzięli udział między innymi w szturmie na zakłady Bruhn-Werke, obronie barykad na skrzyżowaniu ulic Wolskiej i Młynarskiej, zajęciu siedziby Arbeitsamtu przy ul. Długiej 38 czy obronie Pałacu Mostowskich. Milicjanci PPSu zajmowali się patrolowaniem ulic, odgruzowywaniem zasypanych, przenoszeniem rannych, gaszeniem pożarów i grzebaniem zabitych.

Przy pomniku wystawionym przez warszawską organizację PPS na Cmentarzu Bródnowskim spoczywa 28 działaczy, żołnierzy, łączniczek i sanitariuszek:

1. Szeregowiec VI Batalionu Milicji PPS Jerzy Malczewski, lat 25, poległ 11 VII 1944.
2. Plutonowy VI Batalionu Milicji PPS Tadeusz Gierałtowski, lat 41, poległ 18 VIII 1944.
3. Starszy sierżant Tadeusz Kraśniewski, lat 32, poległ 18 VIII 1944.
4. Kapral VI Batalionu Milicji PPS Stefan Kruszecki, lat 26, poległ 22 VIII 1944.
5. Szeregowiec VI Batalionu Milicji PPS Antoni Brożek, lat 59, poległ 18 VIII 1944.
6. Szeregowiec VI Batalionu Milicji PPS Edward Jankowski „Jaś”, lat 23, poległ 5 VIII 1944.
7. Organizator oddziałów bojowych Wacław Kokosiński „Jaś”, lat 46, poległ 5 VIII 1944.
8. Bolesław Dratwa „Szczęsny”, lat 50, poległ 5 VIII 1944.
9. Organizator oddziałów bojowych Stanisław Majkowski „Paulin”, lat 45, poległ 5 VIII 1944.
10. Komendant I Batalionu Milicji PPS Marian Guz, lat 48, poległ 5 VIII 1944.
11. Starszy sierżant I Batalionu Milicji PPS Eugeniusz Pawłowski, lat 37, poległ 8 IX 1944.
12. Kapral I Batalionu Milicji PPS Feliks Jan Wróbel, lat 41, poległ 22 VIII 1944.
13. Plutonowy VI Batalionu Milicji PPS Henryk Kozłowski, lat 22, poległ 22 VIII 1944.
14. Sierżant VI Batalionu Milicji PPS Wacław Kaczyński, lat 55, poległ 18 VIII 1944.
15. Sanitariuszka Irena Grzesiak, lat 20, poległa 16 IX 1944.
16. Plutonowy VI Batalionu Milicji PPS Ryszard Gruszczak, lat 30, poległ 16 IX 1944.
17. Zdzisław Złotkowski „Jan”, lat 20, poległ 16 VIII 1944.
18. Bolesław Gałaj „Ryszard”, lat 69, zmarł 8 IX 1961.
19. Porucznik Aleksander Loewenstein „Borowicz”, lat 22, poległ 1 VIII 1944.
20. Skarbnik OKR, Karol Bugajski, lat 64, poległ 26 VII 1944.
21. Porucznik OW PPS, Wacław Kossowicz „Jarząbek”, lat 51, poległ 20 IX 1944.
22. Łączniczka VI Batalionu Milicji PPS, Irena Kapustyńska, lat 30, poległa 19 IX 1944.
23. Dowódca 556 plutonu AK, Kazimierz Szczawiński „Lach”, lat 48, poległ 5 VIII 1944.
24. Zygmunt Włodarczyk „Zyga”, lat 33, poległ 28 X 1944.
25. Działacz PPS, Józef Adamowicz „Leon”, lat 73.
26. Działacz OW PPS, Józef Bielicki „Bronek”, zmarł 10 VIII 1960.
27. Chorąży AK rejonu V, Eugeniusz Grosfeld „Sztywny”, lat 60, zmarł 6 XII 1960.
28. Plutonowy AK, Stanisław Berkieta „Kołnierz”, zmarł 20 II 1960.

Im i innym powstańcom – cześć i chwała!





Źródło
Opublikowano: 2018-08-02 13:18:05

CHCEMY WETA! Weto pod Pałacem Prezydenckim! Jutro o 18:30!


CHCEMY WETA! Weto pod Pałacem Prezydenckim! Jutro o 18:30!

Prawo i Sprawiedliwość robi właśnie skok na wolne i niezależne wybory. Wykańcza Sąd Najwyższy i przy okazji szykuje przekręt w wyborach europejskich. Wyjdźmy znów na ulice!

