Studenci i studentki polskich uczelni artystycznych alarmują: jesteśmy pomijani

Daria Gosek-Popiołek:

Studenci i studentki polskich uczelni artystycznych alarmują: jesteśmy pomijani i ignorowani przez rządzących!
Specyfika studiów artystycznych sprawia, że często trafiają na nie osoby, które skończyły już 26 lat. W związku z tym nie przysługują im ulgi studenckie ani podatkowe, nie mogą również skorzystać ze stypendiów i zapomóg finansowych oferowanych przez ich uczelnie. Są zdani na siebie, a w dobie epidemii, gdy ośrodki kultury i teatry – w których najczęściej zarabiali na życie – zostały zamknięte, pozostają bez środków do życia. Co prawda 18 maja wrócili na zajęcia praktyczne i rozpoczęli przygotowania do spektakli dyplomowych, ale pracują w ogromnym pośpiechu, stresie i niepewności. Ich debiuty na polskich scenach teatralnych stoją teraz pod jeszcze większym znakiem zapytania niż zazwyczaj – bo nawet gdy teatry się otworzą, to czy swoje nadszarpnięte, szczupłe budżety będą przeznaczać na realizację debiutanckich spektakli czy tytułów bardziej doświadczonych i bogatszych stażem reżyserów i reżyserek? Planowane cięcia budżetowe w kulturze tylko pogarszają sytuację. W tym momencie przyszłość młodych artystów i artystek teatralnych jest poważnie zagrożona.
Dlatego studenci i studentki reżyserii i dramaturgii z całej Polski napisali list do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Apelują o wsparcie finansowe dla uczelni oraz rozmowy na temat programów wsparcia debiutów teatralnych młodych artystów i artystek. Takie programy funkcjonują już w innych krajach UE, gdzie rządzący aktywnie współpracują z teatrami i uczelniami na stopie organizacyjnej i finansowej, umożliwiając wejście w obieg artystyczny.
Panowie Ministrowie! Polskie studentki i polscy studenci dramaturgii i reżyserii bardzo chcą godnie reprezentować nasz kraj na kulturalnej arenie międzynarodowej. Z całą mocą nabytych umiejętności, energii, talentu i pasji będą pracować i tworzyć polską sztukę. Najwyższa pora aby rząd czynem udowodnił, że docenia ich działania oraz chce aktywnie pomagać i poważnie rozmawiać o stanie i warunkach tworzenia polskiej kultury.
Obiema rękoma podpisuję się pod ich wezwaniem oraz dodatkowo wysyłałam interpelację do ministerstw w tej sprawie, aby nie było żadnego ryzyka, że rządzący zignorują głos młodych ludzi. Jeśli nie pomożemy im teraz, to nie będziemy mogli potem mieć pretensji, że nas opuszczą.
Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie
Akademia Sztuk Teatralnych – Filia we Wrocławiu
Akademia Sztuk Teatralnych – Wydział Teatru Tańca w Bytomiu
Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie
Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza Filia w Białymstoku
Samorząd Studencki AST Kraków


Źródło
Opublikowano: 2020-05-22 16:08:10

21 stycznia 1967 roku ulicami Warszawy na trasie między urzędem pocztowym przy u

Daria Gosek-Popiołek:

21 stycznia 1967 roku ulicami Warszawy na trasie między urzędem pocztowym przy ulicy Ordynackiej a Galerią Foksal odbył się słynny happening Tadeusza Kantora „List”.

6 maja 2020 polscy artyści zrekonstruowali happening Kantora. Przekazali parlamentarzystom list z hasłem „Żyć nie, umierać” (Adresat:…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2020-05-22 09:09:25

Jest we wsi Berezówka maleńka szkoła, wyjątkowa szkoła. Prowadzi ją stowarzyszen

Daria Gosek-Popiołek:

Jest we wsi Berezówka maleńka szkoła, wyjątkowa szkoła. Prowadzi ją stowarzyszenie „Za rzeką Krzną” i uczęszczają do niej przede wszystkim dzieci uchodźczyń z pobliskiego ośrodka dla cudzoziemców Kolonia Horbów.

Dzieci uczą się w niej języka polskiego, ale i dochodzą do siebie: doświadczyły przecież wojny, przemocy, wielomiesięcznej tułaczki, niepewności oczekiwania na ustalenie pobytu w Polsce.

