Minęła dwudziesta – 01.09.2019

W rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej w programie Minęła Dwudziesta mówiłem o tym, że to solidarna Europa jest najlepszym gwarantem naszego bezpieczeństwa. Okoliczności były dość niecodzienne, bo rozmawialiśmy w zaimprowizowanym studio na dachu hotelu Warszawa. Zapraszam do obejrzenia.

Minęła dwudziesta – 01.09.2019

1 września to jedna z najważniejszych i najbardziej symbolicznych dat w najnowszej historii Polski. Tegoroczne obchody rozpoczęcia II wojny światowej są wyjątkowe ze względu na gości, jacy przybyli do Polski oraz słowa, jakie przy tej okazji padły. Które z nich były najbardziej znaczące…

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 22:32:03

Obejrzyj Wypowiedź Marii Łaś podczas #pride w Rabce-Zdrój


Przemówienie Maria Łaś w Rabce-Zdroju podczas #marszrówności

Wczoraj w Rabce Zdroju stanęły na przeciwko siebie dwie grupy ludzi.
Ci którzy pragą równości wszystkich wobec prawa, szacunku do człowieka, za to że jest człowiekiem, poszanowania podstawowych praw człowieka i obywatela. Oraz ci, którym opacznie pojmowane "tradycyjne wartości" każą wykrzykiwać hasła pełne nienawiści i agresji.

Są różne w Polsce tradycje. Są tradycje demokratyczne i autorytarne. Tradycje tolerancji i tradycje prześladowań. Tradycje chlubne i niechlubne. Wśród tych, którymi możemy się szczycić, jest kodeks karny Makarewicza z 1932 roku, którym II Rzeczpospolita jako jeden z pierwszych krajów w świecie depenalizowała stosunki homoseksualne.

Jest też tradycja esbecka, tradycja Akcji Hiacynt i różowych teczek.
Rabczanie, górale, rodacy, zastanówcie się, którą tradycję chcecie kontynuować. W XXI wieku wszyscy powinniście stanąć po naszej stronie. I mam nadzieję, że wkrótce będziecie mieć odwagę to zrobić.



marszrówności

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 21:35:53

Dzisiaj obchodziliśmy 80. rocznicę rozpoczęcia II Wojnę Światową – najokrutniejs

Dzisiaj obchodziliśmy 80. rocznicę rozpoczęcia II Wojnę Światową – najokrutniejszy konflikt zbrojny w dziejach świata.

Nigdy więcej wojny! Bez względu na szerokość geograficzną, w której ona się toczy.

Ponoć wojna nigdy się nie zmienia. Jednak ta była inna. Okrucieństwo, jakie jest w stanie znaleźć w sobie człowiek, osiągnęło niespotykany poziom.

Straty po wojnie były ogromne. Przemysłowa machina eliminacji ludzi, egzekucje na ulicach, więzienia, tortury, deportacje, śmierć niewinnych pod…

Więcej

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 21:12:39

Wczoraj zmarł Immanuel Wallerstein, jeden z ciekawszych współczesnych myślicieli, autor zaawansowanych teorii pokazujący

Remigiusz Okraska:

Wczoraj zmarł Immanuel Wallerstein, jeden z ciekawszych współczesnych myślicieli, autor zaawansowanych teorii pokazujących strukturalne mechanizmy i zależności kapitalizmu, długie trwanie wyzysku, podział na światowe centrum i peryferie i konsekwencje tegoż. W Polsce często przywoływany przez tę samą lewicę, która tyle z jego rozważań zrozumiała, że chwilę później pisała laurki dla Kuronia, wspierała neoliberałów w "walce z faszyzmem", brała grubą forsę od PO, zachęcała do głosowania na Trzaskowskiego i "odsuwała PiS od władzy", czyli wspierała ludzi i mechanizmy korzystne dla centrum w eksploatacji peryferii. A mi z okazji tej śmierci przypomniał się fragment wywiadu z prof. Krzysztofem Jasieckim, który zrobiliśmy kilka miesięcy temu:

"Zacznę od tego, że moja książka o polskim kapitalizmie wzbudziła zainteresowanie w środowiskach prawicowych, także związanych z PiS, np. w Instytucie Sobieskiego. Miałem wrażenie, że diagnozy, które wywodziły się często z teorii zależności czy teorii systemu światowego, mówiące o peryferyjnym kapitalizmie, które na gruncie dyskusji zachodnich miały na ogół charakter inspiracji marksistowskich, lewicowych, u nas były przejmowane na użytek myślenia prawicowego".

