Robert Maślak



To bardzo zły pomysł. AWF Wrocław – Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu wynajmuje obiekt na Damy Ognia we Wrocławiu! Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki. Są badania z USA i Holandii, które potwierdzają jednoznacznie negatywny wpływ na ptaki. Skala potencjalnych szkód w wyniku opuszczenia lęgów przez chronione gatunki ptaków uzasadnia, aby coś do powiedzenia miała także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

– „Międzynarodowe Pokazy Pirotechniczne to bez wątpienia jeden z największych międzynarodowych festiwali i pokazów pirotechnicznych w Europie! Wyjątkowy spektakl pirotechniczny wykonany przez najlepszych światowych specjalistów w dziedzinie pirotechniki artystycznej. Tysiące ładunków, kilometry kabli i perfekcja wykonanego widowiska zagwarantują ogromne emocje” – czytamy na stronie internetowej organizatora.

Na wrocławskich Polach Marsowych zostaną zaprezentowane dwa 30-minutowe spektakle pirotechniczno-laserowe. Jednym z nich będzie „Armageddon”, czyli „potęga żywiołów i wielka eksplozja”. Ponadto planowane są koncerty. Impreza rozpocznie się 29 czerwca o godzinie 18.
„Ptaki opuszczą gniazda”

– Zwierzęta nie są przyzwyczajone do godzinnego walenia fajerwerków. Uszy zwierząt są znacznie bardziej wrażliwe niż ludzkie, dlatego będą odczuwać ból. Na Biskupinie jest najwięcej gatunków ptaków w całym mieście, do tego trwa okres lęgowy. W efekcie ptaki opuszczą gniazda, co będzie mieć fatalne skutki. Ktoś tego nie przemyślał – przyznaje Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego zoo.

Organizatorem wydarzenia jest Polskie Biuro Targów i Wystaw Poznań EXPO, które wynajmuje teren od Akademii Wychowania Fizycznego. Dlatego miasto ma związane ręce i nie może zakazać jego organizacji. Jeśli organizator imprezy spełni wymogi ustawy o zgromadzeniach publicznych (m.in. dostarczy pozytywne opinie od policji, straży pożarnej i sanepidu i pogotowia) urząd miejski nie może zakazać organizacji tego wydarzenia. Decyzja musi zostać wydana do siedmiu dni przed imprezą. Miasto w tej sytuacji zamierza przypomnieć organizatorowi, że prowadzona jest polityka pod hasłem „Wrocław nie strzela”!
Imprez z fajerwerkami nie będzie

– Powiadomimy, jakie w Polsce obowiązują normy hałasu i zapowiemy ich skrupulatne egzekwowanie. Ale to nie wszystko – w uzgodnieniu z inspektoratem ochrony środowiska wynajmujemy profesjonalną firmę, która zmierzy poziom hałasu podczas tego wydarzenia. Jeśli poziomy zostaną przekroczone – będziemy nakładać wyznaczone prawem kary. Poprosimy także straż miejską i wrocławską policję o szczególne zabezpieczenie tej imprezy – zapowiada Przemysław Gałecki z wrocławskiego magistratu.

Ratusz przypomina, że już kilka tygodni temu rozmawiał z władzami AWF na temat planowanej na terenie uczelni imprezy. W trakcie rozmów pojawiła się propozycja przeniesienia wydarzenia na Stadion Miejski, jednak Jacek Sutryk zapowiedział już przed sylwestrem, że miasto nie będzie organizowało pokazów pirotechniki. – Wrocław nie strzelał podczas zabawy sylwestrowej dlatego miejska spółka stadionowa nie wynajmie swojego obiektu pod organizację takiej imprezy – dodaje Gałecki.

Radosław Ratajszczak przyznaje, że ogród zoologiczny musi specjalnie przygotować się do tej imprezy. – Wszystkie zwierzęta, które możemy zamykamy w pomieszczeniach. Część musi zostać jednak na wybiegu i nic z tym nie zrobimy. Nie podamy też środków uspokajających, bo nie są obojętne dla organizmów. To środki narkotyczne – podkreśla dyrektor zoo.
Mecze żużlowe też są głośne

AWF zapytany, dlaczego wydał zgodę na tak głośną imprezę, odpowiada, że odpowiada na wszelkie zapytania dotyczące możliwości wynajmu obiektów potencjalnym kontrahentom. Organizatorzy pokazu pirotechniki zgłosili się do uczelni już w listopadzie zeszłego roku. Sprawdzono dostępność obiektu oraz przeanalizowano doświadczenia ze Szczecina, gdzie podobną imprezę organizuje się od 11 lat.

– W umowie zapisaliśmy konieczność uzyskania pozytywnej decyzji prezydenta miasta na przeprowadzenie imprezy. W przypadku niedostarczenia nam tej decyzji do 24 czerwca mamy prawo odstąpić od umowy – mówi mgr inż. Krzysztof Grzegorczyk, zastępca Kanclerza ds. Informatyzacji i Rozwoju Uczelni w Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.

Uczelnia każdorazowo zobowiązuje kontrahentów do przeprowadzania wydarzenia zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, w tym do uzyskania wszelkich niezbędnych zgód. – Po realizowanych na terenie Stadionu Olimpijskiego koncertach, imprezach sportowych (żużel czy wydarzenia na strzelnicy), których poziom głośności, jak sądzę zbliżony jest do planowanego pokazu, nie mieliśmy do tej pory sygnałów z otoczenia (mieszkańcy, dyrekcja ZOO) informujących nas o zagrożeniach, które te wydarzenia spowodowały – dodaje Grzegorczyk.

Czy jest szansa na przeniesienie imprezy w inne miejsce? Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do organizatora wydarzenia, ale na razie nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24866816,wielki-pokaz-fajerwerkow-na-polach-marsowych-dyrektor-zoo.html

Źródło
Opublikowano: 2019-06-06 10:18:00