„Ogłaszam stan feministyczny na terenie całego kraju!
Nie mamy już złudzeń co do parlamentarnych polityków. Politycy PiS, Kukiz ’15, PSL, PO i Nowoczesnej to antykobiecy fanatycy. Nie od wczoraj ani od dziś, od lat. Od 25 lat w sejmie nikt nie reprezentuje naszych praw. Wiemy już, że możemy liczyć tylko na siebie.
I zajebiście! To my jesteśmy prawdziwą opozycją. Jesteśmy silniejsze niż kiedykolwiek, jesteśmy wkurwione. Wiele z nas nie zna świata, w którym mogłaby legalnie decydować o swoim życiu i ciele. W którym miałaby stabilność zatrudnienia i zamieszkania. W którym konserwatywni panowie nie tłumaczyliby nam, że nasze życie i zdrowie znaczą mniej niż ich dobre samopoczucie i tzw. sumienie. I w dodatku nazywali to demokracją i wolnością. Mężczyźni objaśniają nam świat.
Demokracja, która daje wybór wyłącznie garstce wygodnie usadowionych typów, to żadna demokracja. Wolność, która oznacza wolność do molestowania kobiet, gwałtu, wyzysku i eksmisji, to żadna wolność. Prawo do głosowania bez prawa do własnego ciała jest karykaturą demokracji. Polityka parlamentarna to męska szatnia, w której panowie klepią się po plecach, z uśmiechem rujnując podstawowe prawa kobiet, pracownic, lokatorek i imigrantek do decydowania o sobie. Nie chcemy już takiej polityki, robimy inną politykę – tutaj, na ulicach, i w przyszłości w sejmie. Właśnie w obronie życia. Aborcja w obronie życia. Prawa pracownicze i lokatorskie w obronie życia. Konwencja antyprzemocowa w obronie życia. Demokracja i wolność zaczynają się od naszych żyć i naszych działań. I my ją wprowadzimy.
Nie objaśniajcie nam dłużej świata, my go naprawdę znamy. Codziennie pracujemy, gotujemy, robimy zakupy. Codziennie znosimy wyzysk i molestowanie, codziennie któraś z nas poszukuje aborcji w podziemiu. Znamy ten świat i go zniszczymy – i zbudujemy nowy. Równość wszystkich osób jest ważniejsza niż przerośnięte ego i ambicje karierowiczów. Hipokryci, papierowi feminiści, przemocowcy, wyzyskujący – wylądujecie na śmietniku herstorii. Precz z patriarchatem! To jest nasza polityka i nasza rewolucja!
[Rewolucja jest kobietą]
7 stycznia 1993 r., po przegłosowaniu pseudokompromisu aborcyjnego, prymas Glemp złożył parlamentarzystom życzenia i podzielił się z nimi opłatkiem. 10 stycznia tego roku, w dniu głosowania projektów ustaw aborcyjnej i antyaborcyjnej, Jacek Jaśkowiak na opłatku w Konferencji Episkopatu Polskiego przywoływał słowa JPII o „nienaruszalnej godności każdej osoby ludzkiej”. Gdy JPII pisał o godności ludzkiej, bynajmniej nie chodziło mu o godność kobiet. Poglądy JPII są jawnie antyaborcyjne. Na tej samej konferencji episkopat apelował do parlamentarzystów o przyjęcie ustawy „Zatrzymaj aborcję”.
Dlatego chciałabym otrzymać jasną i konkretną odpowiedź: Panie Prezydencie Jacek Jaśkowiak, jaki jest pana pogląd na aborcję? Chcemy wiedzieć, jak traktuje się nasze ciała i życia. Chcemy móc dokonać wyboru. Dość mamy kompromisów – nie będziemy już dłużej milczeć. Solidarność naszą bronią!” (przemówienie Maja Staśko z wczorajszej manifestacji DEJA VU! Ogólnopolski Strajk Kobiet – Poznań).
Dziękujemy za to, że przyszłyście!
[Zdjęcia przedstawiają wczorajszą manifestację zorganizowaną przez OSK Poznań oraz kontrmanifestację zwolenników (warto zwrócić uwagę – wielu młodych mężczyzn) zaostrzenia prawa aborcyjnego]
Zdjęcia dzięki uprzejmości Grzegorz Borys.
Źródło
Opublikowano: 2018-01-18 16:54:21