Wszystko jest w tym kraju na opak, wszystko, a etykietkami politycznymi można się zaledwie podcierać, nic nie znaczą.

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 20:40:19

#lewica #LewicaRazem #elblag #wybory #sejm #jesień2019

#lewica #LewicaRazem #elblag #wybory #sejm #jesień2019

W Elblągu z listy lewicy startuje nasz partyjny kolega. Niestety przyblokowali mu konto na Fejsie i nie może się promować. Polecam uwadze naszego kolegę i z prośbą do osób z Elbląga i okręgu 34 (od Bartoszyc do Działdowa) o polajkowanie i…



lewica,LewicaRazem,elblag,wybory,sejm,jesień2019

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 20:24:20

Wczoraj w nocy napisał do mnie na Instagramie 17-letni chłopak. Opisał gwałt, którego doświadczył ze strony byłego partn

Maja Staśko:

Wczoraj w nocy napisał do mnie na Instagramie 17-letni chłopak. Opisał gwałt, którego doświadczył ze strony byłego partnera. Powtarzał, że jest winny i nawet nie jest pewien, czy to gwałt, bo w trakcie stosunku mówił ,,przestań” zamiast ,,nie chce”, płakał i nie umiał odepchnąć sprawcy. Nie wiedział też, jak miałby o tym powiedzieć rodzicom.

Po rozmowie ze mną i Adam Kuczyński zdecydował się powiedzieć rodzicom i zgłosić gwałt. Rodzice bardzo go wsparli. Chce też opowiedzieć swoją historię Wam. Jestem strasznie szczęśliwa, że znalazł w sobie tyle energii i sił. Wspierajmy się, nikt z nas nie pozostanie z przemocą sam!

„Chciałbym zacząć od tego, że miałem idealnego chłopaka, po prostu marzenie. Był przystojny, miał idealną rodzinę… jak z obrazka. Pokochał mnie mimo moich wad i problemów.

Nie mogłem uwierzyć, że ktoś taki mnie wybrał. Ja mam ledwie 162 cm i ważę 44 kg, a on 180 cm i 88 kg. W porównaniu do niego byłem bardzo słaby. Poza tym był ode mnie 6 lat starszy.

Uwielbiałem spędzać z nim czas. Zabierał mnie na wycieczki, kupował prezenty, jedzenie. Nie byłem przyzwyczajony, że ktoś może na mnie wydawać aż tyle pieniędzy. Czułem się przez to winny. Zawsze miałem przy sobie pieniądze. Chciałem mu oddawać, ale odmawiał, więc w zamian kupowałem mu prezenty i różne pierdoły.

Pewnego dnia zabrał mnie swoim BMW na wycieczkę. Pod koniec dnia zaproponował, żebyśmy udali się do niego. Często tak robiliśmy, więc od razu się zgodziłem.

Gdy zajechaliśmy na jego podwórko, jak zawsze otworzył mi drzwi. Wysiadłem. Lekko zdziwił mnie fakt, że nie widziałem aut jego rodziców. Zawsze mnie o tym informował. Ale zignorowalem to, może sam nie wiedział?

Dom okazał sie pusty. Nie było jego rodziców i rodzeństwa, jedynie dwa psy, które mnie bardzo uwielbiały i nadal za nimi tęsknię.

Gdy przekroczyliśmy próg mieszkania, nie zaproponował mi nic do picia, choć zawsze to robił. Zdziwiłem się, ale zawsze miał napój u siebie w pokoju. Gdy przekroczyliśmy próg, on OD RAZU powiedział, że jest bardzo zmęczony i chce spać. Stwierdziłem, że dołączę. Położyliśmy się razem… Czułem się taki bezpieczny, kochany w jego ramionach, CZUŁEM.

Po około godzinie poczułem, że chłopak bawi się moimi włosami. Natychmiast mnie to obudziło, ale się nie ruszałem. Chciałem sprawdzić, co robi mój chłopak, gdy śpię. Nie mieliście takiej ciekawości? Ja miałem.

Chłopak „bezpiecznie” jeździł po moim ciele, głaskał mnie po głowie i po udzie. Był przy tym bardzo delikatny, aby mnie nie obudzić. Gdy trwało to dłużej, znudziło mi się, więc udałem, że się budzę.

