Sytuacja domów opieki społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych, hospicjów i innych placówek całodobowej jest coraz trudniejsza:
? w Domu Pomocy Społecznej na ul. Łanowej w Krakowie u koordynatorki pielęgniarek podejrzewa się zakażenie koronawirusem
? identyczna sytuacja zdarzyła się w DPSie przy ul. Helclów – trwają testy wśród podopiecznych
? w Bochni sytuacja przedstawia się jeszcze gorzej – w piątek, 3 kwietnia, potwierdzono zakażenie u jednego z podopiecznych oraz jednego z pracowników. Najbliższe 2 tygodnie personel spędzi ten czas z podopiecznymi i nie wróci do domu m.in. na święta Wielkanocy
Zakład Opiekuńczo-Leczniczy przy ul. Wielickiej w Krakowie został objęty kwarantanną – pracująca tam pielęgniarka (która pracowała również w Szpitalu im. Żeromskiego) okazała się być zakażona SARS-CoV-19.
Pracownicy i pracowniczki domów pomocy społecznej w całej Polsce są przerażeni. Brakuje środków ochrony osobistej, brakuje środków finansowych, brakuje wsparcia dla personelu, brakuje szczegółowych instrukcji postępowania. Gdy czytam o sytuacjach, które miały miejsce we Włoszech, Hiszpanii czy Francji, gdzie w DPSach, ZOLach czy hospicjach zmarło już tysiące osób, wiem, że nie możemy dopuścić do tego, aby u nas stało się to samo.
Dlatego wraz z posłanką Magdalena Biejat wystosowałyśmy dwie interpelacje do pani minister Marleny Maląg z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, w których pytamy o warunki i zabezpieczenia finansowe dla pracowników i pracowniczek przywołanych zakładów. Chcemy wiedzieć, w jaki sposób Ministerstwo zamierza zapewnić środki ochrony osobistej i uzupełnić braki kadrowe w tych ośrodkach, które w tym momencie są już faktem, a nie przewidywaniem.
Chciałabym również poprzeć list otwarty, który do Premiera oraz Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wystosowało Polskie Forum Osób z Niepełnosprawnościami. Postulowane jest w nim m.in. powołanie Zespołu Zarządzania Kryzysowego (ZZK) ds. osób z niepełnosprawnościami czy uszczegółowienie instrukcji MRPiPS dla placówek opieki całodobowej.
Panie Premierze, Panie Prezydencie, otwórzcie oczy na tragedię. Podopieczni, pracownicy i pracownice w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych, hospicjach i innych placówkach już chorują na COVID-19, wczoraj pojawiła się o informacji o śmierci jednego z podopiecznych DPSu w Niedabylu. Jeśli nie podejmiecie zdecydowanych działań – weźmiecie Państwo na siebie odpowiedzialność za zdrowie i bezpieczeństwo tych ludzi oraz będziecie się mierzyć z konsekwencjami swoich decyzji – a raczej ich braku.
Opamiętajcie się, zanim będzie za późno.
Link do listu otwartego zamieszczam w komentarzu.
Źródło
Opublikowano: 2020-04-07 12:36:48