I teraz tej szkole grozi zamknięcie – bo wójt Berezówki chce wypowiedzieć stowarzyszeniu umowę dzierżawy. W tym miejscu ma powstać dom seniora. Ale te miejsca przecież mogą działać razem! Tak samo myślą i władze stowarzyszenia „Za rzeką Krzną” i okoliczni seniorzy – pod apelem o wycofanie się z decyzji o likwidacji szkoły podpisało się ponad 100 seniorów, mieszkających w okolicach placówki.

Ta szkoła jest ważna dla dzieci, ich matek, rodzin uchodźców, okolicznych mieszkańców.

dlatego #MuremZaSzkołąwBerezówce

Napiszcie do wójta i jego zastępcy – pokażmy, że ta szkoła jest ważna dla nas wszystkich!

Email do wójta:
Jan Sikora – sekretariat@zalesie.pl
jego zastępcy: Tomasz Szewczyk t.szewczyk@zalesie.pl

A o szkole przeczytacie więcej na profilu Dzieci z Dworca Brześć i w artykule: https://wiadomosci.radiozet.pl/…/Lubelskie.-Szkola-podstawo…



MuremZaSzkołąwBerezówce

Źródło
Opublikowano: 2020-05-21 20:58:56

Zgłosili się do mnie inspektorzy i inspektorki ochrony zabytków, którzy, mimo ob

Daria Gosek-Popiołek:

Zgłosili się do mnie inspektorzy i inspektorki ochrony zabytków, którzy, mimo obietnic rządu oraz zapisów w ustawie budżetowej na rok 2020, wciąż nie otrzymali należnych im podwyżek. Małego tego, rządzący próbują się się ze swoich zobowiązań wycofać!
Tegoroczny budżet zawiera przepisy, według których kwoty bazowe pensji pracowników i pracownic wojewódzkich urzędów ochrony zabytków miały zostać zwiększone o 6%. Ustawa uwzględnia również podwyższenie funduszy płac. To wynik ich wieloletniej walki z rządzącymi.
Obecnie inspektorzy i inspektorki zarabiają 2605 złotych brutto – to niewiele więcej niż płaca minimalna, a przecież wykonują wysoce specjalistyczną i ważną pracę.
Zwróciłam się z pytaniem do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, któremu podlegają wojewódzkie urzędy ochrony zabytków – kiedy pracownicy i pracownice dostaną wywalczone i zapisane w ustawie budżetowej pieniądze? Dlaczego dotąd nie zrealizowano tych przepisów? O to samo zapytałam również wszystkich wojewodów w Polsce.
Jakby tego było mało, w ustawach tzw. tarczy antykryzysowej rządzący umieścili zapisy, dzięki którym będzie można redukować zatrudnienie w urzędach lub zmniejszać jego koszty.
Dopilnuję, by Minister Gliński zrealizował swoje obietnice. Szczególnie teraz, w dobie kryzysu, państwo nie może zostawiać pracowników i pracownic samym sobie.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-20 18:15:55

"Marek Gróbarczyk to fanatyk żeglugi śródlądowej" – tak mogłaby się za

Daria Gosek-Popiołek:

"Marek Gróbarczyk to fanatyk żeglugi śródlądowej" – tak mogłaby się zaczynać opowieść o ministrze odpowiedzialnym za gospodarkę wodną. Ministrze, który powinien koordynować działania na rzecz przeciwdziałania skutkom suszy, który swoją polityką powinien reagować na zmiany klimatu i zabezpieczać kraj przed katastrofą.

Kilka tygodni temu zapytałam w interpelacji jakie działania nakierowane na ograniczanie zasięgu i dotkliwości suszy były i będą podejmowane przez ministerstwo i podległe mu PGW Wody Polskie.

Jak więc minister widzi przeciwdziałanie skutkom suszy?
* jako „przykłady sztandarowych inwestycji" podaje budowę stopni wodnych. Miliardy złotych zostaną zatopione w betonie by rozwijać żeglugę śródlądową, ale dla ministra Gróbarczyka jest to walka z suszą.
* W roku 2020 na 252 realizowane przez Wody Polskie zadania inwestycyjne planuje się wydać 1,68 mld zł. Imponujące? Jedyny program, który faktycznie odpowiada na problem suszy poprzez przebudowę urządzeń melioracyjnych (obecnie wysuszających grunty) ma zabezpieczone 60 mln zł. Zaś tylko na usługi projektowe i przygotowanie dokumentacji dla budowy stopnia wodnego Siarzewo zamierza się wydać 81 mln zł.
* Na realizację krajowego programu renaturyzacji wód nie zarezerwowano ANI ZŁOTÓWKI. Albo minister nie uznał za stosowne wspomnieć o tym programie w odpowiedzi na interpelację – w końcu renaturyzacja to odwrotność umiłowanego przez ministra zamieniania rzek w kanały żeglugowe.