Chłopak od razu się uśmiechnął. Zaczął mnie całować. „Zawisnął” nade mną. To było w porządku, robił tak wcześniej, ja również. Dotykał mnie, było ok. Potem zaczął lekko przesadzać: wkładał mi rękę pod bluzkę czy pod spodenki. Dawałem mu do zrozumienia, że to mi się nie podoba: przestałem go całować i złapałem go za dłonie, jednak on NIC sobie z tego nie robił.

Po chwili zdarł ze mnie ubrania i mnie zgwałcił. Przez cały czas powtarzałem mu, że mnie boli, żeby przestał, szarpałem się, próbowałem uciec… Był silniejszy. Gdy mówiłem, że ma przestać, coraz głośniej i głośniej, uciszył mnie, uderzając mnie w twarz. Popłakałem się. Szarpałem się. Gdy poczułem na dole coś mokrego, do ostatniej chwili nie wiedziałem… że to moja krew, wymieszana.. Boże, chyba robię źle, pisząc to, japierdole… Przepraszam, chyba nie dam rady, muszę wziąć oddech.

W porządku, zaczerpnąłem świeżego powietrza i „ochłonąłem”. Chcę kontynuować.

Moja krew wymieszana z jego nasieniem. Gdy skończył, zadowolony poszedł sobie spać. W tamtej chwili myślałem: jestem nikim, jestem kurwą, śmieciem, gównem… Po prostu nikim, to moja wina, to moja wina, TO MOJA WINA.

TO MOJA WINA.

Zebrałem swoje rzeczy, szybko się ubrałem, z tyłu koszulki została mi plama krwi. Wepchnąłem koszulkę do spodenek. Ledwo idąc, jak najszybciej uciekłem z jego mieszkania. Po drodze minąłem psy, które niespokojnie chodziły po mieszkaniu. Nie wiem, na ile głośno krzyczałem, ale chyba wystarczająco.

Gdy wybiegłem z jego domu, 3 godziny chodziłem, aby rozchodzić ból. Potem zadzwoniłem po mamę. Powiedziałem, że auto mu się popsuło, i zapytałem, czy tym razem ona mogła po mnie przyjechać… Byłem przeszczęśliwy, że mama o nic nie pytała, nic nie zauważyła… Uśmiech, nawet ten wymuszony, daje więcej niż tysiąc słów. Gdy wróciliśmy do domu, rzuciłem się na łazienkę. Wyszorowałem się do czerwoności, a ubrania upchnąłem tak, aby nikt nie widział…

Bluzka się nie wyprała. Wytłumaczyłem się tym, że nie wiem, co to za plama i skąd się wzięła, zapewne z prania. Widziałem, że mama mi nie wierzy. Ale milczała. Tak jak ja milczałem, do dziś dnia…

Ale to koniec. Zawalczę o siebie.”

#MeToo


MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 20:15:51

Obejrzyj Z Robertem Rientem z Extinction Rebellion o katastrofie klimatycznej


O człowieku i jego relacji z naturą w dobie katastrofy klimatycznej, w najbardziej upalnym roku w historii pomiarów tempertur, rozmawiam z Robert Rient, członkiem ruchu Extinction Rebellion. Pytam Roberta o to skąd taka nazwa dla ruchu i czy naprawdę potrzebujemy kolejnego ruchu ekologicznego….


Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 20:01:49

Fantastyczne popołudnie na dożynkach w Gassach! Dziękuję wszystkim mieszkańcom gminy Konstancin-Jeziorna za dziesiątki m

Fantastyczne popołudnie na dożynkach w Gassach! Dziękuję wszystkim mieszkańcom gminy Konstancin-Jeziorna za dziesiątki miłych rozmów i za wszystkie podpisy złożone pod listami poparcia Lewicy.

Dziś w Gassach można było zobaczyć, jak świetnie mogą działać stowarzyszenia na obszarach wiejskich – ludowe zespoły muzyczne czy organizacje sąsiedzkie. Jako posłanka chciałabym zająć się m.in. uproszczeniem systemu rejestracji i prowadzenia organizacji pozarządowych działających na wsi. Dzięki lokalnym stowarzyszeniom możemy zachować kulturę ludową dla przyszłych pokoleń, miło spędzić czas i po prostu lepiej się poznać.





Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 19:20:09

Dziś 1 września.Ten dzień zawsze był dla mnie ważny. Ale to, jak go postrzegałam, jak go przeżywałam się zmieniało.

