[ad_1]
A gdyby tak Trump okazał się rosyjskim agentem? To gdzie trzeba by jeździć po decyzje o wzmocnieniu wschodniej flanki? Do Moskwy? Na razie prezydent USA pozostaje wciąż w kręgu podejrzeń. Tyle już rządzi, a nie wywołał jeszcze żadnej wojny…
[ad_2]
Źródło
Opublikowano: 2019-10-02 16:02:29