Odpowiedź, którą otrzymałam pokazuje, że my, mieszkańcy i mieszkanki tego kraju mamy poważny problem – minister Gróbarczyk obrał kurs na katastrofę i w pełnym samozadowoleniu zwiększa prędkość. Kilka słusznych i potrzebnych działań nie zmienia ogólnego obrazu. Pod hasłem walki z suszą realizowana będzie polityka przynosząca dokładnie odwrotne skutki.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-19 16:15:52

Dziś Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii,Transfobii i Bifobii.

Daria Gosek-Popiołek:

Dziś Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii,Transfobii i Bifobii.
17 maja 1990 WHO oficjalnie przestało klasyfikować homoseksualizm jako chorobę. Ten właśnie dzień przypomina nam o wciąż trwającej walce o równouprawnienie.

Zwłaszcza, że zgodnie z jednym z najważniejszych europejskich rankingów równouprawnienia osób LGBTQ+, Polska jest najbardziej homofobicznym krajem w Europie.

Dlatego będziemy walczyć dalej. Walczyć o szczęście, o bezpieczeństwo, o równość dla wszystkich!


Źródło
Opublikowano: 2020-05-17 18:30:43

Dziś urodziny Razem. Nawet nie wiem, kiedy to zleciało.

Daria Gosek-Popiołek:

Dziś urodziny Razem. Nawet nie wiem, kiedy to zleciało.
Bywało różnie: czasem pięknie, a czasem bardzo trudno. Ale mimo tych wszystkich zakrętów – jesteśmy. A wokół nas nasze wyborczynie i wyborcy, sprzymierzeńcy, partnerki, partnerzy społeczni.
Dziękujemy wam wszystkim za tych kilka lat i obyśmy…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2020-05-16 17:29:39

Już teraz wiemy, że budżety gmin będą bardzo uszczuplone: kryzys, ale i wcześnie

Daria Gosek-Popiołek:

Już teraz wiemy, że budżety gmin będą bardzo uszczuplone: kryzys, ale i wcześniejsze zmiany jeśli chodzi o PIT i CIT uderzą w samorządy bardzo mocno.
I tak, obawiam się, że tym, na czym samorządy będą chciały "oszczędzać" (przerzucając koszty tym samym na mieszkańców i mieszkanki) będzie transport publiczny. Tymczasem jest on absolutnie kluczowy.
Dlatego z posłami i posłankami Razem interweniujemy w Ministerstwie Infrastruktury pytając o to, jakie działania są planowane jeśli chodzi o wsparcie samorządów i rozwijanie transportu zbiorowego.

Pytamy m.in. o to:
? ? Jakie środki z budżetu państwa zostaną lub zostały już uruchomione celem zapewnienia samorządom środków na organizowanie lokalnego transportu zbiorowego czy krajowych pasażerskich przewozów kolejowych w czasie zmniejszonej frekwencji w przewozie osób?
? Czy w związku z zaistniałą sytuacją jest planowane zwiększenie środków przeznaczonych na Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych, jak też dalsze zwiększenie dopłaty do wozokilometra?


Źródło
Opublikowano: 2020-05-15 14:26:07

Czy wyobrażacie sobie taką sytuację: jesteście w pracy, powinniście wysłać kilka

Daria Gosek-Popiołek:

Czy wyobrażacie sobie taką sytuację: jesteście w pracy, powinniście wysłać kilkanaście różnych maili do różnych osób. Ale wam się nie chce – więc wysyłacie jeden zbiorczy do wszystkich odbiorców? Albo nie chce wam się wbijać różnych kodów do towarów w sklepie, wobec tego wbijajcie wszystko pod koniec dniówki na raz w dodatku na jeden kod i jeden paragon?

Absurd, prawda?

A to właśnie w sejmie robią posłowie i posłanki PiS. Dziś zgrupowali kilkadziesiąt różnych poprawek Senatu w bloki: „akceptowane przez PiS” i „nieakceptowane przez PiS”. Bo nie chce im się już nawet udawać, że pracują. Szybkie głosowanie, taka sama dieta, kto by się martwił. Zamiast głosowania nad każdą poprawką, dwa duże bloki bezsensownie zebranych poprawek.

I jest to kpina. To, co dziś zrobił marszałek Terlecki i pani Marszałek Witek to przykład okropnego cwaniactwa poselskiego: jak robić żeby się nie narobić, ale zarobić.

Z rzetelną pracą nie ma to nic wspólnego.

