Łukasz Najder:
"Sierpniowa <Pani> (z roku 2015 – dop. mój) zawiera dwie interesujące postacie dziennikarza celebryty. Szymon Hołownia w tym numerze jest nie tylko felietonistą, ale też udziela wywiadu jako <znany dziennikarz>. Ważniejsza od intencji dziennikarki wydaje się postawa Hołowni, Jego odpowiedzi są zdecydowane i pozbawione wątpliwości: serial <Breaking Bad> wydaje mu się <sztampowy> (choć przyznaje, że nie oglądał!). Natomiast <Rodzina Soprano> to <świetnie napisane postacie, bo to bardzo ludzkie sytuacje, bo to kawał naprawdę dobrego kina obyczajowego z nieoczywistymi bohaterami i niebanalną akcją>. Hołownia wykazuje postawę typową dla intelektualnego celebryty: wie, że musi być zdecydowanie <jakiś> – a najlepiej mieć sądy inne niż pozostali widzowie. Zaręczam (w przeciwieństwie do pana Szymona – oglądałem), że <Breaking Bad> w żądnej mierze nie jest sztampowy – chyba że sztampowa może być historia śmiertelnie chorego nauczyciela, który rozkręca gigantyczny biznes narkotykowy po to, żeby zabezpieczyć rodzinę na przyszłość".
W. Godzic "Okrakiem na barykadzie. Dziennikarze i celebryci"
zaorane
Źródło
Opublikowano: 2017-02-26 22:15:42