Prezydent Jacek kolejny raz kpi z protestów mieszkańców i mieszkanek.
Jedna z ostatnich niezabudowanych działek w śródmieściu, mieszcząca się między ulicami Karmelicką a Dolnych Młynów, ma zostać przekazana Instytutowi Pamięci Narodowej. Wyjątkowo cenny teren, który mógłby służyć wszystkim Krakowianom i Krakowiankom, staje się przedmiotem niejasnej gry politycznej.
Mieszkańcy od dawna starali się o utworzenie w tym miejscu ogólnodostępnego parku. Prezydent z butą odpowiada, że nie wierzy, by ktokolwiek z niego w przyszłości korzystał. Nie zgadzamy się na tak przedmiotowe traktowanie społeczeństwa.

Proponujemy, by w projekcie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dopuszczono budowę czteropiętrowego budynku usługowo-mieszkalnego, który domknąłby kwartał od ulicy Karmelickiej, a resztę zapisano jako teren zieleni urządzonej.

Domagamy się rozpisania otwartego konkursu urbanistycznego na zagospodarowanie przestrzeni publicznej. Tak ważne działki nie powinny być pozostawione urzędniczemu samowładztwu, ale wszyscy mieszkańcy i mieszkanki powinni mieć możliwość współdecydowania o nich. Wierzymy, że mieszkańcy i mieszkanki mają niezbywalne prawo do miasta, a demokracja nie ogranicza się tylko do wyborów, ale wymaga ciągłej partycypacji społeczeństwa.


Źródło
Opublikowano: 2016-10-25 17:32:00