Źródło
Opublikowano: 2020-05-14 21:58:52

"To genderowski bełkot ratyfikowany przez PO i PSL" – tak o konwencji

Daria Gosek-Popiołek:

„To genderowski bełkot ratyfikowany przez PO i PSL” – tak o konwencji stambulskiej powiedział zastępca min. Ziobry.

Nie, konwencja stambulska to nie bełkot.

Za to ta wypowiedź to podszyty nienawiścią do kobiet, do osób słabszych, do osób nieheteronormatywnych, antyrodzinny bełkot.

Który pada z ust ministra kraju, w którym w samym roku 2019 ofiarami przemocy domowej padło 88 032 osób. Kraju, w którym szacuje się, że rocznie z powodu przemocy domowej ginie 400-500 kobiet.

Więc powiedzmy panu ministrowi, co oznacza ratyfikowanie tej konwencji ??
?‍?‍? państwo ma obowiązek chronić ofiary przemocy domowej
?‍♀️państwo ma zapewnić ściganie gwałtów z urzędu
?‍?‍? państwo ma zadbać o mieszkania i wsparcie dla ofiar przemocy

Tak o przemocy o śmierci, o ofiarach może mówić jedynie drań. Ktoś, dla kogo ideologia jest ważniejsza niż życie dzieci, kobiet, osób starszych.

Źródło
Opublikowano: 2020-05-14 15:28:24

Trwa trzeci miesiąc epidemii SARS-CoV-2. Czy wiecie, że nadal – pomimo apeli Na

Daria Gosek-Popiołek:

Trwa trzeci miesiąc epidemii SARS-CoV-2. Czy wiecie, że nadal – pomimo apeli Naczelnej Rady Lekarskiej – COVID-19 nie jest uznany za chorobę zawodową w przypadku lekarzy i lekarzy dentystów? Podobnie jak nie jest uznany za chorobę zawodową w przypadku pracowników czy pracownic medycznych. Ministerstwo Zdrowia wykręca się od działania, tłumacząc, że nie ma potrzeby wpisywania COVID-19 do rozporządzenia, ponieważ jako choroba zakaźna co do zasady może być uznana za chorobę zawodową, w indywidualnych przypadkach.

Dlatego wraz z posłanką Marcelina Zawisza wystąpiłyśmy z interwencją do Ministerstwa Zdrowia i Prezesa Rady Ministrów – apelujemy o jak najszybsze uznanie COVID-19 za chorobę zawodową i wpisanie jej do rozporządzenia w przypadku WSZYSTKICH zawodów medycznych oraz pracowników i pracownic niemedycznych, pracujących w szpitalach i ośrodkach opieki społecznej, bez których te placówki nie mogłyby poprawnie funkcjonować i którzy codziennie narażają swoje zdrowie. Domagamy się również uregulowania sytuacji osób pracujących na kontraktach i śmieciówkach, tak aby również one były objęte takim wsparciem.

Dlaczego? Bo możliwość ubiegania się o stwierdzenie choroby zawodowej oznacza prawo do zasiłków, świadczeń rehabilitacyjnych, renty szkoleniowej czy dodatku pielęgnacyjnego. To bardzo ważne w sytuacji, gdy z powodu trwałego uszczerbku na zdrowiu (a znane są przypadki poważnych powikłań po COVID-19!) nie jesteśmy w stanie w dalszym ciągu pracować.

W czasach epidemii szczególnie nie powinniśmy różnicować pracowników stawiać na podziały. Wszystkie osoby pracujące w szpitalach, DPSach i innych placówkach medycznych/opiekuńczych, które walczą z epidemią koronawirusa, zasługują na ochronę w każdej postaci, pełnię praw i możliwość zabezpieczenia swojego życia i przyszłości. Lekarka, pielęgniarz czy salowa – praca każdego z nich liczy się tak samo!

Dlatego Panie Ministrze, Panie Premierze – nie obracajcie kota ogonem, tylko działajcie! To niewielka zmiana legislacyjna w porównaniu z tymi, które od kilku tygodni planujecie w związku z wyborami prezydenckimi. Niewielka, a dla zwykłych Polek i Polaków – bardzo znacząca.

