Polska jest podzielona. Ci, którzy reprezentują punkt widzenia ludzi względnie zamożnych, z dużych miast, lepiej wykszta

[ad_1]

Polska jest podzielona. Ci, którzy reprezentują punkt widzenia ludzi względnie zamożnych, z dużych miast, lepiej wykształconych czyli opozycji nazywani są przez drugą stronę "lewicą". Przy czym to określenie jest w ustach zwolenników dobrej zmiany obelgą. Druga strona reprezentująca prosty lud, niezamożną większość, głównych adresatów transferów społecznych, z polskiej prowincji, słabiej wykształconych, częściej chodzących do kościoła nazywa się obozem zjednoczonej prawicy.

Żadna ze stron sporu nie ma nic wspólnego z lewicą. Bo lewica to reprezentacja ludzi pracy, a takiej kategorii społecznej nie uznaje ani PiS ani Platforma. Dla PiS-u jesteśmy wyłącznie Polakami. I wyzyskujący i wyzyskiwani. Dla PO jesteśmy tylko obywatelami i konsumentami. Urzędowa lewica startująca do Sejmu także nie prezentuje się jako reprezentacja świata pracy.

Lewica dopiero powstanie w oparciu o najważniejszy konflikt w społeczeństwie. Między pracą a kapitałem, między ofiarami wyzysku i tymi, którzy na nim korzystają. W tym celu utworzyliśmy Ruch Sprawiedliwości Społecznej.

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2019-10-02 09:37:50