Daria Gosek-Popiołek:

Dziś 1 września.Ten dzień zawsze był dla mnie ważny. Ale to, jak go postrzegałam, jak go przeżywałam się zmieniało.
Gdy byłam w podstawówce myśląc o tym dniu, myślałam o bohaterstwie moich rówieśników, o Szarych Szeregach, o dzieciach, które walczyły. To były emocje, które przekazała mi szkoła, to były reminiscencje lektur podsuwanych mi przez moją mamę czy dziadka.
W liceum, gdy nosiłam glany i welwetowe swetry, myśląc o tej dacie myślałam o walce z nazizmem i faszyzmem. Widziałam, że to nie jest tak, że możemy odpuścić, że wyciągnęliśmy wnioski z tej lekcji historii.
Potem próbowałam zrozumieć. Czytałam o banalności zła, czytałam dzienniki i wspomnienia zarówno ofiar jak i katów. Próbowałam wyobrazić sobie tę codzienność wojenną, zastanawiałam się, jak mogło toczyć się wtedy "normalne" życie, które przecież się toczyło.
Dziś dla mnie, jako dla mamy (już niedługo) dwóch córek najważniejsza sprawa, najważniejsza emocja związana z tym dniem to lęk, że to przecież może się powtórzyć. Świadomość, że przecież i teraz trwa wojna, przerażenie, że stoimy u wrót i czekamy na katastrofę, która się wydarzy. Że wojny klimatyczne to nie opowieść fantasty, a rzeczywistość. Być może bliższa, niż wolelibyśmy myśleć.
Dziś myślę o dzieciach, które 1 września 1939 nie poszły do szkoły. I myślę o dzieciach, które w tym roku z powodu konfliktów wojennych do szkół nie pójdą. Które stracą dom, bliskich, zdrowie, życie.

Dla mnie to nie jest tylko rocznica. To nie jest moment, żeby mówić o jakiś reparacjach czy napinać muskuły obrzucając się inwektywami.
To jest ten dzień, w którym powinniśmy szukać rozwiązań i działać, by słowa "nigdy więcej wojny" stały się rzeczywistością.


Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 17:05:54

Wiktoria Śmietańska , 9 letnia wrocławianka, właśnie skończyła Mistrzostwa Polsk

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:


Wiktoria Śmietańska ?, 9 letnia wrocławianka, właśnie skończyła Mistrzostwa Polski Młodzików z dwoma złotymi medalami, które dołączą do jej pokaźnej kolekcji trofeów.

? Gratulacje ?

Rywalizację w kategorii ♀️D10 zakończyła z najlepszym możliwym wynikiem, wygrywając w obu turniejach 24 z 24 partii. ?

Trzymam kciuki za dalsze sukcesy Wiktorii, międzynarodowe tytuły, a za kilka lat oficjalną możliwość sprawdzenia jak szybki i mocny jest Magnus Carlsen ?

Gratulacje należą się też ekipie Klub Szachowy Polonia Wrocław która z powodzeniem dba o rozwój naszych młodych szachistek i szachistów.

Poznajcie Wiktorię, wywiad przeprowadzony wczoraj przez Arcymistrzyni Klaudia Kulon:

#DziewczynyDoSzachownicy #girlpower #Wrocław


Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 16:26:45

Gdy jeszcze chciało mi się grzebać w lewicowych archiwaliach, wygrzebałem cztery lata temu pierwodruk słynnego wiersza W

Remigiusz Okraska:

Gdy jeszcze chciało mi się grzebać w lewicowych archiwaliach, wygrzebałem cztery lata temu pierwodruk słynnego wiersza Władysława Broniewskiego. Autor był komunistą, wiersz ukazał się w postępowo-lewicowym i antyfaszystowskim piśmie "Czarno na białym" w dniu 9 kwietnia 1939 r. Będzie w sam raz na dzisiejszą rocznicę. Rocznicę, z okazji której nie można zbyt wiele napisać w kraju, gdzie wzmożona patriotycznie część prawicy jest antyniemiecka, ale udaje, że nie wie, jaka ideologia panowała w Niemczech, które nas napadły, ewentualnie udaje, że była to ideologia lewicowa, co nie przeszkadza jej wielbić czy wybielać sojuszników politycznych i militarnych tejże ideologii, czy to będzie włoski faszyzm, czy kreatury pokroju Degrelle'a; w kraju, gdzie wzmożona antyfaszystowsko część lewicy tak już rozmyła i zdewaluowała etykietkę faszyzmu, obklejając nią kogo się da i co się da, że nic to słowo już nie znaczy poza emanacją środowiskowych histerii, personalnych porachunków i politycznych szemranych interesików.