Małopolska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Krakowie
Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych
Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych
Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego
Krajowa Izba Fizjoterapeutów
Naczelna Izba Lekarska
Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie


Źródło
Opublikowano: 2020-05-13 15:54:48

Mszanka, Serafa, Rudawa, Dunajec, Słopniczanka, Kamienica, Bzura – to tylko kilk

Daria Gosek-Popiołek:

Mszanka, Serafa, Rudawa, Dunajec, Słopniczanka, Kamienica, Bzura – to tylko kilka rzek, które w ostatnich tygodniach zostały zatrute przez spuszczone z oczyszczalni nieoczyszczone ścieki ? Tych zrzutów było w ostatnich tygodniach zatrważająco wiele, nie są to incydenty, dlatego trzeba powiedzieć to głośno: mamy do czynienia z olbrzymim problemem systemowym związanym z ochroną wody i jakością wody w Polsce.
Nasze rzeki wysychają, a niskie przepływy wody oznaczają problemy z jej jakością. Im mniej wody, tym trudniej o szybkie „rozcieńczenie” zanieczyszczeń. Zatruwanie rzek na tak ogromną skalę nie tylko szkodzi środowisku, ale stanowi też zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Bo stężenie substancji szkodliwych jest wyjątkowo wysokie. Więc te kilkanaście zrzutów ścieków oznacza duże zagrożenie dla ekosystemu, dla naszego zdrowia.

W czasie suszy powinniśmy szczególnie dbać o wody. Dlatego, podobnie jak Koalicja Ratujmy Rzeki / Save the Rivers Coalition, wystąpiłam do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska i Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie, dlaczego nasze rzeki są systematycznie zanieczyszczanie, jak wydatkowane są środki unijne przeznaczone na budowę oczyszczalni i kanalizacji, a także sprawdzenia dlaczego oczyszczalnie komunalne trują zamiast oczyszczać.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-12 20:00:53

12 maja to dzień ogłoszony Międzynarodowym Dniem Pielęgniarki i Położnej, a cały

Daria Gosek-Popiołek:

12 maja to dzień ogłoszony Międzynarodowym Dniem Pielęgniarki i Położnej, a cały rok 2020 to Rok Pielęgniarek ?
Każdego roku polskie uczelnie kończy ponad 5 tysięcy absolwentów i absolwentek pielęgniarstwa i położnictwa. Według danych OECD w Polsce na 1000 mieszkańców przypada 5 pielęgniarek, tymczasem w Danii…. 16! ?
Według raportu Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych z 2017 roku deficyt kadrowy powiększa się z każdym rokiem, a „największe braki występują w opiece długoterminowej, w tym paliatywnej i hospicyjnej, brakuje jednak także kadr w POZ i szpitalach”. Przerażający jest również fakt, że najwięcej mamy pielęgniarek i pielęgniarzy w wieku powyżej 60 lat, a ich młodszych kolegów i koleżanek w wieku 21-30 lat – tylko kilka procent.
Z czego wynika taka sytuacja? Przede wszystkim z niskich zarobków, faktu, z tego, że perspektywa otrzymania podwyżki jest nikła, a odpowiedzialność, stres i obciążenie związane z pracą w systemie, który ma wiele luk i błędów – ogromne. Polskie pielęgniarki i położne są przepracowane – najczęściej pracują na kilku etatach, a do tego zajmują się ogromną ilością pacjentów i pacjentek.
W czasach epidemii koronawirusa wszystkie te problemy wypełzają z cienia – po ograniczeniu świadczenia pracy w wielu placówkach medycznych, szpitale, DPSy, ZOLe i inne cierpią na brak personelu, wyczerpane i przeciążone pielęgniarki pracują w niebezpiecznych warunkach dniami, nocami, w soboty, niedziele i święta, nie mają wystarczającej ilości środków ochrony osobistej, a państwo wynagradza je wyłącznie oklaskami i patetycznymi określeniami.

Drogie Pielęgniarki i Położne! Drodzy Pielęgniarze i Położni! Życzę Wam:
? godnych i wysokich pensji adekwatnych do Waszego wykształcenia i zaangażowania;
? abyście nie musieli zaharowywać się na śmierć na kilku etatach jednocześnie;
? abyście nie byli obarczeni taką ilością obowiązków, których wykonanie graniczy z cudem;
? takich warunków pracy i nauki, że będziecie chcieli zostawać w kraju i dbać o zdrowie Polek i Polaków;
? szacunku i zrozumienia ze strony społeczeństwa,
? działań ze strony polityków i polityczek! Jako lewicowa posłanka i matka dwóch córek gwarantuję, że wraz z posłami i posłankami Razem i Lewica będziemy walczyć o zwiększenie nakładów finansowych na ochronę zdrowia do 7,2% PKB, dofinansowanie szpitali, reformę w ośrodkach całodobowej opieki społecznej. Nie oddamy żadnej porodówki, którą będą chcieli zamknąć rządzący i będziemy mówić o Was zawsze i przy każdej możliwej okazji, ponieważ Wy również jesteście z nami ZAWSZE, a nie tylko od święta!


