"Praca w sferze budżetowej zmaga się z problemem płac od lat. W wielu zawodach niewysokie zarobki były kompensowane tym, co pejoratywnie określa się jako "przywileje". Ich likwidacja budzi zrozumiały opór, bo rząd nie daje w zamian podwyżek" – komentuje dla dziennika Gazeta Wyborcza analityk Fundacji, Filip Konopczyński.
Polecamy lekturę artykułu poświęconego kwestii masowych strajków, które prowadzone są aktualnie w Polsce.
Lekturę uzupełnić można także o kontekst regionalny i globalny – związki zawodowe w Polsce pozostają w kontakcje ze siostrzanymi organizacjami w innych krajach Unii Europejskiej. W ostatnim czasie protestowali m.in. francuscy pracownicy sektora lotnicznego (przeciw ‘restrukturyzacji’, tj. masowym zwolnieniom), taksówkarze (przeciwko nieuczciwej według nich konkurencji przewoźników takich jak Uber), czy rolnicy (w kontekście negocjowanego przez Unię porozumienia TTIP). Kontrowersje związane z negocjowanymi obecnie przez Unię Europejską porozumieniami handlowymi mogą oznaczać, że współpraca central związkowych w całej UE będzie rosnąć.
link: www.wyborcza.biz/…/1,100896,19007515,budzetowka-domaga-sie-…
#gospodarka #strajk #rynekpracy #fundacjakaleckiego
Budżetówka domaga się podwyżek
Kilkanaście grup zawodowych z budżetówki domaga się podwyżek. Premier Ewa Kopacz spotkań unika. Podwyżki obiecuje, ale tylko przed kamerami. Rząd wkroczył na pole, które sam minował przez osiem lat?
gospodarka,strajk,rynekpracy,fundacjakaleckiego
Źródło
Opublikowano: 2015-10-12 18:47:00