Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:

W Łodzi 3 mężczyzn przez dziesięć dni więziło, biło i gwałciło kobietę – ich ofiara zmarła. Na jednym z łódzkich osiedli w wersalce znaleziono ciało zamordowanej 20-latki. Na wakacjach we włoskim Rimini czterech napastników zgwałciło młodą Polkę.

Jako kobiety nie jesteśmy bezpieczne. Codziennie – w Polsce, Europie i na świecie – doświadczamy przemocy. W zeszłym roku policja odnotowała 1383 gwałtów. To zdecydowanie zaniżona liczba – wg jednego z raportów prawie 92% ofiar gwałtu nie zgłosiło go policji*. Miażdżąca większość z nas (90% Polek) doświadczyła w swoim życiu jakiejś formy przemocy seksualnej*. Mnóstwo z tych napaści i gwałtów dzieje się w naszych domach, przy milczącym przyzwoleniu otoczenia i instytucji państwa.

Dla polityków prawicy z Prawo i Sprawiedliwość temat przemocy wobec kobiet staje się ważny z reguły wtedy, gdy jej sprawcy mają ciemny kolor skóry. Dopiero wtedy nasza krzywda zasługuje na ich reakcję. Albo wtedy, gdy wyjątkowy akt bestialstwa wobec jednej z nas nagłośnią media.

Tymczasem do przemocy wobec kobiet dochodzi codziennie. Mamy tego dość! Nie chcemy się bać – mamy prawo do życia bez lęku, do ochrony przed przemocą ze strony państwa. Stop przemocy wobec kobiet!

[Grafika: W górnej części grafiki jest napis wielkimi literami, pogrubioną czcionką, w dwóch linijkach: „Nie chcemy się bać!”. Poniżej, w dolnej części, również wielkimi literami i pogrubioną czcionką, jest napisane: „Stop przemocy wobec kobiet!”. W tle widoczne jest zdjęcie z demonstracji kampanii #CzarnyProtest. Na jednym z transparentów widać napis: „Nie dla barbarzyństwa wobec kobiet”. Na drugim, widocznym na zdjęciu: „Nie dla piekła kobiet!”.]



CzarnyProtest

Źródło
Opublikowano: 2017-08-28 20:13:49