Źródło
Opublikowano: 2020-05-12 15:49:49

Wiedzieliście, że "Ministerstwo Środowiska jest nowoczesną, profesjonalną,

Daria Gosek-Popiołek:

Wiedzieliście, że "Ministerstwo Środowiska jest nowoczesną, profesjonalną, darzoną zaufaniem społecznym instytucją, racjonalnie zarządzającą zasobami naturalnymi, dbającą o edukację ekologiczną społeczeństwa oraz otwartą na współpracę w zakresie ochrony środowiska."[1]? Tak brzmi wizja Ministerstwa zapisana na oficjalnych stronach rządowych. Prawdopodobnie nie zapoznał się z nią jeszcze Michał Woś, który po kilku miesiącach bycia ministrem bez ministerstwa dopiero w marcu objął resort.

Swoją otwartość na współpracę zaprezentował w audycji "Rozmowy niedokończone" w TV Trwam ogłaszając, że Ministerstwo Środowiska podjęło prace nad ujawnieniem finansowania organizacji pozarządowych. W wizji ministra Wosia organizacje ekologiczne to sterowani przez obce interesy manipulatorzy opinii publicznej, a nie partnerzy do rozmowy. Na apel koalicji Kocham Puszczę minister odpowiedział tylko złośliwymi twittami pomijając zupełnie meritum sprawy.

Czy minister zajmuje się czymś więcej niż walka z obrońcami przyrody? Trudno powiedzieć. Ministerstwo nie posiada strony BIP. Pod światłym kierownictwem Michała Wosia nie opracowano jeszcze żadnego projektu ustawy czy rozporządzenia, we wspomnianej wyżej audycji nie został przedstawiony żaden pozytywny program działań.
Wysłałam dziś interpelację z pytaniami o plany ministerstwa – liczę, że jakieś jednak istnieją i urzędnicy wykonują pożyteczną pracę w dziedzinie ochrony środowiska, nawet jeśli nie wie o tym ich szef.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-11 18:58:41

Obejrzyj Potrzebujemy przebudowy systemu opieki, a nie jego pudrowania!

Daria Gosek-Popiołek:


W ubiegły czwartek, podczas wyborczej gorączki, z mównicy sejmowej przypomniałam o problemie, który przez lata polskie rządy skutecznie zamiatały pod dywan. Ostatni raport NIK wykazał, że nie ma żadnej kontroli nad działającymi bez zezwoleń DPSami czy ZOLami. Pandemia pokazała, że personel jest przepracowany, a cały system trzyma się na słowo honoru – na siłaczce opiekunek i pielęgniarek.
Dlatego potrzebujemy całkowitej przebudowy systemu opieki nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi. Czas najwyższy zająć się DPSami i wprowadzić nowoczesne rozwiązania. Problemy trzeba rozwiązywać, a nie pudrować! I właśnie tym wraz z posłankami Razem się zajmiemy!


Źródło
Opublikowano: 2020-05-11 14:49:28

Jest w Krakowie wiele wspaniałych księgarń i kawiarni. Ale jedna jest zupełnie w

Daria Gosek-Popiołek:

Jest w Krakowie wiele wspaniałych księgarń i kawiarni. Ale jedna jest zupełnie wyjątkowa: to księgarnia, kawiarnia, dom kultury, miejscówka dla aktywistów. Spotkania autorskie, dyskusje, pokazy filmów, warsztaty dla dzieci, narady aktywistek, próby chórów – przed epidemią działo się tam WSZYSTKO.
To wyjątkowe miejsce to Spółdzielnia Ogniwo, która teraz przechodzi trudne chwile. Dlatego, jeśli możecie – wesprzyjcie naszych spółdzielców – linki do zrzutki i na portal patronite znajdziecie w komentarzach.
Takie miejsca powinny trwać na przekór wszystkiemu – także epidemii.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-09 09:04:10

Przepisy ustawy tzw. tarczy antykryzysowej pozwalają mikroprzedsiębiorstwom – np. lokalom gastronomicznym, zakładom fryz

Daria Gosek-Popiołek:

Przepisy ustawy tzw. tarczy antykryzysowej pozwalają mikroprzedsiębiorstwom – np. lokalom gastronomicznym, zakładom fryzjerskim, gabinetom fizjoterapeutycznym, które w wyniku kryzysu związanego z epidemią wirusa SARS-CoV-2 straciły swoje źródło dochodów, uzyskać zwolnienie z ZUSu, ale tylko wtedy, gdy ich PRZYCHÓD nie przekracza kwoty 15 681 złotych. Jak powszechnie wiadomo, „przychód” nie odzwierciedla rzeczywistej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, ponieważ dopiero po odjęciu kosztów jego uzyskania otrzymujemy „dochód” czyli kwotę, którą faktycznie dysponuje przedsiębiorca.

