Piotr Ikonowicz:
Za czasów Roosevelta sprawę załatwił New Deal. Kraj potrafił obejść się bez giełdy. Wystarczyło, że państwo przeszło na stronę ubogiej większości, aby kraj wyszedł z kryzysu i zaczął się dalej rozwijać. Dziś w ramach globalnej gospodarki taki Nowy Porządek powinien dotyczyć całej światowej gospodarki.