Jesteśmy za zwiększeniem kwoty wolnej od podatku, ale pod warunkiem, że utracone dochody budżetu zrekompensujemy wyższymi podatkami od bogatych i od kapitału. Większość populistów szermujących hasłem zwiększenia kwoty wolnej nie zamierza wcale sięgać do "głębokich kieszeni". Mają w nosie, że w ten sposób będzie jeszcze mniej pieniędzy na służbę zdrowia, politykę społeczną czy edukację. Kiedyś Tusk zapowiadał, że zwiększy wydatki i obniży podatki. Po czym zamroził na 7 lat progi dochodowe do pomocy społecznej odcinając od zasiłków miliony ludzi. Teraz kiedy idzie wiosna warto zacząć myśleć i liczyć.
Źródło
Opublikowano: 2019-02-18 09:05:58