Nigdy więcej realnej wojny i nigdy więcej faktycznego faszyzmu, tylko pod tym można się dzisiaj ze spokojnym sumieniem podpisać, bo pod współczesnymi prawicowymi i lewicowymi matactwami wręcz nie wypada.


Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 16:02:38

Ufff, jak gorąco! Niedzielnym popołudniem doskwiera nie tylko upalne słońce, ale

Ufff, jak gorąco! Niedzielnym popołudniem doskwiera nie tylko upalne słońce, ale i ogień pytań mieszkańców gminy Byczyna.

Podczas dożynek w Biskupicach pan Engelbert i jego wujek pytali, co Lewica oferuje rolnikom w czasach suszy. Pani Sylwia martwiła się o przyszłość swojej rodziny.

Konieczne jest wprowadzenie dla rolników powszechnego ubezpieczenia od suszy. W święto chleba chcę zagwarantować wszystkim rolnikom jedno: będziecie bezpieczni. Chleb na naszych półkach będzie nie tylko smaczny jak dotąd, ale też zatrzymamy wzrost cen!

Serdeczne pozdrowienia z Biskupic! ???

#Opolszczyzna #Biskupice #Byczyna #MożecieNaMniePolegać #PolegaćJakNaZawiszy #wybory2019 #ZawiszaDoSejmu



Opolszczyzna,Biskupice,Byczyna,MożecieNaMniePolegać,PolegaćJakNaZawiszy,wybory2019,ZawiszaDoSejmu

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 15:54:59

W III Rzeczpospolitej funkcjonował taki bon mot, że pierwszy milion trzeba ukraść. Jednak nie był to tylko niewinny żart

W III Rzeczpospolitej funkcjonował taki bon mot, że pierwszy milion trzeba ukraść. Jednak nie był to tylko niewinny żart. Proces prywatyzacji a potem reprywatyzacji pokazywał, że wielkie fortuny brały się z okradania całego społeczeństwa.

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 15:51:18

Chciałbym, żeby ktoś napisał opowiadanie o przygodach Nowoczesnego Polskiego Liberała. Bohater mógłby mieć ksywkę Szubi.

Chciałbym, żeby ktoś napisał opowiadanie o przygodach Nowoczesnego Polskiego Liberała. Bohater mógłby mieć ksywkę Szubi. W zarysie widzę to tak:

Szubi – ostoja Nowoczesności, Zachodniości i Postępu – zmęczony polskim ciemnogrodem wyjeżdża na Zachód, powiedzmy do Londynu albo Paryża. Na dobry początek idzie na wykład słynnego profesora ekonomii. „W sam raz dla takiego Nowoczesnego człowieka jak ja” – myśli sobie. Szubi spodziewa się, że usłyszy to, co sam powtarza rodakom: wolny rynek, liniowe podatki i jak najmniej rozdawnictwa to przyczyny bogactwa narodów. Z przerażeniem orientuje się, że sławny profesor mówi wszystko na opak: podatki progresywne, państwowe regulacje, pomoc socjalna. Przez chwilę zastanawia się, czy nie powiedzieć, że to czysty PRL – w kraju ten argument znajduje powszechne uznanie u innych Nowoczesnych – ale brak mu śmiałości, bo wszyscy wokół zgadzają się z profesorem.

Lekko skołowany rusza do pobliskiej księgarni. „Może mają tam tłumaczenia książek największego polskiego filozofa, Józefa Tischnera, kilka uwag na temat homo sovieticus uspokoiłoby moje zszargane nerwy” – mówi do siebie. Wszystko idzie nieźle, otoczony tysiącem książek Szubi z zadowoleniem myśli o ciemnym motłochu, który zostawił w kraju i który zapewne nie wie nawet, co to księgarnia. Aż nagle nieopatrznie udaje się do działu z naukami społecznymi i natrafia na półkę, która jest wypełniona dziełami Marksa. Kilka kolejnych półek zajmują omówienia tych dzieł. Przerażony wybiega z księgarni.

Roztrzęsiony, wchodzi do kawiarni, żeby dojść do siebie. Widzi tam grupkę młodych ludzi. Dobrze ubrani, uśmiechnięci, aż chce się do nich zagadać. Najlepiej byłoby powiedzieć coś po nowoczesnemu i zachodniemu. „Co mówi się w Polsce, gdy chce się pokazać, że jest się zachodnim normalsem?” – duma Szubi. W końcu przemawia: „Prawda leży pośrodku między faszystami rzucającymi kamieniami w osoby LGBT a oszalałym lewactwem, które urządza marsze równości”. Młodzi ludzie patrzą na niego przez chwilę, po czym w milczeniu wychodzą, jedna z dziewczyn puka się w czoło. „Pewnie komuniści” – myśli Szubi.

