Piękna przypowieść świąteczno-emerytalna z morałem.

Piękna przypowieść świąteczno-emerytalna z morałem.

Jeśli ktoś liczy na siebie zbierając na swoją emeryturę, najmądrzejszy nie jest. Każda złotówka odłożona to złotówka potencjalnie stracona. Jedyne, w co warto inwestować to społeczeństwo.

Mam trochę papierów wartościowych wyemitowanych przed 1939 rokiem. Mam książeczkę oszczędnościową z huty w Będzinie (ciekawostka, mój pra-pra dziadek, do którego należała nie umiał się podpisać, zostawił w niej trzy iksy i odcisk palca). Wszystko doskonałe inwestycje, tak mówią reklamy, powinienem teraz kupić…

Więcej

Źródło
Opublikowano: -03-28 14:59:11