Ustawa o SN to w istocie ostateczne pozbawienie go niezależności. PiS zorientował się, że poprzednie zmiany nie dają mu możliwości przejęcia szybkiej kontroli nad SN i pozbycia się stamtąd ostatecznie I prezes – prof. Gersdorf, bo wymagają powołania kilkudziesięciu sędziów.Zaś nowa ordynacja do PE to zwykły przekręt. Ustawiają zasady wyborów pod siebie, bo boją się demokracji. Boją się nas. Majstrują przy okręgach wyborczych i liczbie mandatów, wprowadzają progi wyborcze, żeby utrudnić start demokratycznym, oddolnym partiom i ruchom. Ten przekręt łamie prawo europejskie – przyznali to nawet senaccy prawnicy. Zamiast wolnych wyborów ma być hucpa pod dyktando jednej partii.

Demokracja to prawo wyboru. Chcemy, żeby nasz głos naprawdę się liczył. Nie dajmy go sobie odebrać!

Co możemy zrobić?

Znów się sprzeciwić. Wspólnie. PiS liczy na to, że odpuścimy. Przeliczy się. We wtorek będziemy pod Senatem. Jeśli ustawy przejdą dalej, to w środę o 18.30 spotykamy się pod Pałacem Prezydenckim. Nie ma na co czekać!

TRZEBA WYJŚĆ NA ULICE

Rok temu spędziliśmy lato na ulicach, bo się w nas gotowało. Mieliśmy dość łamania prawa przez rządzących. Mieliśmy dość bezradności sejmowej opozycji. Dziesiątki tysięcy “spacerowiczów” zrobiły władzom niespodziankę. Pokazaliśmy, że nie będziemy obojętnie patrzeć na rozwalanie naszego państwa. To dzięki tym demonstracjom niezależny Sąd Najwyższy jeszcze istnieje.

We wtorek pod Senatem, w środę pod Pałacem Prezydenckim wykrzyczymy „Weto!”, tak jak zrobiliśmy to rok temu. Czekamy na weto! Nie odpuścimy!

[Zdjęcie: ciemnogranatowy pałac prezydencki. Tekst: "weto pod pałacem! Panie Prezydencie, żądamy weta! Oczekujemy od głowy państwa przeciwstawienia się łamaniu demokracji w Polsce. Bądźmy razem pod Pałacem Prezydenckim. Już w środę o 18:30"]

Źródło
Opublikowano: 2018-07-24 21:21:04

Równo rok temu byliśmy razem podczas protestów przeciwko projektom ustaw o Sądzi

Równo rok temu byliśmy razem podczas protestów przeciwko projektom ustaw o Sądzie Najwyższym oraz Krajowej Radzie Sądownictwa w błyskawicznym tempie forsowanych przez PiS.

Nasz solidarny opór przeciw działaniom władzy dotarł do zagranicznej prasy i przyniósł efekty w postaci dwóch prezydenckich wet. Niestety, dalsze działania rządu pokazują, że ugięcie się przed wolą społeczeństwa było jedynie taktycznym unikiem. W piątek sejm przyjął projekt nowelizacji ustaw o sądach, Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i prokuraturze, dot. m.in. procedur obsadzania stanowisk sędziowskich w SN i wyboru I prezesa SN. Najważniejszy organ władzy sądowniczej stanie się dzięki nim atrapą, jednym z narzędzi partyjnej gry Prawa i Sprawiedliwości – partii, której nazwa od dawna brzmi jak szyderstwo.

Dzisiaj nowelizacja zostanie rozpatrzona przez Senat. Musimy tam być i wykrzyczeć nasze głośne “NIE” dla zamachu na konstytucyjny trójpodział władzy! Nie pozwólmy, żeby nasze milczenie było odebrane jako zgoda na niszczenie Polski! Nie chcemy, by senatorowie myśleli, że – jak opisują to czołowe polskie media – jesteśmy zmęczeni czy znudzeni tematem zmian w sądownictwie.

O 17:00 widzimy się pod Senatem podczas kulminacji protestów!

[opis dla osób niewidomych: Na zielonym tle zdjęcie drogowskazu z napisem “Sejm i Senat”. Na pierwszym planie słowa: “JEDŹ POD SENAT! Popieramy protest przeciwko kolejnemu aktowi łamania praworządności w Polsce. Widzimy się już dzisiaj o 17:00 pod Senatem!”]