„Peregrynacje Szubiego”. Taki dałbym tytuł. Nasz bohater stopniowo odkrywałby przerażającą prawdę o sobie i świecie. W jego głowie rozkwitałaby myśl, że nowoczesna Europa, za której przedstawiciela się uważał, pomyliła mu się ze Stanami Zjednoczonymi z czasów Ronalda Reagana. On sam zaś jest nie symbolem Nowoczesnego Europejczyka, lecz polskim konserwatystą, któremu wszystko, co postępowe, kojarzy się z radykalizmem i marksizmem.

Ta wiedza, choć trudna, jest też oświecająca, bo nagle Szubi pojmuje, dlaczego tylu młodych Polaków i Polek, których do tej pory uważał za cichych sprzymierzeńców PiS-owskiej dyktatury, ma go za aroganckiego dzbana.

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 15:36:13

Rząd Danii wykupił słonie z cyrku

Robert Maślak

W Danii wkrótce całkowity zakaz trzymania zwierząt w cyrkach, tymczasem rząd wykupił 4 ostatnie słonie.
PiS, mimo obietnic, nadal zezwala na użytkowanie zwierząt w cyrkach. https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/190839865-Rzad-Danii-wykupil-slonie-z-cyrku.html

Rząd Danii wykupił słonie z cyrku

Rząd Danii wykupił ostatnie cztery słonie cyrkowe w kraju – oznajmił minister rolnictwa Mogens Jensen w sobotę.

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 14:57:29

Szpitale na Opolszczyźnie borykają się z problemami kadrowymi. Brakuje lekarzy i

Szpitale na Opolszczyźnie borykają się z problemami kadrowymi. Brakuje lekarzy i lekarek, dlatego zamknięto lub zawieszono czasowo oddziały ginekologiczne, położnicze i neonatologii w Kluczborku, Głubczycach czy Prudniku. Rodzące kobiety odsyłane są do Raciborza i innych miast. A przecież musimy czuć się bezpiecznie. Dzieci, które rodzą się z problemami muszą dostać natychmiastową pomoc lekarską! Tę skandaliczną sytuację należy rozwiązać‼️

My, #Lewica, wiemy jak‼️?

➡️ Zwiększymy nakłady na ochronę zdrowia do 7 proc. PKB
➡️ Zwiększymy liczbę miejsc na specjalizacjach, które są kluczowe dla nas – mieszkańców i mieszkanek Polski.

Polska wydaje na ochronę zdrowia prawie najmniej w Europie‼️

Ze skutkami tych decyzji musimy mierzyć się wszyscy i wszystkie. Cierpią na tym nasi rodzice, dziadkowie, nasze dzieci i my sami.

Dlaczego nasz rząd uważa, że Polki nie zasługują na taką ochronę zdrowia jak Niemki, Czeszki czy Holenderki⁉️ ???

Jezeli Was też to wkurza to mamy coś wspólnego ?

Ochrona zdrowia musi stać się priorytetem! Dla mnie już jest. I będę o to walczyć w Sejmie. Możecie na mnie polegać ?

#ZawiszaDoSejmu #Kluczbork #Głubczyce #Prudnik #OchronaZdrowia #PolegaćJakNaZawiszy
Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno Miasto Kluczbork Głubczyce Prudnik24.pl



Lewica,ZawiszaDoSejmu,Kluczbork,Głubczyce,Prudnik,OchronaZdrowia,PolegaćJakNaZawiszy

Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 13:57:28

Dziś rocznica wybuchu II Wojny Światowej. Wojny, która bardzo boleśnie dotknęła nasz kraj a z jej skutkami wciąż się bor

Magdalena Biejat:

Dziś rocznica wybuchu II Wojny Światowej. Wojny, która bardzo boleśnie dotknęła nasz kraj a z jej skutkami wciąż się borykamy. W efekcie której miliony naszych obywateli zginęło i zostało wypędzonych ze swoich domów, także po jej zakończeniu. Dziś pamiętajmy także o nich, o cywilach, naszych współobywatelach, Polakach, Żydach, Ukraińcach, Łemkach. I walczmy o to, by taka tragedia więcej się nie powtórzyła,


Źródło
Opublikowano: 2019-09-01 13:52:59