Dlatego razem z posłanką Magdalena Biejat już 21 kwietnia napisałyśmy do Ministerstwa Rozwoju. Zapytałyśmy m.in. o powód, dla którego w „Tarczy” ustanowiono kryterium przychodu, a nie dochodu i czy planowana jest zmiana w tej kwestii. Tymczasem Ministerstwo odesłało nam… prośbę o przedłużenie czasu na udzielenie odpowiedzi! Ministra Emilewicz, ze względu na „zaistniałą sytuację epidemiologiczną”, nie jest w stanie wyjaśnić, skąd taki bubel w ustawie, którą cały rząd tak pieczołowicie wychwala. Nie udzielono nam żadnej informacji, czy taka poprawka jest przewidywana w kolejnej wersji ustawy antykryzysowej.
Przed szewcami, krawcowymi, fryzjerkami i innymi małymi firmami kolejny miesiąc starań o przetrwanie.

Pani Ministro, nie ma co się głowić nad odpowiedzią, bo ona jest prosta – trzeba zmienić to kryterium. Epidemia to nie wymówka! Czas w końcu zacząć zajmować się problemami obywatelek i obywateli!


Źródło
Opublikowano: 2020-05-08 16:03:45

Biomasa to ekościema

Daria Gosek-Popiołek:

Nie tylko polski rząd przyznaje priorytet "gospodarce" leśnej. To problem całej Europy: z naszego kontynentu lasy znikają w zastraszającym tempie – i niech nie zwiodą nas PRowe ściemy o nowych nasadzeniach.
Walki z tym procederem nie ułatwia fakt, że drewno jest traktowane jako biomasa, która "w związku z tym, że nie jest surowcem kopalnym – nie zwiększa zawartości dwutlenku węgla w atmosferze. Bo drzewa mogą odrosnąć. A gdy odrosną, to na powrót wychwycą uwolniony wcześniej CO2. Jednak dla powstrzymania zmian klimatycznych to nie ma najmniejszego sensu. To jest przeksięgowywanie emisji, a nie jej redukcja" – pisze dla Krytyka Polityczna Łukasz Dąbrowiecki.
Zachęcam was do lektury tego artykułu, który po raz kolejny pokazuje, jak destrukcyjne działania podejmujemy i jak niszczymy świat nasz i przyszłych pokoleń.

Biomasa to ekościema

Pisze Łukasz Dąbrowiecki.

Źródło
Opublikowano: 2020-05-08 11:48:13

Wiemy, że szeregowy poseł z drugim szeregowym posłem wczoraj wieczorem postanowi

Daria Gosek-Popiołek:

Wiemy, że szeregowy poseł z drugim szeregowym posłem wczoraj wieczorem postanowili że w maju nie będziemy głosować. Gdyby to był serial, byłby to sitcom. Ale to rzeczywistość, nasze życie, zdrowie, nasz kraj.
Nie podobają mi się politycy, którzy ogłaszają, że przesunięcie wyborów to sukces Platformy czy jakiejś innej partii. Szemrane spotkania w gabinetach, zero przejrzystości, transparentnosci nie jest zwycięstwem. To zła polityka. Gowin rozmawiał z Budką, Kaczyńskim, handlował głosami, zasłaniając się frazesami.

Wczoraj pod sejmem to obywatele przypomnieli nam, politykom, że najważniejsze jest bezpieczeństwo i życie ludzi, nie gierki polityczne między Budką, Gowinem, Kaczyńskim, a nie rozdawanie stołków w przyszłym rządzie. Nawiązując do happeningu Kantora przekazali bardzo ważną wiadomość, która powinna trafić do całej polskiej klasy politycznej.

Obywatele domagają się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Tylko taki ruch jest zgodny z konstytucją. Jest uczciwy, bo mamy wtedy jasność co do harmonogramu wyborów.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-07 09:57:40

Obejrzyj PiS reformuje PIORiN zapominając o pracownikach

Daria Gosek-Popiołek:


Pod pretekstem dostosowania przepisów do dyrektywy unijnej PiS kolejny raz odwraca się tyłem do pracowników budżetówki. Dodatkowe obowiązki dla Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa przy tym samym finansowaniu i tym samym poziomie zatrudnienia to najgorszy przykład praktyki tego rządu. Praktyki, w której ustawodawca nie liczy się z pracownikami inspektoratów, służby cywilnej, zrzucając na nich ciężar czy to związany z dodatkowymi zadaniami, zamrażając ich pensje, ograniczając zarobki, zrzucając na nich właśnie koszty kryzysu gospodarczego.