Źródło
Opublikowano: 2018-07-24 09:27:42

22 lipca 1942 rozpoczęła się tzw. Wielka Akcja (niem. Grossaktion Warschau), czy

22 lipca 1942 rozpoczęła się tzw. Wielka Akcja (niem. Grossaktion Warschau), czyli akcja likwidacyjna warszawskiego getta. W okresie między lipcem a wrześniem 1942 hitlerowcy zamordowali ok. 300 tys. Żydów, z czego ok. 265 tys. zginęło w obozie zagłady w Treblince.

Po raz kolejny 22 lipca ulicami Warszawy przejdzie Marsz Pamięci, organizowany przez Żydowski Instytut Historyczny – w tym roku dedykowany będzie postaci Szmula Zygielbojma. Był on delegatem socjalistycznej żydowskiej partii Bund do Rady Narodowej RP, która pełniła funkcję emigracyjnego parlamentu. Zygielbojm, po wydostaniu się z okupowanej Polski, przez wiele miesięcy próbował zaalarmować zachodnie rządy i opinię publiczną o masowym mordowaniu Żydów na terenie okupowanej Polski. Po upadku powstania w getcie warszawskim, w proteście przeciw bezczynności aliantów wobec ludobójstwa Żydów, Zygielbojm popełnił w Londynie samobójstwo.

Naszym obowiązkiem jest pamięć o czarnych kartach z historii Europy. Szczególnie dziś, gdy faszystowskie demony znów się budzą, musimy wyrażać swój sprzeciw wobec nacjonalizmu, nienawiści i pogardy wobec słabszych.

https://www.facebook.com/events/1565053806954041/

[Czarno-biała fotografia Szmula Zygielbojma. Tekst: "22 lipca odbędzie się kolejny Marsz Pamięci w rocznicę likwidacji warszawskiego getta. Dedykowany będzie Szmulowi Zygielbojmowi, który próbował zaalarmować zachodnie rządy o zagładzie polskich Żydów. Początek marszu o godz. 17:00 na Umschlagplatz, róg ul. Stawki i Dzikiej. Przyjdźmy uczcić pamięć ofiar!"]


Źródło
Opublikowano: 2018-07-21 10:13:27

Panie Burmistrzu, Chcemy przywrócenia do pracy koordynatorek MAL Żoliborz!

Decyzją burmistrza dzielnicy Żoliborz Krzysztofa Bugli, Miejsce Aktywności Lokalnej na Marymoncie zostało tymczasowo zamknięte, a współpraca z zaangażowanymi koordynatorkami Miejsca – zakończona.

MAL Żoliborz miał być wspólnie tworzoną przestrzenią sąsiedzką, o której programie i charakterze decydują mieszkańcy i koordynatorki.
Od 25 czerwca koordynatorki próbują spotkać się z Krzysztofem Buglą – spotkanie do dziś się nie odbyło, a Urząd Dzielnicy Żoliborz wciąż nie podał rzeczywistych powodów zamknięcia miejsca i zakończenia współpracy. W mediach rzecznik prasowy urzędu dzielnicy przyznał, że nie było merytorycznych zarzutów wobec pracy osób koordynujących. Podczas sesji rady dzielnicy Żoliborz wiceprzewodniczący przyznał, że MAL działał dobrze, sam burmistrz również nie wspomniał o merytorycznych zarzutach wobec pracy koordynatorek. Dlaczego więc wspólnie tworzone Miejsce Aktywności Lokalnej, które prężnie działało, zostało zamknięte na wakacje, a koordynatorki straciły pracę?

Domagamy się otwarcia MALu dla mieszkanek i mieszkańców Żoliborza!

https://secure.avaaz.org/…/Krzysztof_Bugla_Burmistrz_Dzie…/…

Panie Burmistrzu, Chcemy przywrócenia do pracy koordynatorek MAL Żoliborz!

Urząd dzielnicy zamknął Miejsce Aktywności Lokalnej przy Marii Kazimiery 20/1 na wakacje i zakończył współpracę z koordynatorkami bez podania przyczyny. My, mieszkanki i mieszkańcy Żoliborza, a także osoby mieszkające na terenie całej Warszawy i korzystające z przestrzeni MAL, wierzą…

Źródło
Opublikowano: 2018-07-19 13:36:08

Drath: Pokażemy, że jest trzecia, lewicowa siła w Warszawie

Polecamy świetny wywiad w Krytyce Politycznej z naszą kandydatką na wiceprezydentkę Warszawy Justyna Drath!
O edukacji, kulturze, polityce samorządowej i porozumieniu #WygraWarszawa rozmawia z Justyną Jan Smoleński: http://krytykapolityczna.pl/kraj/miasto/drath-wygra-warszawa/

