Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:
Wczoraj do biur organizacji broniących praw kobiet (Centrum Praw Kobiet, Lubuskie Stowarzyszenie na Rzecz Kobiet BABA) weszła policja. Funkcjonariusze zabrali dokumenty projektowe oraz komputery. Formalnie działania dotyczą śledztwa w sprawie pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości. Niepokoi nas jednak mocno zbieg okoliczności – dzień wcześniej odbywał się w całym kraju #CzarnyWtorek.
Domagamy się wyjaśnień od Prokuratora Generalnego Zbigniewy Ziobry!
[Zdjęcie: Zdjęcie to treść pisma wysłanego do Zbigniewa Ziobry, wraz z danymi nadawcy i adresata. Pod pismem widnieje podpis Marceliny Zawiszy, członkini Zarządu Krajowego Razem. Treść pisma: "Szanowny Panie Ministrze,
według informacji medialnych wczoraj do biur stowarzyszeń zajmujących się ochroną ofiar przemocy domowej wkroczyła policja. W Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Zielonej Górze
i w Rzeszowie doszło do zajęcia przez funkcjonariuszy dokumentów i komputerów należących do organizacji.
Ani organizacjom, ani ich działaczkom nikt nie przedstawił żadnych zarzutów. Poinformowano je natomiast, że sprzęt zajęto w ramach śledztwa dotyczącego urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości.
Działanie organów ścigania budzi wątpliwości odnośnie zastosowania proporcjonalnych środków. Podjęte działania utrudniają, a często wręcz uniemożliwiają organizacjom świadczenie pomocy ofiarom przemocy domowej.
Partia Razem domaga się wyjaśnień w tej sprawie. Termin działań – dzień po czarnym proteście, w który były zaangażowane wyżej wymienione stowarzyszenia – nasuwa jak najgorsze skojarzenia dotyczące intencji władz.
W związku z powyższym, Partia Razem domaga się wyjaśnienia przyczyn zastosowania tak drastycznych środków oraz planowanych przez organy ścigania działań, które pozwolą ograniczyć negatywne skutki prowadzonych postępowań i umożliwią przywrócenie prawidłowego funkcjonowania poszkodowanych organizacji".]
CzarnyWtorek
Źródło
Opublikowano: 2017-10-05 15:47:33