W ostatnich dniach w Chile z rąk policji giną ludzie, którzy masowo wyszli na ulice. Dlaczego protestują? Bo nierównośc

[ad_1]

?? W ostatnich dniach w Chile z rąk policji giną ludzie, którzy masowo wyszli na ulice. Dlaczego protestują? Bo nierówności zarobkowe są tam jednymi z największych na świecie, a emerytury głodowe.

▶️ Tak kończy się chilijskie OFE i prywatyzacja emerytur oraz ekstremistyczna „polityka wolnorynkowa”. Kończy się biedą, zamieszkami i śmiercią.

Różni pseudoeksperci kochają biadolić o tym, jak lewica doprowadza nas do Wenezueli. A kiedy w pobliskim kraju ich ulubiony wolny rynek, niskie podatki i prywatyzacja doprowadzają do skrajnego ubóstwa i zabijają ludzi siłą i przemocą, to nagle siedzą cicho. ?

No więc tak właśnie kończy się „niewidzialna ręka rynku” i liberalna ekonomia. Im szybciej wzmocnimy państwo biorące na siebie odpowiedzialność, tym lepiej.

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2019-10-30 08:51:47