Drath: Pokażemy, że jest trzecia, lewicowa siła w Warszawie

Rozmowa Jana Smoleńskiego

WygraWarszawa

Źródło
Opublikowano: 2018-07-17 09:26:06

W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez Kantar Public przed wyborami samorząd

W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez Kantar Public przed wyborami samorządowymi Warszawie mamy 9 procent! To trzeci wynik w stolicy! Sondaż przeprowadzono jeszcze przed powstaniem porozumienia #WygraWarszawa, które zawiązaliśmy wspólnie z Partia Zieloni Warszawa, Inicjatywa Warszawa i Wolne Miasto Warszawa. Kolejne wyniki mogą być jeszcze lepsze. Nie zawiedziemy Was! Dziękujemy



WygraWarszawa

Źródło
Opublikowano: 2018-07-16 20:24:23

Porozumienie #WygraWarszawa ujawnia przejmowanie nieruchomości przez polityków!

Porozumienie #WygraWarszawa ujawnia przejmowanie nieruchomości przez polityków!

Kamienicę przy ul. Marymonckiej 49 przekazano spadkobiercom w 2004 roku w okolicznościach, które budzą wiele wątpliwości – bez decyzji reprywatyzacyjnej i bez aktu notarialnego!

Zarząd Budynków Komunalnych – Bielany przekazał budynek rzekomym spadkobiercom wyłącznie na podstawie protokołu przekazania nieruchomości.
– Władze dzielnicy porzuciły miejską własność, zostawiając lokatorów samych – mówił Jan Śpiewak. Zwrócił też uwagę, że szefem ZBK był wówczas Edmund Świderski, lider bielańskiego PiS i radny miasta.

Hanna Gospodarczyk z Razem wskazywała, że historia Marymonckiej 49 jest lustrzanym odbiciem przypadku zwrotu kamienicy przy ul. Schroegera 72, dokonanego przez Zbigniewa Dubiela z Platformy Obywatelskiej.
– Zbigniew Dubiel, burmistrz Bielan w latach 2006-2010, oddał kamienicę przy ul. Schroegera 72 wraz z lokatorami rzekomym spadkobiercom. Kamienica ta była jednocześnie administrowana przez należącą do niego spółkę POSESOR – mówiła Gospodarczyk.

Są też inne podobieństwa sprawy Marymonckiej 49 i Schroegera 72. W czasach, gdy Świderski był wiceprzewodniczącym Rady Bielan jego żona założyła firmę ZEST, zarządzającą nieruchomościami na terenie dzielnicy. – Od kilku lat ZEST administruje nieruchomością w imieniu rzekomych spadkobierców. Pracują w niej także synowie Świderskich – Łukasz i Michał – którzy równocześnie zasiadają w radzie dzielnicy Bielany z ramienia PiS. Świderski najpierw bezprawnie przekazał budynek rzekomym spadkobiercom, a firma stworzona przez członków jego najbliższej rodziny przejęła nad nim zarząd. Czy klan radnych PiSu z Bielan czerpie korzyści majątkowe z dzikiej reprywatyzacji? – pytał Jan Śpiewak.

Radna m. st. Warszawy Paulina Piechna – Więckiewicz poinformowała, że Wygra Warszawa zwróci się do przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej z wnioskiem o pilne zajęcie się sprawą.
– Komisja Weryfikacyjna jak dotąd zbywała wnioski mieszkańców Marymonckiej 49. Uważamy, że Patryk Jaki powinien zawezwać przed komisję Kamińskiego i Wąsika w związku z "rewelacjami" Jakuba R. Mamy nadzieję, że lokatorzy nie będą już musieli dłużej czekać. Będzie to test na wiarygodność Komisji Weryfikacyjnej – powiedziała Piechna-Więckiewicz.