Dlatego zapytałam dziś w Sejmie czy ustawodawca przewiduje skierowanie dodatkowych środków do inspektorów, których zadaniem jest dbanie o nasze bezpieczeństwo żywieniowe i o przestrzeganie prawa jeśli chodzi o wykorzystywane w rolnictwie nawozy, które mają negatywny wpływ na środowisko.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-06 17:47:13

Rządzący po raz kolejny pokazują, że niekoniecznie interesują się losem młodych

Daria Gosek-Popiołek:

Rządzący po raz kolejny pokazują, że niekoniecznie interesują się losem młodych Polek i Polaków. W zapisach ustaw tzw. tarcz antykryzysowych nie znajdziemy przepisów adresowanych do studentów i studentek. Były przewodniczący resortu szkolnictwa wyższego skupiał się na tworzeniu planów dotyczących zmiany Konstytucji i zdobycia większości w rządzie, obecny ograniczył się (póki co) do wydania komunikatu o przedłużeniu zamknięcia uczelni do 24 maja. Tymczasem młodzi ludzie opuścili swoje wynajmowane w dużych miastach pokoje i wrócili do domów, ale ich opłaty nie zostały zawieszone. Ministra Rozwoju, Jadwiga Emilewicz, przedstawiła wczoraj plan zakładający dopłaty do czynszów dla wynajmujących, jednak czy będzie on obejmował również studentów i studentki, gdy dochody utracili ich rodzice? Stypendia socjalne i rektorskie są dalej wypłacane, ale co się stanie, gdy rok akademicki zostanie wydłużony – czy uczelniom wystarczy środków na kolejne miesiące wypłat? Studenci i studentki to również ta grupa, która najczęściej pracuje i dorabia na śmieciówkach w gastronomii czy handlu – wielu z nich tę możliwość zarobkowania utraciło, a co za tym idzie – zostało odcięte od źródła dochodu. Rozumiem, że uczelnie mają dużą autonomię w organizacji i działaniu, jednak jestem przekonana, że ręce Ministra nie są całkowicie związane.
Zwróciłam się do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z pytaniami m.in. o to, czy Ministerstwo zebrało dane na temat tego, ile osób w bieżącym roku akademickim korzysta z pomocy finansowej w postaci stypendium socjalnego lub rektorskiego, czy ma zarezerwowane środki finansowe na ewentualne wsparcie uczelni w wypłacie tych stypendiów w momencie wydłużenia roku akademickiego oraz czy przewiduje przekazanie dotacji na zapomogi finansowe dla studentów i studentek na pokrycie kosztów utrzymania?
Odniosłam się również do zapisów ustaw tarczy antykryzysowej i zapytałam, czy jest planowane wprowadzenie przepisów skierowanych do studentów i studentek, mających na celu rozwiązanie kwestii związanych m.in. z wynajmem mieszkań.
Studenci i studentki – będę się o Was upominać i walczyć o to, byście mogli godnie przejść przez ten kryzys! ?‍??‍?


Źródło
Opublikowano: 2020-05-05 15:50:00

Od kilku dni mamy deszczową pogodę. Może część z Was zadaje sobie pytanie, czy w

Daria Gosek-Popiołek:

Od kilku dni mamy deszczową pogodę. Może część z Was zadaje sobie pytanie, czy w związku z tym zagrożenie suszą oddala się? Opublikowany wczoraj comiesięczny raport zespołu naukowego programu Stop Suszy! nie pozostawia złudzeń, czytamy w nim: „Obecnie (04.05.2020), aby zasoby wód powierzchniowych w Polsce odnowiły się, potrzebnych jest 8-10 tygodni umiarkowanych opadów non-stop."

Sytuacja mogłaby być lepsza gdybyśmy zatrzymywali więcej wód opadowych w miejscu ich powstawania, spowalniali spływ powierzchniowy, rozwijali naturalną retencję. Nie potrzebujemy kosztownych, budowanych latami stopni i wielkich zapór na rzekach, tylko oczek wodnych, zadrzewień śródpolnych, ochrony bagien i lasów!

Właśnie o takie działania apelują do rządu naukowcy i aktywiści FOTA4Climate w „Liście otwartym w sprawie reakcji na suszę klimatyczną w Polsce". Zachęcam do zapoznania się z nim i podpisania załączonej w komentarzu petycji.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-05 12:30:00