WygraWarszawa

Źródło
Opublikowano: 2018-07-16 15:35:21

Byliśmy dziś na proteście pod siedzibą spółki VEOLIA organizowanym przez Warszaw

Byliśmy dziś na proteście pod siedzibą spółki VEOLIA organizowanym przez Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów.
Mieszkańcy ponad 16 tysięcy mieszkań w kamienicach ogrzewanych prądem ponoszą astronomiczne koszty ogrzewania – nawet ponad tysiąc złotych miesięcznie! Niestety podłączenie do sieci ciepłowniczej zależy tylko od tego, na ile opłaca się ono spółce VEOLIA, która po prywatyzacji SPECu w 2011 roku praktycznie zmonopolizowała warszawską sieć ciepłowniczą. Najczęściej chodzi o mieszkania komunalne, których niezamożni lokatorzy wpadają z powodu kosztów w spiralę zadłużenia i zapadają na zdrowiu przebywając miesiącami w wychłodzonych, zawilgoconych pomieszczeniach.
Problemem, który dotyka nas wszystkich jest także trujący smog, który powstaje wskutek ogrzewania niepodłączonych do sieci ciepłowniczej mieszkań najtańszymi dostępnymi środkami.
Nie zgadzamy się, by o zdrowiu mieszkańców decydował zysk wielkiego przedsiębiorstwa!

Porozumienie #WygraWarszawa reprezentowali Jan Śpiewak z Wolne Miasto Warszawa, Konrad Wiślicz-Węgorowski z partii Razem i Alan Wysocki z Inicjatywa Warszawa.






WygraWarszawa

Źródło
Opublikowano: 2018-07-12 17:08:54

Przedstawiliśmy dziś wraz z porozumieniem Wygra Warszawa założenia jednego z na

Przedstawiliśmy dziś wraz z porozumieniem Wygra Warszawa założenia jednego z naszych głównych filarów programowych #MIESZKANIE1400.

Podczas konferencji wystąpili Konrad Wiślicz-Węgorowski z partii Razem, Jan Śpiewak z Wolne Miasto Warszawa i Dagmara Misztela z Partia Zieloni Warszawa.

Nasz dziesięcioletni program zakłada budowę 50 000 mieszkań o przeciętnej powierzchni 48m2 i odzyskanie 9 000 pustostanów. Czynsz wraz z opłatami za media wynosiłby średnio 1400 zł miesięcznie. Oprócz tego w programie obecne jest wsparcie wspólnot mieszkaniowych i ochrona praw lokatorów.

Program może zostać finansowany dzięki specjalnej, niskooprocentowanej linii kredytowej Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI), w modelu znanym z najlepszych praktyk, takich jak programy berlińskiego Degewo czy francuskiej SNI Group. – Przy wydaniu na ten cel z budżetu miasta około 2 miliardów złotych oraz pozyskaniu dodatkowych środków z EBI oraz funduszy celowych z Banku Gospodarstwa Krajowego będziemy mogli w zrównoważony sposób podjąć się największej warszawskiej inwestycji – mówił Konrad Wiślicz-Węgorowski.





MIESZKANIE1400

Źródło
Opublikowano: 2018-07-11 17:18:33

Wspólnie z Wolne Miasto Warszawa, Inicjatywa Warszawa, Partia Zieloni Warszawa p

Wspólnie z Wolne Miasto Warszawa, Inicjatywa Warszawa, Partia Zieloni Warszawa przedstawiliśmy dzisiaj naszego kandydata na prezydenta Warszawy. Będzie nim Jan Śpiewak

Zaprezentowaliśmy też cztery kandydatki na funkcję wiceprezydentek Warszawy. Hanna Gospodarczyk, liderka warszawskiego Razem, będzie odpowiadać za sprawy społeczne. Paulina Piechna-Więckiewicz z Inicjatywy Polska, wieloletnia radna Warszawy, zajmie się polityką przestrzenną i kwestiami równościowymi. Justyna Drath, współtwórczyni ruchów miejskich z Razem, ma być odpowiedzialna za edukację i kulturę. Dagmara Misztela, liderka warszawskich Zielonych, będzie się zajmować infrastrukturą, ochroną środowiska, i demokracją lokalną.

Nasze priorytety w nadchodzącej kampanii to uruchomienie przez miasto wielkiego programu budowy tanich mieszkań na wynajem, wsparcie osób starszych oraz rozliczenie afery reprywatyzacyjnej. Chcemy też postawić na rozwój usług publicznych i doprowadzić do obniżenia kosztów życia w mieście.

http://www.wygrawarszawa.pl/

[Zdjęcia przedstawiają kandydata na prezydenta Warszawy Jana Śpiewaka i kandydatki na wiceprezydentki: Dagmarę Misztelę z partii Zieloni, Paulinę Piechne-Więckiewicz z Inicjatywy Polska oraz Hannę Gospodarczyk i Justynę Drath z partii Razem podczas konferencji pod Pałacem Kultury i Nauki. W tle stoją członkinie i członkowie partii i stowarzyszeń należących do Porozumienia, trzymają kartki z logo Wygra Warszawa]




Źródło
Opublikowano: 2018-07-09 14:08:59

Wczoraj w Europarlamencie miało miejsce głosowanie w sprawie #ACTA2. Na konferen

Wczoraj w Europarlamencie miało miejsce głosowanie w sprawie #ACTA2. Na konferencji Porozumienia Warszawskiego w imieniu Razem w Warszawie głos zabrała Justyna Drath:

Wielkie korporacje internetowe są częścią naszego życia i codziennie
zmieniają nasz świat nie pytając nas o zdanie. Niepokoi nas jak bardzo ingerują w nasze życie, czerpiąc zyski i nie ponosząc jednocześnie za to odpowiedzialności.
Wierzymy, że w demokratycznej Europie możemy tworzyć prawa, które będą takie korporacje ograniczać – i chronić nas, obywateli. Prawa takie, jak Rozporządzenie o
Danych Osobowych, które przywróciło nam prawo do prywatności.

Nie każde prawo jest jednak dobre i nie każde z nich będzie nas chronić.
Niektóre, jak nowa Dyrektywa W Sprawie Praw Autorskich, próbując słusznie
ograniczyć korporacje rykoszetem uderza w obywateli, zwykłych użytkowników internetu, niezależnych blogerów i twórców.
Przez zbyt ogólny język, przez brak zastanowienia się nad konsekwencjami może ona doprowadzić do wprowadzenia cenzury na terenie całego europejskiego internetu.

Artykuł 11 i 13 słusznie obarczają fejsbooka i googla odpowiedzialnością za poszanowanie własności intelektualnej. To kierunek, w którym być może należałoby podążać. Jednak te zapisy nie odpowiadają jednocześnie na potrzebę wolności użytkowników, w bardzo małym stopniu zapewniając swobodę w zakresie tworzonych przez nich treści.

Żyjemy w kulturze remiksu, kolażu, wolności udostępniania treści. Przepisy powinny chronić prawa twórców do swobodnego wyrażania swojego głosu, także takiego, który jest parodią, pastiszem,cytatem, komentarzem.

List w sprawie nowych przepisów został podpisany przez 200 naukowców z całej Europy, ale także, co istotne, przez bibliotekarki. Dostęp do wiedzy czy kultury to dziś nie tylko czytanie zakurzonych książek, ale przede wszystkim korzystanie z możliwości jakie nam daje internet.

Prawo do cytowania jest prawem człowieka!

[Zdjęcie przedstawia członkinię Razem Justynę Drath przemawiającą podczas konferencji w sprawie głosowania ACTA2 w Europarlamencie]



ACTA2

Źródło
Opublikowano: 2018-07-06 18:24:02

Przed wczorajszymi obradami Rady m.st Warszawy zaprezentowaliśmy wspólny projekt

Przed wczorajszymi obradami Rady m.st Warszawy zaprezentowaliśmy wspólny projekt stanowiska Rady Miasta w sprawie poparcia sędziów Sądu Najwyższego. W jego przygotowaniu brały udział Razem w Warszawie, Inicjatywa Warszawa, Partia Zieloni Warszawa, Wolne Miasto Warszawa.
Obecne władze Warszawy, pomimo naszej wcześniejszej zapowiedzi złożyły swoje własne stanowisko.

W imieniu partii Razem przemawiała Justyna Drath:

Bycie radnym to nie jest tylko funkcja czy zawód – ale bycie radnym swojego miasta oznacza odpowiedzialność za wspólnotę, wrażliwość na niesprawiedliwość i wymaga aktywnego przeciwstawiania się łamaniu prawa. W imieniu obywateli i obywatelek Warszawy domagamy się wzięcia tej odpowiedzialności przez radnych naszego miasta. Poparcie projektu naszej uchwały jest tylko jednym z kroków, jakie należy wykonać. Zamachu na Sąd Najwyższy nie zatrzymamy na sejmowych komisjach i w zaciszu gabinetów. Możemy to zrobić tylko masowo demonstrując naszą solidarność i niezgodę na deptanie konstytucji.

[zdjęcie przedstawia Justynę Drath z partii Razem, gdy przemawia podczas konferencji prasowej. Obok niej stoją Jan Śpiewak z WMW, Dagmara Misztela z partii Zieloni, Paulina Piechna-Więckiewicz z Inicjatywy Polska, Karol Perkowski z WMW]


Źródło
Opublikowano: 2018-07-06 10:43:21